

A tak z ciekawości jak odróżniasz handlarza od rolnika? W moich stronach widać to głównie po samochodach, handlarz jezdzi nowym busem, a rolnik starym trupem. No i jeszcze jedna rzecz. Handlarz ma większość warzyw, a rolnik przeważnie nie ma wszystkiego bo gdyby chciał mieć wszystko to zbrakloby mu czasu zeby dopilnować tego. Każde warzywo trzeba inaczej pielegnować i inny sprzet miec do niego wiec to nie takie proste...jeszcze pisze:Handlarzy od rolników już nauczyłam się odróżniać, trochę mi to zajęło. Tych pierwszych omijam.
Ale są jeszcze tacy 2w1, którzy sprzedają swoje w pełni sezonu, a poza sezonem są handlarzami.
Patrzę na to, co Ty a dodatkowo bardzo ważne jest zachowanie, wygląd dłoni. Pytam też o szczegóły odnośnie uprawy, nazwy odmian, kiedy siane itp. Rolnik zawsze umie odpowiedzieć, handlarz będzie kręcił. Rolnik nie zawsze przyjeżdża, bo kiedyś musi pracowaćpoprostumateo pisze:jak odróżniasz handlarza od rolnika?
Warzywkowo pisze:Marto, to koniecznie pchnij sprawy do przodu. Uprawa ogórków w pionie ma kilka zalet:
- optymalna gdy brak miejsca w warzywniku
- łatwiejsza pielęgnacja np. wszelkie opryski nie mówiąc o podlewaniu!!!! (ja mam ogórki z reguły do końca września, mączniak atakuje 2/3 tyg później - a to dla ogórków jest mnóstwo - mam większe plony)
- przy zbieraniu ogórków, kręgosłup się cieszy a nie jęczy
Polecam metodę "raz a dobrze" - nie jakieś prowizorki, ale solidnie. Opłaca się bo byle co może się załamać (wiem co mówię, przećwiczyłam), solidna posłuży lata.
To solidna:
A tu (jeszcze widać w gąszczu) kombinowanie - jak gruchnęło to wszystko ... narody klękajcie ... i krokodyle łzy![]()
Coś takiego właśnie chodzi mi po głowie. Drut żebrowany leży bezużyteczny , więc akurat by się przydał.Dorcinda pisze:Ja robię konstrukcję trochę poniżej 2m, żebym spokojnie sięgała poprzeczki. Mam 3 metrowe pręty zbrojeniowe grube coś ok 1 cm. Potrzebuję ich 5 sztuk. Nie mam niestety zdjęcia ale spróbuję opisać. Wbijam ile się da w ziemię 4 pręty po 2 na każdym końcu grządki, wychodzi prostokąt ok, 0,5 na 2,5 m. Te po bokach grządki odległe o ok 0,5m przyginam tak żeby się skrzyżowały i na górę daję piąty pręt. Całość w zasadzie trzyma się, ale dla pewności całość umacniam drutem izolowanym. Teraz pozostaje przywiązać sznurki i gotowe.