Majka 411 - róże 2011 cz.2

[ewamaj66]

Jak to się stało, że nie mam jeszcze Pastelli? Ani Eden? Powinnam jak najszybciej nadrobić to zaniedbanie.

[lawenda]

Majka, Twoja lista zakupów zwala z nóg, och będzie co podziwiać Piszesz że 10 listopada to dobry dzień na sadzenie? to mi pasuje, biorę wolne i jadę na działkę. Pastellę pięknie pokazujesz a ja skreśliłam ją z listy, wydawało mi się że ma brudny kolor, pączki zawsze ma ciemniejsze?

[majka411]

Witajcie jestem jeszcze na działeczce, lekki szron na trawniku i rabacie różanej, ale słonko już się przedziera.
Będzie ładna pogoda do pracy w ogrodzie.

Ewcia, nadrobisz na wiosnę teraz planuj gdzie je posadzisz. Pamiętaj Edena lubi ciepełko i stanowisko od strony południowej.

Urszulko, to tylko lista, poczekajmy na wiosnę jak już zobaczymy je w pełnej krasie. Może się okazać, że wybór ze zdjęć, nie jest trafny.
Pastellę specjalnie dla Was wstawię , do pooglądania już z domu. Tu internet ledwo mi zipie.
Pogodę na wkopanie róż , tą co podałam wcześniej mówili w Polsacie, a wczoraj na TV1 rok w ogrodzie, podawali, że nie kopać 10 i 11 listopada. Ja już kiedyś to zauważyłam, te informacje są sprzeczne ze sobą.
Generalnie chyba chodzi o to, że nie wkopujemy jak jest pełnia księżyca.

[lawenda]

w moim kalendarzu wszelkie sadzenie dopiero od 13go, ale 10ty bardziej mi pasował Majka czy masz róże, których pędy nie zmarzły w zimie? jeśli tak to jak je zabezpieczasz

[Alutka102]

Majko, jak jest pełnia nie robi się prawie nic w ogrodzie. Zobacz tu
http://www.rytmnatury.pl/KalendarzOgrodnika/Listopad_2011

Przecież Ty sadzisz kwiaty anie rośliny korzeniowe

[gajowa]

Pozdrawiam
Ja też na wsi i też piękny szron...powoli znika...

Oglądając Pastellę zadaję sobie podobne pytanie: dlaczego jeszcze jej nie mam

[majka411]

Urszulko, dlaczego jest taka różnica w kalendarzach , to mnie dziwi, bo chyba pełnię księżyca to mogą dokładnie przewidzieć.
Zajrzę na tą stronę co podała Alutka, ale w domu, bo tu Internet mobilny jest mało łaskawy.

Urszulko w moim rejonie nie ma szans na róże, którym nie przemarzają gałązki ponad kopczyki. Dlatego mam tak dużo angielek. One przemarzają do wysokości kopczyków. Ładnie mi odbijają.
W tym roku mam pierwszy raz róże historyczne Souvenir du Dr Jamain, podobno jest odporna na mróz.
Powiem cos więcej po zimie.

Przecież Ty sadzisz kwiaty anie rośliny korzeniowe

Alutko, no tak sadzę roślinki, a one mają korzenie.
Za kalendarz dziękuję , popatrzę tam w domu wieczorem.

[majka411]

Pozdrawiam
Ja też na wsi i też piękny szron...powoli znika...

Oglądając Pastellę zadaję sobie podobne pytanie: dlaczego jeszcze jej nie mam

Ewa, witam z drugiej wsi . Szron znika, a słonko bystre.
Pozwól, że wstawię , ale już z domu jeszcze dodatkowe zdjęcia Pastelli, a wtedy jeszcze w tym roku zaplanujesz dla niej miejscóweczkę. Hihihi...hi

[Alutka102]

Majko, róży nie sadzisz tylko dla korzeni ale i dla kwiatów . To nie burak, czy marchewka Najlepszym dniem dla róż jest dzień kiedy jest też narysowany kwiatek.

[_ninetta_]

Majeczko, dlaczego wyoutowałaś KOSMOS? Wydaje się być piękną różą

[majka411]

Alutko , , to kiedy ten kwiatuszek jest narysowany, bo moje muszą być mocno dopieszczone. hihi..hi

Anetko, Kosmos, jak tylko popatrzysz na kwiat, a szczególnie zrobiony dla celów marketingowych , to mnie się też bardzo podobał.
Gorzej z całością, brzydki pokrój krzaczora, a kwiatki zwieszone i przykryte liśćmi. Chorowała mi na coś dziwnego. Spadały jej pąki kwiatowe. Dwa sezony tak samo, to miałam dość i .
Jest tyle pięknych róż o tej barwie nie musi być ona.

[_ninetta_]

W takim razie zasłużył sobie na eksmisję.
Ja miałam Kosmosa w donicy i jak na takie warunki zachowywał się nieźle, teraz przesadziłam do gruntu. Zobaczymy w przyszłym roku co pokaże

[Jule]

Maja dolki pokopane? U mnie pieknie, 17 stopni - slonce tak moze do wiosny zostac

[majka411]

Anetko, życzę Ci zadowolenia z Kosmosu. Ja działam radykalnie ale nie bez powodów.

Jule, dołeczki czekają od tygodnia, a słoneczko też bardzo łaskawe, powiem więcej w południe na tarasie - słonko, a termometr pokazał 35 C , aż nie wierzyłam. Ale fakt tyle było.
Fotki różyczek wieczorem stawię .

[Alutka102]

Majko, wydaje mi się, że Twoje ślicznotki najlepiej byłoby posadzić w piątek, tuż po pełni. Narysowany jest i korzeń i kwiatuszek.