Witajcie,
wypuściłam się dziś po sklepach i kupiłam Coral Dawn, chyba dobrze zrobiłam.
Stała sierotka tylko jedna ale z trzema kwitami. Może będzie mi ładnie rosła.
Jutro raniutko jadę na działeczkę, na grzybki się wybiorę.
Ewciu-gajowa, no?..właśnie dlaczego , hihihi?hi.
jeszcze masz czas na zamówienie.
Co do Rosenfee, to jak już pisałam krajowa sadzonka byle co, ale za o te ze szkółki Rosen Gonewen piękne okazy.
Aga-aguniada, z francuskiej Pashminki będziesz zadowolona i bardzo się cieszę, że i Ty będziesz ją miała.
Dużo prawdy jest w tym co napisałaś, jest takie powiedzenie ?jak dbasz, to masz? i tak jest właśnie
z różyczkami. Może być ze mnie personel pomocniczy?.. hihihi?hi
Anetko, Mamma miała taką cenę, bo była już dużą wyrośniętą i kwitnącą różą.
Ja chciałam mięć jedną różę na własnych korzeniach i poza jej urokiem był to powód, że się skusiłam, czego wcale nie żałuję.
Jeszcze zima przed nami, to będzie sprawdzian dla niej największy.
Aszko, a, no tak?... ja wolę kupić za kilka złotówek więcej sadzonkę i być z niej zadowolona.
Aphrodyte mam już kilka sezonów, ona kopczykowana nie przemarza. To jest róża wielkokwiatowa nowej generacji.
Krysiu, widzę, że Pashminka podoba się i Tobie. CPM jest piękną różą i ja bardzo lubię.
Kasiu-robaczku, nowa rabatka jest szykowana od ubiegłego roku. Cięgnie się dokładnie wzdłuż płotu (tego, który sąsiad zasłonił czarnym plastykiem) lekko zakręci w lewo i skończy się tak, że zasłoni mi kolejną część mojej działki na której mam kącik na ziemię i sprzęt typu taczka. Pergole z obecnej rabaty różanej zostaną przesunięte na nową rabatkę. Części się pozbędę.
Na nowej rabacie mam już nasadzenia i są to już całkiem duże róże. Rośnie na niej już kilka róż; Alnwick, a dalej za nią Spirit of Freedom, Louise Odier, St. Swithun, Souvenir de la Malmasion, Doktor Jamani i na końcu Mamma ? Poulsena. Mam kilka powojników, a jeszcze coś dokupię. Teraz jak się zastanawiam, to już wiem, że jednak muszę zmienić miejsca niektórym i to na jesieni zrobię. Oczywiście dokupię różyczki, a miedzy innymi Coral Palace, zakochałam się w niej u Maddy- Magdzi i u Ciebie Kasiu. Poza tym dziś spotkałam Coral Down i kupiłam, pójdzie miedzy powojniki i z Mammą będzie ładnie się uzupełniać. Chyba kupię w szkółce francuskiej różę Jan Paweł II , to ta róże, która jest uważana za Chopina. Pewnie jeszcze coś dokupię z Harkenssa, bo jego róże są piękne. Zacznę wybierać jak szkółki zagraniczne dadzą pełne oferty.
Pozdrowienia dla różyczek od ziemian zostaną im dostarczone jutro raniutko? , buziaki.
Magda-Maddy, i ja się stęskniłam, na działeczce czasami czuję się jak na wygnaniu.
Mieć internet i nie móc z niego dowolnie korzystać?? kicha? straszna. Ostatnio nawet mnie nie wpuścił, żebym się wylogowała, chyba Gosie ? Deirde mi pomogła.
Pamiętaj, że Purple Eden, to ta róża, która na HMF-e wygląda zupełnie inaczej. Czekamy na odpowiedz ze szkółki francuskiej czy aby nie mam pomyłki.
Gosiu ? Margo, jest już w sprzedaży nawóz uniwersalny, jesienny w tym do róż firmy Agrecol. Jest on bez azotu. Ma tylko dużo potasu, fosfor i mikroelementy.
Nim zasila się od sierpnia do października. Ja już podsypałam, a następnym razem zrobię to dopiero pod koniec września. Będę ciekawa czy zauważysz działanie mikoryzy.
Ewciu-majowa, a mnie zazdrość zżera jak widzę te twoje fotki z czarnuszką?.
Widzisz grunt, to profilaktyka, a teraz pewnie można sobie pryskanko odpuścić, bo co to da.
Mamma nie do kupienia w szkółkach. Nigdzie jej nie widziałam.
Marika2006, miło, że jesteś w moim wątku. Pytasz jak tnę róże, po pierwsze staram się usuwać kwiaty zanim opadając mi naśmiecą. Po drugie tnę zupełnie na wyczucie.
Jeżeli mam różę rabatowe, to dość nisko, ale jak już na gałązce są nowe przyrosty, to biorę to pod uwagę i tnę tak, żeby je zostawić. Inne róże, które rosną do 140 wysokości tnę na ogół kwiat z jednym lub dwoma liśćmi. Jeżeli chcę żeby róża mi się zagęściła, to ciecie wykonuje niżej.
Ja praktycznie nie mam róż pnących, ale te cięłabym tez z dwoma listkami.
Miłeczko, jak miło że mnie znalazłaś. Zaglądam do Ciebie często, bo uwielbiam zdjęcia, które tam wstawiasz, szczególnie ptaszki razem z M podziwiamy u Ciebie.
Zapraszam Cię serdecznie.
Zdjęcia różyczej z 3 sierpnia
Pashminka
Heidi Klum
Aphrodyte
Poesie
Garden of Roses
- na początku byłam zadowolona i wydawało mi się, że będzie ok, ładnie się rozrosła, rozkrzewiła...ale teraz coś słabo...wypuściła jeden długi pęd, na którym tkwi smętnie bukiecik kwiatów i tyle...Poczekam i zobaczę
i rozsądek mówi 
Pashmina wygląda pięknie 
, 
Pashminę też zamówiłam 
Dzięki Tobie, nawet zwykli śmiertelnicy mogą cieszyć oczy rajskimi widokami 
Jest boska 
Cudowna 
Co obeschnie, zaraz jest zmoczone.
