Ale ją i tak tniemy nisko, jak budleję?
Przebiśniegi cudownie zwiastują wiosnę..u mnie nie ccą wyłazić, ale nie poddaję się i jesienią dosadziłam kolejne 
.
) 
Oby czas szybko zleciał do 16 to pobiegnę zobaczyć co nowego w ogródku 
Pogodynka ze mnie marna, ale wszystko wskazuje na wiosnę więc bądźmy dobrej myśli! I Tobie życzę dobrej pogody, oby dużych mrozów nie było cały wiosenny zwierzyniec 
), bo mogło być mu za zimno. Ciekawe jak przetrwał obecną zimę.
Hahaha, Ewuś, ja to powtarzam od listopada! ( =odliczanka)E@K66 pisze:Witaj Kasiu ja w kwestii prognozy.W niedziele Omena na tvn powiedziala ze za 3 tygodnie przyjdzie wiosna.
może tym razem uda się go kupić, do 3 razy sztuka Życzę słonka!
Jeszcze mnie trochę bolą mięśnie, ale powoli odpuszcza, będzie dobrze 
No i widzę, że już tylko 24 dni zostały, czyli można już myć kalosze i rozgrzewać grabie do pracy 
Mam nadzieję, że ostatnia sadzonka od Ewy okaże się wreszcie sobą. Od Petrovica dostałam nn, chociaż białą. Kwitła raz, więc zupełnie nie wiem, co o niej myśleć. Może jeszcze będę zadowolona z tej pomyłki nie, no bez przesady...na razie nie...otrząsnę się z szoku po wydatkach różano-żywopłotowych i Kasia coś pisała, że w maju mozna w marketach tanie dostać...ewamaj66 pisze:Ja kupowałam trzy razy Nevadę
Pat-ani jednego powojnika? Ani powojniczeczka malutkiego?
ale chyba nic z tego, bo niby sie przejasnia ale wlasnie w radyju mowia, ze po poludniu caly kraj bedzie w deszczu buuu
