Sosny, sójki, sarny i inne takie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Danusiu to zapraszam wiosną na wąchanie :wink:

Ula :wit tak , to moja bąblica kochana.

Ilonko miło ,że mnie odwiedziłaś. Niestety mniejsza jeszcze większego podgryza czym utrudnia pracę większemu. No ale ona stała w kolejce po apetyt a nie po mądrość - niestety :wink:
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Nie dość że cwaniara to jeszcze łakomczucha :wink: , a ten duży piesek to już staruszek, dziesięć lat przy tej wielkości psa, to już sędziwy wiek, można powiedzieć - emeryt.
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Aniu nie chciałam Cię dołować, a jedynie oszczędzić Ci pracy ponad siły, która nie przynosi efektów. Od ziemi niestety musimy zaczynać. A w jakimś programie chyba "Ogrodowi najeźdźcy" widziałam jak zrobili cały ogród w skrzyniach! Co prawda powód był inny, bo właściciel jeździł na wózku inwalidzkim i nie mógł się schylać, a że kochał ogrodowe prace więc mu zrobili takie podwyższone rabaty w skrzyniach z ziemią, jeździł tym wózkiem między rabatami i sadził, i plewił.Nawet ziemniaki tam hodował! Pomysł mi się wtedy bardzo spodobał, a zastosowanie dość proste - może to jest wyjście na częściową zmianę ziemi? Pozdrawiam serdecznie! Będę kibicować cokolwiek postanowisz i zrobisz! ;:196
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Iwonko niestety a przeżycia schroniskowe jeszcze mu dołożyły tych lat. Mam jednak nadzieję ,że będzie jeszcze długo z nami ,bo nie wyobrażam sobie co będzie jak go zabraknie. On jest jak moje dziecko...
Kokrzyca jest jedyna w swoim rodzaju. Nie znam 2 psa , który by mógł pęknąć z przejedzenia :roll:

Nelu w skrzyniach powiadasz... ciekawy pomysł ale zostawię go na czas kiedy będzie mi się kiepsko schylać :wink: a póki co ... drobnymi kroczkami będę sobie sadzić w miarę dopasowane rośliny podsypując im co nieco. Nie osiągnę rozmachu Waszych ogrodów ale z tym chyba już się zaczynam godzić. Będę przychodziła się do Was napatrzeć :)
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Jak napisałam będę Ci dzielnie kibicować, cokolwiek nie zrobisz! A zmieniając nieco temat...
Mam jednak nadzieję ,że będzie jeszcze długo z nami ,bo nie wyobrażam sobie co będzie jak go zabraknie. On jest jak moje dziecko...
Nie znam 2 psa , który by mógł pęknąć z przejedzenia :roll:

Mój piesio podobny do Twojego ;:oj Oj, walka z sąsiadką była okrutna, bo nasyłała na nas straż miejską, że się boi do ogródka wyjść... (choć był za siatką, ale jej nie lubił)... tak to jest jak pisałaś, jak już pies jest duży i czarny to każdy myśli, że to morderca! W końcu postawiliśmy betonowy płot, urokliwy to on nie jest, ale do sąsiadki nie widać! Mój pies jest wart tych kilku tysięcy wydanych na płot! Sąsiadka czuje się bezpiecznie, ale marudzi, że nic nie widzi, zwłaszcza co robię w ogródku! ;:306
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Nie tylko tyczy się to czarnych dużych psów...białych również ;:306
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Aga chyba kiedyś nawet pisałyśmy o podobnych problemach psich ;:196 ;:306 Choć to wcale nie śmieszne!
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Nelu z ludźmi wesoło nie jest i nieraz się nam oberwało za sam fakt posiadania dużego psa.
A mój to taki tchórzliwy pacyfista i do tego romantyk. Potrafi stanąć na środku drogi i zamyślić się, patrzyć w niebo... Wygląda jakby natchnienia na kolejne wiersze szukał albo wystawiał łeb przez siatkę (czasowo zamocowaną na bramie) i przyglądał się przechodniom -wiejskie reality show sobie zrobił :D.
Teraz daje nam nieraz nogę i idzie sobie psich znajomych odwiedzić ale szczęśliwie wraca. Dostał mu się na stare lata elektryczny pastuch ,bo póki nie spłacimy kredytu nie ma szans na zmianę ogrodzenia.

Aga :wit
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Ania to one są bardziej podobne niż myślałam! Mój to "straszek" nieziemski boi się plastikowej butelki! Ale chodzi i wącha kwiatki! A nasza kotka jest jego Bogiem! Wielki taki, a strachliwy... Nasz też z odzysku, czasem gryzie znajomych jak się ich wystraszy. Zawsze winny człowiek, powinien pomyśleć, a zwierzątko reaguje intuicyjnie. Dlatego uczulam wszystkich: nie głaskać! Bo myśli, że się go uderzy. Głaskać i miziać to mogę ja, tak sobie umyślił i tak ma. Trochę to stresujące, ale wolę znajomych spotykać w pubie, a pies niech ma spokój. W końcu on jest u siebie, to po co ma się stresować. Może głupie to moje podejście, ale bardziej mi zależy na nim, niż na ludziach.
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Nelu ja też wolę zwierzęta niż ludzi (niektórych). Niejeden raz wielki, ciepły, mądry i miękki łeb plastra był dla mnie pocieszeniem.
Nasz nie gryzie w ogóle chyba ,że jakieś chłopy się kręcą wg niego niepotrzebnie po naszych włościach to szczypie ich w dupki. Mimo ,że muszę mieć ganiącą go minę nie sposób nie wybuchnąć śmiechem.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Aniu (jeśli mogę tak napisać), psy ze schronu, odradzają się w nowych, kochających domach. W zeszłym roku, w styczniu, przywiozłam ze schroniska, bardzo chorą, można powiedzieć odchodzącą babcię. Jej życie liczono już na tygodnie. Jest z nami do dziś, co prawda każdy jej dzień życia, to dzień darowany od losu, jestem przygotowana na to że dzisiaj jest a jutro może jej nie być. Jednak między kilkoma tygodniami a rokiem jest wielka różnica. Wielu zdrowych lat życzę Twojemu czworonożnemu przyjacielowi.
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Aniu dziękuję za link dot. naklejek z ptakami umieszczony w wątku Marii-Maski.
Gratuluję domu i obejścia.
Zeby tak można było wszystkie żle traktowane zwierzęta przytulić.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Aniu, jestem z baaaardzo spóźnioną rewizytą :wit. Miejsce, które wybraliście na "Swoje" jest przepiękne i będę z całego serca kibicować Twoim ogrodowym poczynaniom i dogadaniu się z czworonogami. Ja swoją sunię owczarka niemieckiego od pierwszych dni bytności u nas oswajam z ogrodem, roślinami. Pewnie mam łatwiej, bo to szczeniak i szybko chwyta zakazy, zwłaszcza jak są poparte nagrodą :wink:
Zobaczymy jak to będzie na wiosnę, jak śnieg odsłoni rośliny do podgryzania....., trawkę do kopania.... :;230. Rozważam też elektroniczne ogrodzenie (nie pastuch elektryczny) , zwłaszcza dla nowych części ogrodu.

Miłego popołudnia!
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Ilonko oby i w przypadku Plastra się to sprawdziło. Nigdy nie będę gotowa na jego odejście i już sama myśl o tym sprawia ,że łzy płyną po policzkach ale podobnie jak Ty staram się nie myśleć o przyszłości tylko cieszyć się każdym dniem razem.
A nasze psy są niesamowitymi przyjaciółmi dla naszej córeczki.

Iwonko Majowa dziękuję za rewizytę. Czekam na wiosnę i twoje dalsze metamorfozy ogrodowe :)
Ogrodzenie elektryczne jest lepszym rozwiązaniem niż pastuch jednak nie przy małym dziecku :?

Zwkwiat cieszę się ,że mogłam pomóc :wit
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie

Post »

Aniu i Majowa, życzę żeby się udało wychować psiaki, ale jak będziecie stawiać ogrodzenia, to żelazna zasada - 50 cm od płotu jest dla psa, bo biegania przy płocie nikt psa nie oduczy, nie ma takiej opcji, i tak tam będzie klepisko. My wzdłuż płotu, wyłożyliśmy włókninę około 40cm (małe psy), krawężniki z kamiennych kostek i wysypaliśmy grysem a i tak co dwa miesiące trzeba ten grys rozgarniać, bo od biegania robią się w rogach grysowe Himalaje.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”