
Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Ja też jestem bliźniak - to w takim razie także i mój kwiatek ! 

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysiu
cudowne te błękity
Z tego to mam barwinek, iryski, niezapominajki i może w końcu doczekam przylaszczki .
Ale tam, gdzie ją posadziłam jeszcze sporo śniegu leży.



Z tego to mam barwinek, iryski, niezapominajki i może w końcu doczekam przylaszczki .

Ale tam, gdzie ją posadziłam jeszcze sporo śniegu leży.


- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Znalazłam mój kwiatek - to nasturcja, a ja w tym roku kupiłam jej nasionka
Muszę jej teraz znaleźć jakieś reprezentacyjne miejsce na działce, żeby ja należycie uhonorować.
W języku kwiatów nasturcja oznacza patriotyzm.
=============================
Dwie Marysie i obie spod znaku bliźniąt - no proszę jaki zbieg okoliczności (ja jestem trzecią Marysią ale spod znaku Wodnika)
Koniecznie musicie dziewczyny ten eksperyment z cykorią zrobić.
Krysiu - trzymam kciuki za Twoją przylaszczkę!

Muszę jej teraz znaleźć jakieś reprezentacyjne miejsce na działce, żeby ja należycie uhonorować.
W języku kwiatów nasturcja oznacza patriotyzm.
=============================
Dwie Marysie i obie spod znaku bliźniąt - no proszę jaki zbieg okoliczności (ja jestem trzecią Marysią ale spod znaku Wodnika)
Koniecznie musicie dziewczyny ten eksperyment z cykorią zrobić.
Krysiu - trzymam kciuki za Twoją przylaszczkę!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Marysiu mam dla Ciebie super książkę, myślę,że będziesz zadowolona. 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Gdybym spotkała takiego podróżnika Marysiu też bym go zaprosiła do siebie .Ma śliczne kwiatki .Uwielbiam kolor blue i pasuje do czerwieni
- stokrotka-77
- 200p
- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
To i ja poszperałam i mój zodiakalny kwiatek to słonecznik, fajnie
.

- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Mój róża.... kamień diament. Czuję się dowartościowana. 

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
O, to cykoria też jest moim kwiatem!
Marysiu, czy możesz mi podszepnąć co nieco w sprawie przypołudników? Takie ładne miałaś w ubiegłym roku, że i ja się skusiłam na nasiona
. Chciałabym je wysiać najpierw w domu i przygotować sadzonki, bo rzadko odwiedzam działkę i gdybym wysiała do gruntu takie małe kwiatki, to na pewno by zarosły chwastami i nic by z moich siewów nie wyszło. No i mam problem, bo nie wiem, czy te nasiona wysiewać gęsto i pikować potem pojedynczo do pojemników, czy tak, jak lobelię przesadzać w kępkach, czy może starać się siać pojedynczo? 

Marysiu, czy możesz mi podszepnąć co nieco w sprawie przypołudników? Takie ładne miałaś w ubiegłym roku, że i ja się skusiłam na nasiona


- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Grażynko - aż skręca mnie z ciekawości - co to za książka?
Jadziu - już widzę te błękitne kwiatuszki wśród Twoich róż - bajecznie by to wyglądało...
Agnieszko i Constancjo - dziewczyny fajne te horoskopy kwiatowe. Ja sobie posprawdzam jakie kwiatuszki mają w horoskopie moje przyjaciółki i może jakieś fajne prezenty urodzinowe im powymyślam....
Kaniu - ja wysiewałam przypołudniki w domu - do takich małych doniczek -np. po bratkach. Wrzucałam nasionka do doniczki a potem przerywałam siewki. Na rabatki wysadzałam całe kępki starając się jak najmniej uszkodzić bryłę korzeniową.
Muszę Ci powiedzieć, że ja pierwszy raz wysiałam w zeszłym roku od razu na rabatkę. One potrzebują wilgoci zanim się dobrze ukorzenią i ginęły mi siewki na działce jak dłużej nie padało. Co innego jak byłam na miejscu - podlewałam nawet dwa razy dziennie jak było gorąco. No i obcinałam kwiatostany po przekwitnięciu. Bardzo uspokajające i wyciszające zajęcie
Ładny kwiatek? Wygląda jakby pokazywał nam język

=======================================================
No i zapomniałam się pochwalić - centralnie w Dniu Kobiet dotarły moje cebulki z All.....
Jestem bardzo zadowolona - bo ładne, dorodne i w dobrej kondycji. Mam już zapchaną lodówkę cebulkami i nic więcej nie kupuję,
To napisałam ja - ogrodowo-roślinna zakupoholiczka
...
Jadziu - już widzę te błękitne kwiatuszki wśród Twoich róż - bajecznie by to wyglądało...
Agnieszko i Constancjo - dziewczyny fajne te horoskopy kwiatowe. Ja sobie posprawdzam jakie kwiatuszki mają w horoskopie moje przyjaciółki i może jakieś fajne prezenty urodzinowe im powymyślam....
Kaniu - ja wysiewałam przypołudniki w domu - do takich małych doniczek -np. po bratkach. Wrzucałam nasionka do doniczki a potem przerywałam siewki. Na rabatki wysadzałam całe kępki starając się jak najmniej uszkodzić bryłę korzeniową.
Muszę Ci powiedzieć, że ja pierwszy raz wysiałam w zeszłym roku od razu na rabatkę. One potrzebują wilgoci zanim się dobrze ukorzenią i ginęły mi siewki na działce jak dłużej nie padało. Co innego jak byłam na miejscu - podlewałam nawet dwa razy dziennie jak było gorąco. No i obcinałam kwiatostany po przekwitnięciu. Bardzo uspokajające i wyciszające zajęcie

Ładny kwiatek? Wygląda jakby pokazywał nam język


=======================================================
No i zapomniałam się pochwalić - centralnie w Dniu Kobiet dotarły moje cebulki z All.....
Jestem bardzo zadowolona - bo ładne, dorodne i w dobrej kondycji. Mam już zapchaną lodówkę cebulkami i nic więcej nie kupuję,
To napisałam ja - ogrodowo-roślinna zakupoholiczka

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
No to prezent super Ci się udał. Pewnie nawet nie przypuszczałaś, że tak się wstrzelą z terminem
Cykoria podróżnik jest dość pospolitym "chwastem" na moim osiedlu. Też lubię jej błękitne kwiatki. Jak znosi przesadzanie musiałabym spytać Halinkę. Wysyłałam Jej w zeszłym roku młode siewki-sadzonki.
Wbrew pozorom roślin kwitnących na niebiesko nie jest wcale tak mało. Mam słabość do tego koloru i rabatę biało-niebieską.

Cykoria podróżnik jest dość pospolitym "chwastem" na moim osiedlu. Też lubię jej błękitne kwiatki. Jak znosi przesadzanie musiałabym spytać Halinkę. Wysyłałam Jej w zeszłym roku młode siewki-sadzonki.
Wbrew pozorom roślin kwitnących na niebiesko nie jest wcale tak mało. Mam słabość do tego koloru i rabatę biało-niebieską.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Dziękuję za instrukcję obsługi przypołudników
. W takim razie ruszam bez strachu na parapetową niwę
.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
W ubiegłym roku przypołudniki siałam bezpośrednio do gruntu na samych obrzeżach .Tak jakbym sypała solą .Fajnie wzeszły i kwitły .Wiesz Marysiu ,że jakoś Cykoria nie wpadła mi w oko .Bodziszki ,żmijowce ,waleriana tego rośnie bardzo dużo ,Teraz bedę baczniej patrzyć i muszę chodzić z łopatką 

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Izo - w mojej okolicy ziemia ma kwaśny odczyn( co widać nawet po roślinach dziko rosnących) Cykorii nie widziałam, bo już na pewno byłaby u mnie na działce
Kaniu - cała przyjemność po mojej stronie, czasem chyba każdy lubi się powymądrzać
Grażynko - jesteś niesamowita
Jadziu - spacery z łopatką to fajny pomysł....jak nie cykoria - to może coś innego wpadnie Ci w oko...
Ja w ubiegłym roku też siałam przypołudniki - dokładnie tak jak to opisałaś, ale byłam od wiosny na miejscu i podlewałam je nawet dwa razy dziennie. Tam - gdzie je posiałam jest straszna patelnia i bardzo piaszczysta ziemia. Oprócz z piachu, który jest naturalną glebą na mojej działce są tam jeszcze pozostałości piachu po budowie domku. Oczywiście jak robiłam tam rabatkę - to wzbogaciłam glebę kompostem i obornikiem, cały sezon podlewałam gnojówką - ale wiesz jak to jest. Długo potrwa zanim doczekam się tam dość dobrej ziemi.
Mój "bukiet" na Dzień Kobiet"

Moje siewki

Czy ktoś coś tu widzi?

Kot stróżujący....

Dopiero na zdjęciu zobaczyłam jaki mam bałagan na najniższym piętrze mojej szklarenki
. Muszę tam ogarnąć...

Kaniu - cała przyjemność po mojej stronie, czasem chyba każdy lubi się powymądrzać

Grażynko - jesteś niesamowita

Jadziu - spacery z łopatką to fajny pomysł....jak nie cykoria - to może coś innego wpadnie Ci w oko...
Ja w ubiegłym roku też siałam przypołudniki - dokładnie tak jak to opisałaś, ale byłam od wiosny na miejscu i podlewałam je nawet dwa razy dziennie. Tam - gdzie je posiałam jest straszna patelnia i bardzo piaszczysta ziemia. Oprócz z piachu, który jest naturalną glebą na mojej działce są tam jeszcze pozostałości piachu po budowie domku. Oczywiście jak robiłam tam rabatkę - to wzbogaciłam glebę kompostem i obornikiem, cały sezon podlewałam gnojówką - ale wiesz jak to jest. Długo potrwa zanim doczekam się tam dość dobrej ziemi.
Mój "bukiet" na Dzień Kobiet"


Moje siewki


Czy ktoś coś tu widzi?

Kot stróżujący....

Dopiero na zdjęciu zobaczyłam jaki mam bałagan na najniższym piętrze mojej szklarenki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)
Ależ Ty masz profesjonalne stanowisko dla wysiewów
.
I kota, który pilnuje porządku. To ja rozumiem
.
Jagoda

I kota, który pilnuje porządku. To ja rozumiem

