Uwielbiam ten widoczek. Moja ławeczka wkomponowała się na całego w krajobraz. Ciekawość chwyta co tam za tąGencjana pisze:![]()
werbeną się chowa. A całość bardzo malowniczo skąpana w jesiennych cieniach.
Byłam przed laty w tym samym alpejskim ogrodzie botanicznym. Mają największą kolekcję alpejskich roslin i nic dziwnego
bo to przecież alpy

U mnie podobnie żółta kokorycz świetnie się rozsiewa a wszystkie niebieskie wcięło/ Wymagają kwaśniej ziemi i pewnie
dlatego a ta zółta wszystko znosi.
Milutkiego dnia
