Ogródek Gosi cz. 8

[Margo2]

Tadziu, nie wiem jak u Ciebie z temperaturami, ale u mnie to za wczesnie na kopcowanie. Oglądałam prognozę długoterminową i na razie do 10 grudnia w dzień temp. do 2-3 stopni.

Maju, u mnie Mary naprawdę zachowywała sie znakomicie. Ciekawe jak w przyszłym roku.

Aniu, już dziewczyny stwierdziły, że to jak się zachowuje róża zalezy od producenta. Może i to jak jest przechowywana też ma znaczenie.
Podobno nasze podkładki są kiepskie.

Jolu, u mnie Mary rośnie w półcieniu. Na pewno da sobie radę u Ciebie, jeśli tylko dasz jej odpowiednie podłoże i dużo jedzonka.

Geniu, też bym chciała wszystkie. Ale inne roślinki też mi się podbają. Nie zdecydowałabym się na jeden, czy dwa rodzaje. Dlatego mam tak ciasno i tyle gatunków.

[e-genia]

Gosiu znam ten ból ,też nie umiem z niczego rezygnować bo podoba mi się wiele kwiatów , zresztą lubię ogród z dużą ilością różnych kwiatów i kolorów .

[April]

Gosiaczku, świetna wiadomość o Mary, już sobie zapisałam że cieniolubna. Czy ona powtarza kwitnienie? Muszę zajrzeć do Gloriadei bo tak wychwalacie.

[Tajka]

Gosiu rzeczywiście ta Mary Rose jest cudną różą.
Ale ja właśnie odkryłam, że moja bezimienna, podmieniona róża, to wypisz, wymaluj, jak Twoja White Cover.
Ona jeszcze u mnie kwitnie, jak zrobię latem dobrą fotkę, to dam do identyfikacji.

[beata68]

Gosiu myślę że i w następnym roku Mary będzie Cię zachwycała jeszcze bardziej. Mam dwie sztuki, obie zdrowe i ładnie zimują. Możemy podać sobie ręce, ja też mam ciasno i dużo gatunków.

[Margo2]

Geniu, znam Twój ogródek, więc wiem o czym mówisz. Zawsze zastanawiam się jak Ty potrafisz to wszystko zmieścić. Masz mniejszą działkę od mojej a dużo, dużo więcej rodzajów i gatunków.

Jolu, Mary powtarza kwitnienie. U mnie miała tylko parę tygodni przerwy. Kwitnie do tej pory.

Tajeczko, White Cover też jest super. W zeszłym roku mi chorowała i nawet chciałam ją dać na straty, ale w tym roku zrehabilitowała się w 100%. Zdrowa i ciągle kwitnąca prawie bez dnia przerwy.

Beatko, to jest jedyna róża której mam 2 sztuki. Wiem, że powinno się sadzić po 2,3 ale mnie szkoda miejsca. Jest tyle rodzajów róż, a ja chciałabym mieć jak najwięcej bo nie mogłabym sie zdecydować na kilka z tych które mam.

To jeszcze kilka zdjęć z sobotniego spaceru
Niezmordowanie kwitnie smagliczka




A to mój trawnik do wymiany


Bonica z pojedynczymi kwiatkami




No i moja ulubiona rabata. To dzięki trawom

[Georginia]

Gosiu,w OBI są takie specjalne osłonki do opryskiwacza /chyba kilkanaście zł/ nakłada się na końcówkę która opryskuje i to zabezpiecza inne rośliny przed opryskiem.

[an-ka]

Gosiu ile Ty masz trawnika!!!!Jak będzie do wymiany to znowu moż na troszkę uszczknąć tak aby M się nie zorientowal.
MOj mówi,że robi się coraz bardziej krótkowzroczny bo tak coś w oczach maleje nasz trawnik
Mary Rose dostalam od Danusib i będzie to jej pierwszy sezon u mnie.Mam nadzieję,że postara się być taka jak u Ciebie.
Widoczki z trawami jak zawsze "sercoszczypatielnyje"

[majka411]

Gosia, co ja czytam, chemią chcesz po trawniczku polecieć
Ojej, przemyśl to może jednak lepiej przekopać
Nowy trawnik, to wyzwanie, każdy łazi, a tu trzeba w ziemi grzebać, albo
trawka już posiana. Chyba do wiosny z tym poczekasz.

[April]

Ile trawnika to będzie dużo roboty
Może go jeszcze troszkę ogranicz

Możesz mi linka dać na Gloriadei? bo jakoś nie mogę znaleźć

[daffodil]

Gosiu, u Ciebie jeszcze pięknie kwitną róże. U mnie już niestety nie. Ale tak jak Ty, lubię teraz rabatę z trawami Chwalicie Mary Rose, super bo też ją mam. Tylko, że ja moja posadziłam w pełnym slońcu.... mam przesadzić?

[Helios]

Gosiu, a jakie zabiegi stosowaliście na trawnik? Pytam, bo my też ze swoim ciągle walczymy.
Chyba na wiosnę też poszukam Mary Rose. Stawiam na róże sprawdzone i odporne, przynajmniej w miarę odporne. Mam też różę przypominającą Twoją White Cover, ale nie jestem pewna. Muszę podpatrzyć latem. Moją trochę atakowała czarna plamistość, ale po sąsiedzku miała wielkokwiatowe mocno zaatakowane przez tę chorobę.

[ewamaj66]

Moja Mary Rose rośnie w pełnym słońcu od rana do wieczora-jeszcze kwitnie Bonica już nie ma kwiatów, ale mam ją od wiosny, może jeszcze się nie zadomowiła.
Pogoda przygnębiająca-niby nie jest zimno, ale słońca nie widać.

[bodzia3012]

Gosiu przez to forum i ja się zaraziłam różami
zamówiłam takie róże dzięki podpowiedzi Ilonki
Chopin
Dame de Coeur
Elfe
Isabel Remaissance
Kronenburg
Kronprinsesse Mary
New Dawn
jak myślisz dobry wybór

[Margo2]

Alu, dzięki. Będę musiała zakupić, żeby nie zmarnować ani jednej roslinki.

Aniu, trawnika mam od groma. Tylko z nim kłopot. Ale na razie nie będę walczyła z m. I tak na wiosnę planuje wymianę, to przy okazji chcę uszknąc kawał. O jakieś 2 m chciałabym poszerzyć rabaty. Na to powinie bez problemu przystać, bo chcę posadzić jego ulubione trawy.
A tak swoją drogą to szkoda, że mój m. nie ma krótkowzroczności
Pierwszy raz czytam takie okreslenie, po jakiemu to?

Maju, u mnie przekopanie raczej się nie sprawdzi, bo musze się pozbyć trawy rozłogowej. Wystarczy, że kawałeczek jej zostanie i cały trawnik znowu szlag trafi. Ze zmianą czekam do wiosny. Będę robiła kawałkami.

Jolu, ograniczę, ale nie w takim stopniu jak bym chciała. Marzą mi się rabaty między tymi sosnami pod żywopłotem, ale na razie mogę o tym tylko pomarzyć.
Proszę oto link do wątku sprzedażowego. Pod jej postami znajdziesz wątki ze starego ogrodu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p3437052

Asiu, ja zakochałam się w Mary Rose w ogrodzie Ali Georginii. Tam ona rosła na pełnym słońcu, była cudna, zresztą Ewa też jak pisze ma ją na słońcu. Zostaw ją na miejscu.Rabata z trawami po prostu mnie teraz podtrzymuje na duchu. Nie czuję dzięki niej aż tak bardzo jesieni.

Helenko, u mnie jest inna sprawa z trawnikiem. Jakiś czas temu zauwazyłam, że mam trawę, która idzie rozłogami. Byłoby wszystko dobrze, gdyby chodziła po trawniku, ale ona upodobała sobie rabaty. Przełazi nawet pod obrzeże, Bardzo ciężko ją usunąc. Zniechęciłam się do dbania o trawnik. Praktycznie ograniczyłam się tylko do koszenia.
Moja White chorowała w pierwszym roku po posadzeniu. W tym roku była wyjątkowo zdrowa. Może musi mieć czas na zadomowienie?

Ewo, ja dzisiaj tez mam kiepski nastrój. Nie wiem, czy mnie cos nie pobiera.Mam nadzieję, że nie, bo mam dużo planów na weekend.

Bożenko, Znam tylko Chopina, New Dawn, Kronenburga. 2 pierwsze wiem, że są bardzo dobrym wyborem.
Kronenburg mam, ale jakoś nie jestem zadowolona, ale nie zrażaj się. Już wielokrotnie stwierdziłam, że wszystko zalezy od gatunku sadzonki. Także niestety każdy musi sam wypróbowac na własnej skórze.

To jeszcze Was pomęczę swoją najulubieńszą rabatką









I już naprawdę ostatnie róże
Leonardo


Golden Celebration



I rozpoznana dzięki Ewie Gloriadei Golden Eye Cover