No i co? niewiele się pomyliłam

, doświadczony i wiedzę posiada...
Na podłogę nie mogę bo koci zadek też tu leży...i każdy gwałtowniejszy ruch to zaraz głośny protest...

, a dłonie mi marzną, wiec" grzejniczek" potrzebny...
wiecie,że u mnie jest -10 na dworze ...znów ziąb okropny...
Chyba zmykam....bawcie się dobrze...
