Gdzieś tam na końcu świata...
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
A jadłaś krewetki ? pyszne
ale mule lub ostrygi blee

- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Dawno fotek nie wstawiałam, a tak jest teraz pięknie. Zamglone poranki, słońce już nie takie palące, a przecież wciąż ciepło. Jak dla mnie to istna sielanka
Tylko niektórym roślinkom coś się pomyliło-zaczęła kwitnąć aronia, perukowiec też ma pączki, prymulki też skrzą się kolorami. Czyżby wiosnę zamiast jesieni czuły w powietrzu? 












-- 10 wrz 2014, o 21:31 --















-- 10 wrz 2014, o 21:31 --



Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
A no
Tak się do słońca ponad barak wyciągnęły
)
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Piękne dalie, hortensje
Ale ranny to Ci porosły wielgachne, czym Ty ich karmisz,że tak do góry pną się i pną ???
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Aniu co to za kwiatuszki,te małe,żółte ? To są rośliny jednoroczne ? Deszcz spływający z daszku nic im nie robi? Bardzo by mi takie kwiatuchy pasowały przy budynku gospodarczym,ale musiałyby być dość mocne,bo mimo,że rynny są to jednak w tak lichym stanie,że dość mocno lało by im po głowie


Pozdrawiam Amelia
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Aniu dziękuję
Kanny tylko na wiosnę dostały zwykły nawóz do kwiatów i mają tak same z siebie. Zresztą u mnie wszystko jest takie zmutowane i rośnie jak szalone 
Amelko to są słoneczniki miniaturowe-jednoroczne. Bardzo silnie się trzymają, bo przecież centralnie są pod okapem daszku. Nie ma rynien i wszystko na nie spływa, a im nic się nie dzieje
Nawet jako maleńkim siewkom. Duże słoneczniki mi się potraciły bo deszcz je pozbijał, a powinny też rosnąć jako cały szpaler za tymi niskimi. Mogę Ci wysłać nasionka jak się nabiorą, bo na razie jeszcze są puste. Amelko ja do Twojej żółtej listy dodałabym nachyłka okółkowego i aksamitkę wąskolistną (też będę mieć nasionka)....i jeszcze mam na końcu języka nazwę takiego cudnego żółtego kwiatuszka-jak sobie przypomnę to dam Ci znać 
Amelko to są słoneczniki miniaturowe-jednoroczne. Bardzo silnie się trzymają, bo przecież centralnie są pod okapem daszku. Nie ma rynien i wszystko na nie spływa, a im nic się nie dzieje
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Nigdy nie uwierzę że z takiej łąki stworzyłaś przepudny rajAndzia84 pisze:
- bogdanm
- 200p

- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Jak tak sobie oglądam te wasze ogrody działki to wydaje mi się ,że nie powinienem wstawiać zdjęć z mojej działki macie tyle kwiatów , drzew i innych roślin o których nie mam pojęcia a u mnie tylko drzewa , drzewa i kilka krzewów może to dlatego ,że mam trochę inny charakter działki .
Podziwiam Was wszystkich za to co robicie w swoich ogrodach , chwała wam za to .
Naprawdę jest na co popatrzeć.
Pozdrawiam.
Podziwiam Was wszystkich za to co robicie w swoich ogrodach , chwała wam za to .
Naprawdę jest na co popatrzeć.
Pozdrawiam.
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Postanowiłam zebrać w jednym miejscu wszystkie swoje dalie, ale na początek fotka z gazety takiej, do której zapałałam ogromną miłością. Jest piękna i niesamowita. Chętnie przygarnęłabym maleństwo, ale na allegro nie znalazłam. Może Wy pomożecie?

A to już moje
Ta jest prawie czarna, ale aparat nie może coś oddać jej prawdziwego koloru:











i jeszcze miniaturowe, ale to jutro. Miłej nocki

A to już moje
Ta jest prawie czarna, ale aparat nie może coś oddać jej prawdziwego koloru:











i jeszcze miniaturowe, ale to jutro. Miłej nocki
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Ciocia tą libretto miała w tym roku ale strasznie chorowała 
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Mateuszu, nie żartuj. Naprawdę tak Ci się podoba
Kochany jesteś
A łąka była-oj była, pełna perzu, komosy i śmieci po budowie. Chyba drugi raz na taką katorżniczą, ręczną tzn. szpadlowo-widłową pracę bym się nie pisała, tylko zaprosiła pana z ciągnikiem i pługiem
Bogdanie-Pokaż koniecznie swój ogród. Takie działki z drzewami i krzewami też mają swój urok. Byliny i kwiaty rosną szybko i w ciągu sezonu zapełniają ogród, a drzewa to rama-piękna i dostojna. Otoczenie kwiatów zawsze takiej ramie można dorobić. Mój ogródek ma tylko dwa lata i ja z niecierpliwością czekam na to kiedy moje drzewka przewyższą byliny
EDIT Mati to może i mi się uda ją kupić wiosną. Jest piękna. Dziwne, że dalia chorowała. Mi się zawsze te rośliny wydawały wyjątkowo zdrowe. Czasem tylko deszcze potrafią je zabić. Jeśli za długo pada to bulwy gniją.
Bogdanie-Pokaż koniecznie swój ogród. Takie działki z drzewami i krzewami też mają swój urok. Byliny i kwiaty rosną szybko i w ciągu sezonu zapełniają ogród, a drzewa to rama-piękna i dostojna. Otoczenie kwiatów zawsze takiej ramie można dorobić. Mój ogródek ma tylko dwa lata i ja z niecierpliwością czekam na to kiedy moje drzewka przewyższą byliny
EDIT Mati to może i mi się uda ją kupić wiosną. Jest piękna. Dziwne, że dalia chorowała. Mi się zawsze te rośliny wydawały wyjątkowo zdrowe. Czasem tylko deszcze potrafią je zabić. Jeśli za długo pada to bulwy gniją.
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Witaj Aniu,ale trafiłam na piękne dalie ,mogę je oglądać bez końca,Twój ogród naprawdę jest piękny ,Mati nic się nie pomylił,pozdrawiam i buziaczki posyłam

Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Aniu dziękuję za informacje o słoneczniczku
Dzięki Tobie mam jedną łamigłówkę mniej
Gospodarcze będzie obsadzone słonecznikiem
A nasionka,jeśli tylko masz nadmiar,chętnie przyjmę
A dalie
A dalie
Pozdrawiam Amelia
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Gdzieś tam na końcu świata...
Dzieńdoberek w kolejny, piękny dzień. Trzeźwe, wrześniowe poranki i wychylające się zza mgły słońce to to co zdecydowanie bardzo lubię 
Martuś-Dziękuję Ci bardzo. Twoja wizyta za każdym razem przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Normalnie skrzydła mi rosną po Twoich komentarzach. Wiesz, że jestem ogromną fanką Twojego ogrodu i ze wszystkich ogrodów na FO Twój chciałabym zwiedzić najbardziej
Amelko-Nie ma sprawy, wyślij mi adres na PW i jak będę już miała nasionka to Ci wyślę. Te słoneczniczki są cudowne





Dalie miniaturowe:





Martuś-Dziękuję Ci bardzo. Twoja wizyta za każdym razem przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Normalnie skrzydła mi rosną po Twoich komentarzach. Wiesz, że jestem ogromną fanką Twojego ogrodu i ze wszystkich ogrodów na FO Twój chciałabym zwiedzić najbardziej
Amelko-Nie ma sprawy, wyślij mi adres na PW i jak będę już miała nasionka to Ci wyślę. Te słoneczniczki są cudowne





Dalie miniaturowe:





Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2


