Ogródek Gosi cz. 7

[dominikams]

Gosiu, to tego chłopa trzeba jakoś załatwić

Jeśli piaszczysta, to kostrzewy czerwone dobre. Ja też mam jakieś g... zbija się jak sucha, ale wody za bardzo nie trzyma Ja przymierzam się do trawy Gold Grass - poczytaj, u nas na forum pisali o niej. Generalnie to unikaj życicy trwałej (rajgrasu), bo on jest wrażliwy na brak wilgoci, no i rośnie szybko, trzeba dużo go nawozić. Niestety większość mieszanek ma rajgras w składzie, i to w dużym procencie.

[Soczewka]

Gosiu jeśli śliwa zmarzła od korzenia to raczej nic z niej już nie będzie. Czy wypuszcza Ci od ziemi młode pędy?
Jeśli tak to jest nadzieja. Dwa lub trzy lata temu przemarzła mi Wiśnia Woodii ale po zimie od razu zaczęła wypuszczać nowe pędy, więc wycięłam tylko zmarznięte gałęzie.
W tym roku pożegnałam się z bzem koralowym tyle, że był mały i nie było mi go aż tak szkoda. A u Ciebie zrobi się spora dziura. Naprawdę szkoda

[Jule]

Sliczny ten ostatni liliowiec
Bonica jest bardzo wdzieczna, moja sasiadka ja ma i ciagle mnie fascynuje. Jest juz taka spora i kwitnie u niej na okraglo.

[Margo2]

Dominiko, Dzięki za poradę. Zapiszę sobie czeka mam szukać, a czego unikać. U nas na wsi jest facet, który robi mieszanki traw. Mogę zasugerować, żeby nie dodawał tego rajgrasu.
Już rozmawiałam z Agą na temat chłopów. U nas takich brak

Monia, śliwa wypuszcza pedy od korzenia. To mnie denerwuje, bo muszę co chwile wyrywać. Ja chcę drzewko, a nie krzew. Spróbuję obciąc i to w sierpniu, bo to jest pierwszy termin. Przynajmniej dla owocowych.
Straciłaś bez? Który? Jakoś nie doczytałam u Ciebie o tym.
Chyba nie Evę.

Jula, a Ty nie masz na nią ochoty?
Jest jedną z najmniej problemowych róż. No i to kwitnienie. Ja obcinam swoją nisko, dlatego nie jest aż tak duża. Ale fakt i tak ma długie gałęzie.

[Jule]

Mialam ochote na rzadek z Bonici albo The Fairy ale ta druga mi sie pierwsza trafila, to z Bonici zrezygnowalam, bo kolorystycznie sa podobne do siebie.

[JLG]

Dopiero na zdjęciach robionych przez innych widać jaki masz piękny busz...
Zaciekawiłaś mnie tematem mikoryzy - ciekawe, czy rzeczywiście udaje się hodować róże bez pryskania przeciwko grzybom choć raz w sezonie, jeśli tak będę w pierwsza w kolejce po kupno mikoryzy. Róże pięknie rosną, ta piękna różowo-morelowa rozeta przypomina Garden of Roses.
Ja swoim różom zaaplikowałam w czerwcu siarczan magnezu i potasu, bo pędy były takie wiotkie, że silny wiatr potrafił je wyłamać, teraz widzę poprawę.

Gosiu - jeśli możesz zrób zdjęcie tej bagiennej trawie, u mnie na trawniku zaczyna się pojawiać coś rozłogowego co zagłusza rodzimą trawę, ale bardziej przypomina turzycę...

[Margo2]

Jula, ale ja uważam, że Bonica jest bardziej dekoracyjna, ale też o wiele wyższa od Fairy. Czy to też zaważyło?

Asiu, postaram się jutro zrobi zdjęcie. Już kiedyś wstawiałam, ale nie mogę teraz znaleźć.
Zastosuję mykoryzę i będę się z Wami dzieliła obserwacjami.

Dzisiaj siedziałam w domu, mimo, że na dworze nawet nie było tak źle. Niestety dopadły mnie boleści. Byłam na masażu. Jest obklejona plastrami rozgrzewającymi. Trudno się ruszać.
Nawet nie mam siły siedzieć przy kompie.

Nadal zatem stare fotki sprzed kilkunastu dni

[Nutka81]

Gosiulku, szałwie siedzą w donicach, ale tam tez będą miały szanse się rozsiać
Zdjęcia różyczek przepiękne, tyle na nich kolorów i różnych zestawień...super
A co to za ładny różowy kwiatuszek na drugim zdjęciu, koło różyczki?

[Margo2]

Gosiu, to jet firletka kwiecista. Jednoroczny kwiatek

[Nutka81]

Gosiu, no cóż...trudno...a taki fajny... Ja na razie przestałam się bawić w jednoroczne Zacznę dopiero, gdy skończę prace przy większych rabatach. Wtedy będę mogła bawić się znowu w sianie i dosadzanie...uzupełnianie... i takie tam ...
Ale krwawniki to masz piękne. Ja mam chyba tego jaśniejszego. Na razie marny, ale mam nadzieję że na przyszły rok się już rozrośnie.

[dominikams]

Ja też nie bawię się w jednoroczne, tzn. z jednorocznych mam tylko warzywa (i mi wystarczy zabawy). Jednak to jest bardzo upierdliwe.

[ewamaj66]

Jednoroczne za to kwitną przez całe lato Na szczęście niektóre się wysiewają i nie trzeba się o nie martwić.
Biało-zielona hosta nn, o którą pytała Asia, to może być Fire and Ice, mam taką

[magenta]

Witam Cię Gosiu,
Niestety wszystkich wątków nie dam rady przejrzeć, ale zerknęlam troszkę wstecz (nawet do pierwszej części) i muszę powiedzieć, że masz bardzo fajny ogrod Duży, zadrzewiony z bogactwem różnorodnych roślin. Różyczki, lilie, piękna kolorystyka Bedę częstym gościem

[Margo2]

Gosiu, Dominiko, ale jednoroczne są niekłopotliwe. Ja wysiewam bezpośrednio na rabaty. Jak mi nie pasuje to przesadzam wtedy.
W dodatku sieję tylko w pierwszym roku. Potem już się samo sieje.

Ewa, własnie dlatego wysiewam jednoroczne. Sa bardzo dobrym wypełniaczem. Np po wiosennych cebulowych. Nigdy nie wiem jak nazywają sie moje hosty.

Witaj Kasiu
Nie ma sensu przeglądac stare cześci. Chyba, że chciałabyś zobaczyć co się zmieniło.
Dziękuję za miłe słowa
I zapraszam















A to moje pomidorki

[Nutka81]

Masz racje Gosiu, jednak ja jakoś ostatnio straciłam zapał do siania Pewnie wróci, jak uporam się z rabatami
Śliczne lilie i liliowce Już nie mogę się doczekać swoich