Ogródek KLEO
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogródek KLEO
Witaj Kleo dawno do Ciebie nie zaglądałam ale dziś nadrobiłam zaległości i nie mogę oderwać oczu od Twoich roślin, które tak pieknie i bujnie rosną. Szczególnie urzekła mnie ta różowa jeżówka, czy mogłabym Cię prosić o kilka jej nasionek ( jeśli oczywiście będziesz zbierać)?
No i gratuluję wychodaowania tak ślicznej bugenwilli i jakarandy i albizji i życzę by Ci się pięknie rozrastały, kwitły i przechowywały przez zimę bez problemów.
No i gratuluję wychodaowania tak ślicznej bugenwilli i jakarandy i albizji i życzę by Ci się pięknie rozrastały, kwitły i przechowywały przez zimę bez problemów.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 25 cze 2011, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety woj. śląskie
Re: Ogródek KLEO
Piękne kwiaty i róże. Przyłączam się do pytania co to za dzwonki bo są piękne 

Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Ogród Łukasza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek KLEO
A pan listonosz przyniósł mi paczuszkę z nasionkami
Ale niespodzianka
Ale będzie roboty
A może mogła bym się czymś zrewanżować? Wielkie dzięki.
Póki co mój żółty żeleźniak nie zakwitł...



A może mogła bym się czymś zrewanżować? Wielkie dzięki.
Póki co mój żółty żeleźniak nie zakwitł...
Re: Ogródek KLEO
Cudne masz kwiaty i tyle kolorów w swoim ogrodzie. Liliowce są piękne i wytrzymałe na różne problemy pogodowe. Ja też mam jeden gatunek. Przeszkadza mi tylko to, że kwiaty tak szybko przekwitają. Staram się usuwać przekwitłe kwiatki, ale nie nadążam i wciąż szpecą nieestetyczne płatki.
Re: Ogródek KLEO
Wracam do Was kochani po krótkim wyjeździe i już odpowiadam na wszystkie pytania.
Ewa Gajowa - dziękuję za komplementy i nutkę zazdrości.
Zapraszam częściej.
Aguniada - mam nadzieję, że po obejrzeniu reszty stron mój ogród nadal będzie Ci się podobał.
Konwalia - w Twoim ogrodzie jest również bardzo pięknie i kolorowo, więc proszę mi tu nie narzekać! Co do liliowców, to niestety nie znam ich odmian, kupowałam jako bezimienne. Różowa róża to Uetersens Rosenprinzessin, druga niestety NN. Kobea rośnie u mnie wprost niesamowicie, ma chyba ze 4 metry i kwitnie jak szalona.

Myślę, że kobea sprawia tylko problemy z wykiełkowaniem, reszta to bułka z masłem.
Keetee - róża to faktycznie First Lady, a druga to Cherry Girl. Dzwonki to po prostu pełna odmiana dzwonka ogrodowego - niestety jest tylko dwuletni. A ostatnia roślina to szałwia.
Ewa05 - nie martw się, roślinki rozrosną się nawet nie zauważysz kiedy. A kompozycje czasem same się układają dzięki matce naturze.
Gosia - przepraszam za pomyłkę, wcześniej odpisywałam Gosi i z rozpędu pomyliłam imię. U nas wczoraj był niezły upał, 35 stopni.
Jolu - ta roślinka to szałwia i jest jeszcze w kolorze bardzo ciemnego fioletu.
Ana21 - jak pisałam wcześniej te dzwonki to odmiana pełna dzwonka ogrodowego, jest on rośliną dwuletnią.Ja w swoim ogrodzie ciągle zmieniam koncepcje, więc uważam to za naturalne. Przynajmniej nigdy nie jest nudno.
Iwonko - dziękuję za życzenia i oczywiście podzielę się nasionami jeżówki, tylko podaj mi na PW swój adres.
Luki10 - dziękuję za pochwały
- a dzwonki to odmiana pełna dzwonka ogrodowego.
Iza (Izaziem) - pobuszuję w Twoim ogrodzie i może coś znajdę....A żeleźniak żółty w tym roku u mnie też nędznie kwitł, chyba ta zima im nie służyła.
Izo - u mnie sadzę liliowce między innymi kwiatami to się tak nie rzuca w oczy, kiedy przekwitają. No i potem ich żółknących liśi też tak nie widać. Ale kwiaty mają piękna, należy im to przyznać.
A teraz się pochwalę - w weekend zwiedzałam ....... kopalnię. Zjechałam 600 metrów pod ziemię i chodziłam sobie po górniczych chodnikach i podziwiałam twory natury w postaci złóż różowej soli. Może to trochę nietypowy sposób na spędzanie wakacji, ale całkiem ciekawy.
Ewa Gajowa - dziękuję za komplementy i nutkę zazdrości.

Aguniada - mam nadzieję, że po obejrzeniu reszty stron mój ogród nadal będzie Ci się podobał.
Konwalia - w Twoim ogrodzie jest również bardzo pięknie i kolorowo, więc proszę mi tu nie narzekać! Co do liliowców, to niestety nie znam ich odmian, kupowałam jako bezimienne. Różowa róża to Uetersens Rosenprinzessin, druga niestety NN. Kobea rośnie u mnie wprost niesamowicie, ma chyba ze 4 metry i kwitnie jak szalona.


Myślę, że kobea sprawia tylko problemy z wykiełkowaniem, reszta to bułka z masłem.
Keetee - róża to faktycznie First Lady, a druga to Cherry Girl. Dzwonki to po prostu pełna odmiana dzwonka ogrodowego - niestety jest tylko dwuletni. A ostatnia roślina to szałwia.
Ewa05 - nie martw się, roślinki rozrosną się nawet nie zauważysz kiedy. A kompozycje czasem same się układają dzięki matce naturze.
Gosia - przepraszam za pomyłkę, wcześniej odpisywałam Gosi i z rozpędu pomyliłam imię. U nas wczoraj był niezły upał, 35 stopni.
Jolu - ta roślinka to szałwia i jest jeszcze w kolorze bardzo ciemnego fioletu.
Ana21 - jak pisałam wcześniej te dzwonki to odmiana pełna dzwonka ogrodowego, jest on rośliną dwuletnią.Ja w swoim ogrodzie ciągle zmieniam koncepcje, więc uważam to za naturalne. Przynajmniej nigdy nie jest nudno.
Iwonko - dziękuję za życzenia i oczywiście podzielę się nasionami jeżówki, tylko podaj mi na PW swój adres.
Luki10 - dziękuję za pochwały

Iza (Izaziem) - pobuszuję w Twoim ogrodzie i może coś znajdę....A żeleźniak żółty w tym roku u mnie też nędznie kwitł, chyba ta zima im nie służyła.
Izo - u mnie sadzę liliowce między innymi kwiatami to się tak nie rzuca w oczy, kiedy przekwitają. No i potem ich żółknących liśi też tak nie widać. Ale kwiaty mają piękna, należy im to przyznać.
A teraz się pochwalę - w weekend zwiedzałam ....... kopalnię. Zjechałam 600 metrów pod ziemię i chodziłam sobie po górniczych chodnikach i podziwiałam twory natury w postaci złóż różowej soli. Może to trochę nietypowy sposób na spędzanie wakacji, ale całkiem ciekawy.
Re: Ogródek KLEO
Oj, ja mam klaustrofobię. Sama świadomość, że jestem pod ziemią wykończyłaby mnie psychicznie.
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogródek KLEO
Bardzo mnie cieszy ta wiadomość..KLEO1 pisze: Konwalia - w Twoim ogrodzie jest również bardzo pięknie i kolorowo, więc proszę mi tu nie narzekać! Co do liliowców, to niestety nie znam ich odmian, kupowałam jako bezimienne. Różowa róża to Uetersens Rosenprinzessin, druga niestety NN. Kobea rośnie u mnie wprost niesamowicie, ma chyba ze 4 metry i kwitnie jak szalona.


A gdzie byłaś? W Bochni?KLEO1 pisze: A teraz się pochwalę - w weekend zwiedzałam ....... kopalnię. Zjechałam 600 metrów pod ziemię i chodziłam sobie po górniczych chodnikach i podziwiałam twory natury w postaci złóż różowej soli. Może to trochę nietypowy sposób na spędzanie wakacji, ale całkiem ciekawy.

Myślę, że to całkiem przyzwoity relaks, jest jak w muzeum soli.. ;)
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Re: Ogródek KLEO
Przyleciałam się przywitać.
Dzwonki masz najpiękniejsze na świecie.
Miłego dnia.

Dzwonki masz najpiękniejsze na świecie.

Miłego dnia.
Re: Ogródek KLEO
Iza - czasem wydaje mi się, że nasze fobie to trochę wymysł nas samych. Trzeba brać byka za rogi i nie dawać się strachowi.
Beata 68 - bardzo się cieszę, że moje dzwonki tak przypadły Ci do gustu, niestety już przekwitły. Na następne musimy poczekać do przyszłego roku.
Konawalia - byłam w kopalni soli w Kłodawie. Jest chyba mniej znana od Wieliczki i Bochni, ale moim zdaniem ciekawsza. Po pierwsze nadal jest czynna, po drugie o wiele głębsza (Wieliczka ma na przykład 330 metrów głębokości, a Kłodawska kopalnia 750 metrów), po trzecie ma unikatową w skali Europy sól w kolorze różowym (choć ja bym powiedziała że to brzoskwiniowy). Ma też bardzo niewielkie pokłady soli w kolorze niebieskim i turkusowym, takie występują tylko w Ameryce Południowej. Pokłady soli ma ogromne bo mają aż 26 kilometrów szerokości i około 10 głębokości. Kopalnia ma dwa szyby eksploatacyjne i jeden wentylacyjny. Jeden szyb nazywa się Michał i ma 600 metrów głębokości (ten właśnie się zwiedza), a drugi nazywa się Barbara (tak jak ja) i ma 750 metrów głębokości.
A to kilka zdjęć z wycieczki:


Tego Skarbnika należało pogłaskać jeśli ktoś chciał mieć zaliczone jakiekolwiek nadchodzące egzaminy. Kolejka składała się głównie z dzieciaków

Tak wyglądały pieczary w których wydobywano sól, miały wymiary 15 metrów szerokości na 15 metrów wyskości i jest ich setki.

A takie kolory może mieć sól.

Na tym zdjęciu widać jak przesuwały się pokłady soli.

No i na koniec kilka zdjęć ogrodniczych....




No i moja passiflora zdecydowała się jednak zakwitnąć, a już myślałam że nic z tego.

Beata 68 - bardzo się cieszę, że moje dzwonki tak przypadły Ci do gustu, niestety już przekwitły. Na następne musimy poczekać do przyszłego roku.
Konawalia - byłam w kopalni soli w Kłodawie. Jest chyba mniej znana od Wieliczki i Bochni, ale moim zdaniem ciekawsza. Po pierwsze nadal jest czynna, po drugie o wiele głębsza (Wieliczka ma na przykład 330 metrów głębokości, a Kłodawska kopalnia 750 metrów), po trzecie ma unikatową w skali Europy sól w kolorze różowym (choć ja bym powiedziała że to brzoskwiniowy). Ma też bardzo niewielkie pokłady soli w kolorze niebieskim i turkusowym, takie występują tylko w Ameryce Południowej. Pokłady soli ma ogromne bo mają aż 26 kilometrów szerokości i około 10 głębokości. Kopalnia ma dwa szyby eksploatacyjne i jeden wentylacyjny. Jeden szyb nazywa się Michał i ma 600 metrów głębokości (ten właśnie się zwiedza), a drugi nazywa się Barbara (tak jak ja) i ma 750 metrów głębokości.
A to kilka zdjęć z wycieczki:


Tego Skarbnika należało pogłaskać jeśli ktoś chciał mieć zaliczone jakiekolwiek nadchodzące egzaminy. Kolejka składała się głównie z dzieciaków

Tak wyglądały pieczary w których wydobywano sól, miały wymiary 15 metrów szerokości na 15 metrów wyskości i jest ich setki.

A takie kolory może mieć sól.

Na tym zdjęciu widać jak przesuwały się pokłady soli.

No i na koniec kilka zdjęć ogrodniczych....












No i moja passiflora zdecydowała się jednak zakwitnąć, a już myślałam że nic z tego.

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KLEO
Basiu Kłodawa leży około 30 km ode mnie
Szkoda ,że wcześniej nie wiedziałam , ze będziesz w okolicy
Umówiły byśmy się na kawkę .

Szkoda ,że wcześniej nie wiedziałam , ze będziesz w okolicy

Umówiły byśmy się na kawkę .
Re: Ogródek KLEO
A to pech, szkoda że się nie zgadałyśmy. No a teraz pewnie niprędko zawitam w tamtych stronach. Chyba że na wiosnę pojadę do arboretum w Kórniku. A tak z kawki nici. 

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KLEO
W Kórniku też dawno nie byłam , a nęci mnie czas gdy kwitną tam rododendrony .
A co do Kłodawy wielka szkoda , ale dzięki Twoim fotkom uświadomiłam sobie , ze mój syn jeszcze tam nie był. Czas nadrobić zaległości .
A co do Kłodawy wielka szkoda , ale dzięki Twoim fotkom uświadomiłam sobie , ze mój syn jeszcze tam nie był. Czas nadrobić zaległości .
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogródek KLEO
Kleo fajną miałaś wycieczkę, nawet nie wiedziałam że sól może mieć aż tyle kolorów
Ogrodowe zdjęcia też ciekawe czy na ósmym zdjęciu (z tych ogrodniczych) to może jakiś floks i czy on rzeczywiście ma taki niebieski kolorek?

Ogrodowe zdjęcia też ciekawe czy na ósmym zdjęciu (z tych ogrodniczych) to może jakiś floks i czy on rzeczywiście ma taki niebieski kolorek?
Re: Ogródek KLEO
Iwonko - to nie floks, to ołownik. Kwiaty faktycznie ma trochę podobne do floksów,a kolor błękitny. A sól potrafi przepięknie wyglądać, niczym diament, tylko z trwałością trochę gorzej. Przewodnik mówił, iż wszyscy w kopalni panicznie boją się wody, która mogłaby wyrządzić ogromne szkody rozpuszczając sól.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogródek KLEO
Dziękuję za nazwę, szczerze mówiąc jeszcze tej roślinki nie widziałam zaraz sobie o niej poczytam bo bardzo ładnie wygląda.
Co do kopalni to faktycznie woda w takiej kopalni pewnie nawet w niewielkich ilościach wyrządziłaby wiele szkód a szkoda by było po na zdjęciach widać że jest tam pięknie nie mówiąc już o tym by zobaczyć to na własne oczy.
Co do kopalni to faktycznie woda w takiej kopalni pewnie nawet w niewielkich ilościach wyrządziłaby wiele szkód a szkoda by było po na zdjęciach widać że jest tam pięknie nie mówiąc już o tym by zobaczyć to na własne oczy.