Ogród Edyty1

[gajowa]

No i ja zrobiłam to samo...czyli rabata trawiasta w ubiegłym roku A teraz próbuję coś przesadzać, bo i tak wyszło za gęsto i próbuję łączyć jakoś lepiej...ale nie jestem zachwycona efektami...

[Edyta1]

No i ja zrobiłam to samo...czyli rabata trawiasta w ubiegłym roku A teraz próbuję coś przesadzać, bo i tak wyszło za gęsto i próbuję łączyć jakoś lepiej...ale nie jestem zachwycona efektami...

Ja, w sumie, z trawiastej jestem zadowolona. Tylko niektóre bylinki zabrałam, które okazały się za małe i ginęły pomiędzy trawami. Coś tam jeszcze może dosadzę, ale rewolucji nie przewiduję .

[justi177]

A ja byłam w grassfactory dzień przed Tobą Kupiłam sobie to samo proso

[Edyta1]

A ja byłam w grassfactory dzień przed Tobą Kupiłam sobie to samo proso

A kupiłaś coś jeszcze?
P.S. A tak w ogóle to myślałam, że będę pierwsza .

[aage]

Ten klon to przepiękny kolorystyczny akcent w ogrodzie czy to będzie normalnej wielkości drzewo?

[Edyta1]

Agnieszko - normalny wzrost to pojęcie względne . Klon Red Rocket podobno osiąga do 2,5 m szerokości i do 10 wys. Tak więc powinien się zmieścić niemal w każdym ogrodzie .

[aage]

Dziękuję za info

[justi177]

A ja byłam w grassfactory dzień przed Tobą Kupiłam sobie to samo proso

A kupiłaś coś jeszcze?
P.S. A tak w ogóle to myślałam, że będę pierwsza .

Będziemy obie pierwsze....
Nie, nie kupiłam sobie nic więcej, oprocz nowej odmiany rozplenicy, typu 'Little Bunny' - malutkiej, nie pamiętam nazwy, jest w doniczce

[maniusika]

Piękny klon gdzie go kupiłaś bo mój bordowy karłowaty padł mi już dwa razy i więcej nie kupuję .. Jak twój ładnie przezimuje to i ja sobie dokupię , mam kilka zielonych ,które przebarwiają się na żółto ten by mi pasował .. Moja rabata z trawami tez się powiększa dosadziłam werbenę i przesadziłam owsik niech się tez rozsiewa ..

[Edyta1]

Janinko, mój Red Rocket przetrwał już jedną zimę i opisywany jest jako mrozoodporny, ale u Ciebie przydałoby się coś większego. Na twoje hektary, to polecałabym 'Autum Flame'
? "AUTUMN FLAME ? wyhodowana w USA. Niskie drzewo o zwartej, kulistej bądź szeroko jajowatej koronie wys. do 10 m i szer. ok. 8 m. Rośnie wolniej od innych odmian. Liście mniejsze od gatunku, jesienią przebarwiają się wcześnie ? ok. 2 tygodni przed innymi odmianami i dłużej pozostają na drzewie. Nie wytwarza owoców. Bardzo mrozoodporna odmiana wprowadzona do handlu w roku 1964 przez szkółkę A. Mc Gill and Sons z Oregonu". (źródło http://www.plantmar.pl/artykuly,1,11.html ).
Ja klony kupiłam zeszłej jesieni u Szmita. Mieli spory wybór i ceny też nie były wygórowane (płaciłam za klony po 40 zł.), ale to dość daleko .
Justynko, ta rozplenica to zapewne Little Honey. Mam ją u siebie. Ja niestety tymi niskimi się nie zachwycam. Ta, którą kupiłam ma jakieś 1,2 m i jest piękna .

Wczoraj, ponieważ od rana chodziłam jak bomba z opóźnionym (ale wierzcie mi bardzo nieznacznie ) zapłonem wyszłam do ogrodu, aby ocalić życie członków rodziny .

Posadziłam trawy zgodnie z ostatnim projektem:


I przerobiłam rabatę liliowcową. To właściwie moja ulubiona rabata, bo od wczesnej wiosny zdobiły ją tulipany, potem spektakl rozpoczynały bergenie i irysy a po nich rozkwitały liliowce i jeżówki. Jednak, kiedy przekwitły już te ostatnie rabata zrobiła się smutna i nijaka. Postanowiłam dodać im jesienny akcent w postaci traw. Tak więc wylądowały na niej 2 miskanty (Variegatus i drugi, którego nazwy nie jestem pewna, bo kupując nie podpisałam doniczek i teraz nie wiem, który jest który - będzie niespodzianka ) oraz rozplenica Black Beauty . Ponieważ posadziłam miskanty w środku rabaty musiałam przesunąć większość rosnących na niej roślin. Przy okazji porozdzielałam liliowce i irysy, bo były posadzone zbyt blisko siebie i już zaczęły się zrastać . W przyszłym roku tulipanów nie będzie, bo u mnie giną po jednym sezonie. Ich miejsce zastąpią szachownice cesarskie - zobaczymy jak te się spiszą . Rabata jest prawie ukończona. Jeszcze dodam parę rozchodników i mam nadzieję, że to z grubsza będzie wszystko . Pracowałam wczoraj przy niej 6 godzin i tak wygląda dzisiaj:







Chodząc dzisiaj po ogrodzie zatrzymałam się przy hortensji Limelight, bo bardzo ładnie się wybarwiła:

[maniusika]

Okaże się na wiosnę czy wszystko rośnie na swoich miejscach . obawiam się że na jesieni znowu będa zmiany .. Ja też wszystkie swoje liliowce przesadziłam na nowe miejsca , teraz mogą się rozrastać do woli .. Teraz tworzę rabatę z iglakami karłowymi i właściwie normalne iglaki tworzę na nóżkach tak aby wyglądały na szczepione .. też zobaczę co z tego wyniknie ..

[Edyta1]

Janinko, fajny pomysł z tymi iglaczkami. Ja zastanawiam się nad przystrzyżeniem tujek. Widziałam takie podkrzesane kulki i fajnie to wyglądało. Ale z eksperymentami poczekam już do wiosny .

[Margo2]

Bardzo fajnie to wyszło. Faktycznie brakuje tam rozchodników.
Ciekawe dlaczego tulipany giną u Ciebie.
U mnie rozmnażają się.

[mamafrania]

Własnie taka liliowcowo trawiasta rabata musi u mnie zaistnieć.

[Edyta1]

Gosiu - Margo2, moja ziemia jest za ciężka i tulipany gniją. Próbowałam je wykopywać w lipcu, ale i wtedy część już była zgniła. Ostatecznie odpuściłam sobie. U mnie mnożą się krokusy, więc postanowiłam postawić raczej na nie. Lepiej też sprawowały się czosnki, tak więc i tych dokupiłam w tym roku.

Aniu - Mamofrania, warto mieć taką rabatę . Tak sobie dzisiaj na nią patrzyłam, że jeszcze chyba dosadzę na niej marcinki. Sądzę, że też będą pasować .