Dokładnie , ja też odpuszczam wiosnę i zacznę od chryzantem. Nic na siłę. Wiosną wyremontuję tunele i do roboty , muszę jeszcze wymyśleć lepsze wietrzenie , bo to prawdopodobnie przegrzewanie spowodowało przedwczesne awarie
Witaj Zibi!
Tak lekko odpuszczasz? Nie przegrzanie zwaliło ci folię a za delikatna konstrukcja tunelu. Zrób nośną z kantówki co najmniej 8 kwadrat, daj łatę co 60 cm. Folię możesz kłaść nawet przy temp. kilku stopni, nic się nie dzieje potem.
Gdy dokładnie obejrzałem szkody , znam już winowajcę W pobliżu kontówek ptaki przedziobały folię , a potem już poszło dalej Wszystkie uszkodzenia sa od strony południowej , to mnie zmyliło , a to właśnie do słońca próbowały się wydostać owady , a ptaki próbowały sie do nich dostać
Witam,mam pytanie mianowicie kwitną mi już stokrotki
i nie wiem czy obrywać paki czy nie ?
Z bratków oberwałem kwiaty bo zaczeły gnić .
Kwiaty mają być wiosną na sprzedaż
Jest z tym trochę zabawy , ale trzeba obrywać. W czasie przymrozków one i tak zmarżną , a usunąć będzie trudniej . Mogą zostać tylko te które jeszcze nie rosną w góre , trzymają się w środku między liśćmi.
Do tego jeszcze opryski na różne grzybowe paskudztwa - mączniak prawdziwy na bratku, szare pleśnie. Teraz w zasadzie nie można dopuszczać do przemrożenia roślin. Mam zasadę jednej warstwy włókniny na każde minus pięć stopni, w razie mrozu minus 20 to kładę cztery warstwy. Oczywiście kwiaty obrywać.
Trochę z innej beczki
Wszystkim odwiedzającym mój wątek życzę spokojnych , wesołych i przede wszystkim zdrowych świąt. Błogosławieństwa Bożej Dzieciny i spełnienia wszystkich marzeń , tych codziennych ,tych wielkich i oczywiście ogrodowych
Tak w sumie , to jeszcze odpoczywam Z sezonem gorzej , dopiero wiosną naprawię tunele z ruszam w maju z chryzantemami Rabatówka musi poczekać do nastepnego roku , no może dwuletnie jesienią Jeszcze się nie zdecydowałem.
Mam pytanie. Cisną w domu żeby jednak coś ruszyć z tunelem foliowym. Niestety konstrukcja, którą kupiłam czeka na lepsze dni, po spawacz krzyknął mi za zespawanie 3000 zł. ( a sama konstrukcja kosztowała 2500 ).
Mąż wymyślił, żeby postawić z tego co mamy dwie mniejsze ( wyszłoby 36-40 m kw.) tylko nie wiem czym ogrzewać w takim "ciasnym" pomieszczeniu. Doradzisz coś?
Jeśli jest to przy domu , można spróbować podłączyć do instalacji Ciężko ogrzać taki obiekt , bo porządny piec się nie zapłaci , a do kozy trzeba co 2-3 godziny dokładać. Ogrzewanie gazowe czy elektryczne w ogóle nie wchodzi w grę , zbyt drogie w eksploatacji Najprościej kupić za 1000zł spawarkę inwertorową i nauczyć męża spawać. Wbrew pozorom to nie takie trudne
Zależy co chcesz uprawiać Taki piec ma jedną niedogodność. Gdy wieczorem etmperatura jest stosunkowo wyższa to się rozgrzewa do maksymum , a w nocy gdy temperatura spada , szczególnie nad ranem piec już stygnie, więc odwrotnie do potrzeb. Musiała byś między drugą a trzecią rozpalać go drugi raz. Miałem podobne rozwiązanie , obudowane kozy , ale nie było to najlepsze rozwiązanie.
Przypominam sobie fotki, ktore wrzucales i wlasnie o czyms podobnym myslalam. Chcialam wystartowac z " rabatowka" chocby w malej ilosci, surfinie, lobelia itd
-- 5 sty 2017, o 15:35 --
Tak mysle, ze chyba nie ma co na siłę probowac. Wpedze sie tylko w koszta.. A tak to na spokojnie, zespawamy albo skrecimy konstrukce tunelu i rusze dopiero z chryzantemami.
Teraz siedzę w papierach i necie , nadrabiam zaległości Przychodzą katalogi , trzeba zdecydować co sadzić czy siać , zaplanować cały rok Przyszedł katalog chryzantem i też trzeba się dobrze zastanowić bo nie ma części odmian które robiłem A czas goni