Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ja już swoje pomidory prysnęłam na szarą. Nie mam ochoty na powtórkę z tamtego roku. Widziałam, że jest na truskawkach po deszczach i zimnie, więc czekać nie chciałam. Poszedł Topsin, mam nadzieję, że to dobry wybór.
- mroovka
- 100p
- Posty: 107
- Od: 10 kwie 2014, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
No teraz już wiem Darku
Przez te ostatnie 3 dni było zimno i wybrałam wydawało mi się mniejsze zło i nie otwierałam foliaka
na razie krzaki potraktowałam HT, a jutro kupię Topsin - ten środek będzie ok?


Ola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ja na szarą pleśń mam przygotowane Signum -nie wiem dlaczego ale na etykiecie jest napisane ,że zwalcza szarą pleśń na pomidorach pod osłonami ( ja akurat mam w foliówce) natomiast nic nie ma o zwalczaniu szarej pleśni na pomidorach w gruncie 

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13908
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Chyba chodzi o to, że pod osłonami są one bardziej na nią narażone i tylko dlatego jest tak napisane 

- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
One raczej mają nadmiar potasu 

-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Po czym tak sądzisz? Odpowiedź dla laika.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Liście na brzegach składają się do środka 

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13908
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
To jest niedobór miedzi
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Może dałeś króliczego obornika za dużo 

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13908
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=55kanclerz pisze:Liście na brzegach składają się do środka
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Olu. Ja od latmroovka pisze:No teraz już wiem DarkuPrzez te ostatnie 3 dni było zimno i wybrałam wydawało mi się mniejsze zło i nie otwierałam foliaka
na razie krzaki potraktowałam HT, a jutro kupię Topsin - ten środek będzie ok?

W tym roku, póki co szarej wiedźmy nie mam. Oto moje poczynania w walce z nią. Na jednym z frontów miałem tylko okno. Obecnie szerokie drzwi. Namiot otwarty na przestrzał przez 24h. Nawet jeśli temp. nocą są na poziomie 6 stopni. Podrywam dolne liście pomimo nie zawiązanego grona. Cel jest jeden, ciągłe i swobodne wietrzenie. Pomimo tych działań, wczoraj opryskałem rośliny ww. Curzate Cu.
Dalej to pożyjemy, zobaczymy. Póki co, śpię spokojnie.
Straty po szarej są duże i grona przetrzebione. Nie lituj się nad żadnym kwiatem, jeśli ma najmniejsze oznaki grzyba. Dodatkowo przy zawiązanych owocach oglądaj je nawet od spodu. Pożółknięte kolanko oznacza kwiat do zerwania, zresztą i tak sam odpadnie.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Podjadek. W sumie też bym stawiał na przenawożenie potasem. Ale, brzegi liści powinny zasychać. Miałem kiedyś podobny objaw w tym samym momencie rozwoju krzaka. Dałem sobie na luz i przyczyną była wysoka temperatura w namiocie. Nie więdły, bo pod stopami miały wystarczającą ilość wody. Jednak, to tylko moje obserwacje i sugestie.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Nie było żadnego obornika ani kompostu.kanclerz pisze:Może dałeś króliczego obornika za dużo
To chyba za wysokie pH, wiosną po analizie miała 7,18 . Może się obniżyło po siarczanach.BobejGS pisze:http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=55kanclerz pisze:Liście na brzegach składają się do środka
Co teraz powinienem zrobić? Oprysk? Czy poczekać?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13908
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Jeśli podejrzewasz pH to je zbadaj 
