
Wandziu proszę...nie mysl tak


Agunia, Dominika napisała dokładnie to co i ja myślę.dominikams pisze:Myślę, że jakbyś była właścicielką takiego ogrodu i zobaczyła swój, to byś zemdlała z wrażenia, a potem byś spać nie mogła przez 3 noce. Twój jest równie powalający.
Chyba wiem, w czym problem - pewnie spodobały Ci się niektóre rośliny i ogarneło Cię "chciejstwo"
Agnieszko - bardzo mnie to wzruszyło i poruszyłoaguniada pisze:Kochani, miałam odpisać szerzej, ale nie będę się silić na banały i górnolotne słowa... wiecie, że Was lubię (niektórych po koleżeńsku, niektórych jeszcze bardziej, a niektórych wręcz uwielbiam - jak to w życiu bywa) i niech te nasze znajomości trwają, niech się pogłębiają (tam, gdzie jest taka wzajemna potrzeba), a kolejne sezony w naszych ogrodach będą wzajemną cudowną inspiracjąSmutki i dołki precz!
Oj Aga, ale pojechałaśaguniada pisze:... Mam wrażenie, że u siebie mam tylko to, co pospolite. Nie znaczy, że nieatrakcyjne, ale nic wyjątkowego.
Kawa i ogórki?Wybierasz się w moje okolice? Kawa czeka