Moje kwiaty od A do Ż cz.5

[Kasiula17]

Jaki słodziak i ten uśmiech,,,Masz okazje to spędzaj jak najwięcej czasu.

[Reni4]

WITAM..dziewczyny.. .wreszcie jestem..

[Reni4]

Taki busz zastałam po powrocie..

[Reni4]

[Reni4]

Dziękuję Wam za pamięć i odwiedziny..u mnie to jeszcze trochę potrwa zanim sie obrobię..choćw połowie..przyjechałam chora złapałma wirusa jakiegos paskudnego..grypowego..kaszle i kaszle i konca nie widać...a i nadrabiam zaległości w domu..bo wiecie jak to jest jak kobiety nie ma przez prawie 4msc...również drugiego wnusia miałam przez tydzien..upały nie dawały nić robić..tak że dopiero zabieram się za prace w ogrodzie choć nadgarstki mi wysiadły..to i tak muszę jakoś sobie poradzić..pozdrawiam serdecznie..

[koziorozec]

Witaj Reniu,fajnie ,że jesteś ,pracy będzie na pewno dużo,ale ogród uważam utrzymany w super kondycji,nic nie posuszone ,trochę liście funkii zniszczone ,wygląda,jakby od gradu,więc wielki szacun dla męża ,że utrzymał ten ogród i ochronił przed straszna suszą jaka u nas panuje,wiem po swoim ogrodzie ile pracy i czasu wymaga podlewanie i na nic więcej nie starcza,albo ogromne upały nie pozwoliły iść do ogrodu,życzę zdrówka i pozdrawiam

[bejka1970]

Reniu dobrze ,że już jesteś a ztego buszu to się powinnaś kochana cieszyć ,dawno nie widziałam tyle zielonego...u mnie to spalony słońcem step

[cyma2704]

Reniu witamy. Busz jest piękny, a trochę drobnych prac wykonasz i już będzie cudnie. Na pewno stęskniona jesteś grzebania w ziemi, więc szybko ogarniesz.

[Kasiula17]

Witam cieplutko.
Nie narzekaj ze busz bo jest zielony mimo ze nie podlewałaś.
Teraz odpoczniesz na rabatach.

[Madziagos]

Wcale nie jest tak źle
Tylko do wyrywania wielkich ostów trzeba będzie grubych rękawic...

[Reni4]

WITAJCIE DZIWECZYNY.. CIESZE SIĘ ŻE ODWIEDZACIE MNIE..

koziorozec..Witaj..dziękuję kochana.. dziury na liściach to robota slimaków..ogród nie był podlewany...M.jedyni trawę kosił..i jakieś tam parę chwastów wyrwał..więcej nic..busz rósł jak chciał..a że gęsto to i cienia było więc rośliny poradziły sobie z susza..choć nie wszystkie częśc poginęła.. jedna z suszy druga pożarta ..a reszta zaduszona przez chwsty i powóje..tak więc jedno powiem ORODU SIĘ NIE ZOSTAWIA...DŁUŻEJ NIŻ MIESIĄC..BO INACZEJ ZGROZA

bejka1970..dziękuję ..no tak zieolności u mnie dostatek ale to w większej mierze zasługa krzewów...byliny popadały..
cyma2704..stęskniona to fakt..ale z tą szybkością to trochę do tyłu...sama nie wiem od czego zacząć..tyle tego że popełniam błędy i robię to co widzę...bo wszystko mnie drażni...a powinnam powolutku i miejsce w miejsce.. a na dodatek choroba nie odpuszcza...kaszel siedzi..nadgarstki bolą..wieć potzreba mi dużo czasu...
Kasiula17..Kasieńko kochana odpoczywam psychicznie masz rację...i busz powoli doprowadzam do ładu..
Madziagos..hahahah M.myslał że to ozdobne..hihi i uchodował mi giganty.ale już się z nimi rozprawiłam..

susza daje się nadal we znaki...ale coś dzisiaj zapowiadają burzowego z deszczem..może cos podleje..staram sie ciąć..wyrywać.sprzątać...idzie mi to wolno..bo ogrom pracy..a ja jakoś w tej chorobie słaba..mówią ze stersy wychodżą ze mnie..jeszcze w życiu nie chorowałam miesiac na paskudnego wirusa..kszle i kaszle i końca nie widac..postaram sie wstawić jakieś fotki..jeśli pojdą z telefonu..:)Miłego życzę i oby wreszcie ta pogoda sie ustabilizowała..choć ponoć jeszcze kolejny tydzień upałow się szykuje..

[iwona0042]

No to Reniu do pracy, zdrówka życzę i siły, busz faktycznie duży, to i zielska tak nie widać

[Reni4]

iwona0042..witaj..robi się hihi..powoli..
a tak dzisiaj wygląda..jeszcze dużo do zrobienia..ale już jaśnieje..
















-- Wt 25 sie 2015 13:41 --

[Reni4]

teraz czekam na deszcz..oby tylko burzy paskudnej nie było...pozdrawiam

[iwona0042]

Zrobisz, spokojnie, tylko nie nadwyrężaj się ja musiałam przystopować, znowu w szpitalu byłam, znowu operacja, ach ten rok dla mnie nie łaskawy