Mój to też różowy, ale jakby zakwitł to i tak będę go lubić.
Super, że będą fotki poglądowe, jakby co to wiesz gdzie to wstawić.
Dziś byłam w kwiaciarni po bukiety urodzinowe. Chciałam cioci na urodziny kupić hippeastrum, bo było piękne z dużym pąkiem niby białe. No niestety nie kupiłam, bo za mną przylazł mój syn i kategorycznie zabronił kupować dla niej tego kwiatka. Po krótkiej wymianie zdań stwierdził, że cioci mam kupić frizeę, a to hippeastrum on kupi dla mnie. No i stanęło na tym, że jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch nowych cebul (druga wyszperana za pół ceny, bo bez korzeni i mocno przelana, do reanimacji). Już przesadziłam obie i później się pochwalę.
