Ewuniu Róża Westerland jest przepiękna, tylko na zimę trzeba ją dobrze zabezpieczyć.
Igusiu wiem, że miałaś tą różę i że ją straciłaś. To właśnie Ty rozpoznałaś moją i zaprosiłaś mnie do klubu Westerland. Moja w zeszłym roku też o mało nie odeszła. Pomimo solidnego okrycia podmarzła i opuściła się dopiero na początku czerwca.
U mnie też bardzo dużo śniegu i ciągle go przybywa, a do tego jeszcze spory mróz -9.
Marysiu różę trzeba dobrze okryć przed zimą. Poza tym, przynajmniej u mnie, jest bezproblemowa i jeszcze mi nie chorowała.
Dorotko dziękuję.
Irenko Westerland warta zachodu, bo jest piękna i pachnie.
Jurku u mnie też zimno -9 i prószy śnieg, ale wiatru nie ma.
Taką osłonkę na doniczkę dostałam w prezencie
Rozkwitł się biały storczyk
Miniaturka już też rozkwita
