Po malinowym chruśniaku

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Lucy2na

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Tylko nie miętusy leśne bo znowu będziesz musiala do dentystki lecieć...... ;:224
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Jakoś przeżyłam. Było czyszczenie zęboli z kamieni i rdzy :wink: a w środę jeszcze jakaś mała dziurka. No i niestety dzisiaj zielone było nie po drodze. Muszę chyba te wczorajsze zaliczyć za dzisiejsze :roll:
Lucynko a jakie to są leśne miętusy? Ale wiecie co? zaraz koło dentysty w Gdyni jest cukiernia w której mają fantastyczne małe rożki z budyniem i z jabłkami :;230 Pani dentystka nie była by zadowolona!
Magda dostałaś wiadomość na pw?
Awatar użytkownika
Rudominka
200p
200p
Posty: 492
Od: 9 wrz 2010, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Może pani dentystka ma udziały w cukierni, żeby zapewnić sobie stały dopływ klientów? :;230

A z zielonym nic straconego, w końcu w środę znów będzie okazja ;)
magdala

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

izaziem pisze: Magda dostałaś wiadomość na pw?
O matulu ! :? Dostałam ..i byłam święcie przekonana ,ze odpisałam Ci nawet :;230
Ale tak się ucieszyłam z tej wiadomości ,że chyba całą resztę odegrałam sobie w pamięci :D
Bardzo Ci dziękuję, zrobię tak samo . Męczę się już ponad rok...
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

No to Magdo jest nadzieja ;:138
Aniu na to nie wpadłam, ale to chyba jednak nie tak. Chodzię do spółdzielni lekarskiej gdzie dentystów jak mrówków :wink: Spadam bo wpadłam na chwilkę po przepis na żeberka w piwie tylko jakim sposobem sie tu znalazłam?
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

I dalej zimnica... Zwiozłam parę badyli na ognisko i tyle.
Dzisiaj byłam u chirurga żeby mi wyciął paskuda z palca no i mam termin...na połowę czerwca :roll: A to rośnie , jest czerwone i boli! ;:223
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witaj Izuniu. :wit :wit
Gratuluję różowej zdobyczy. Aleś sobie skarb znalazła. A w jakim sklepie.
Uważaj na ząbki. :;230 ;:138
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izuniu do czerwca to Ci cała rączka odpadnie :;230
Lucy2na

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Leśne to tylko nazwa zielonych landrynek o smaku miętowym ;:196
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Bogusiu właśnie sie tego obawiam :roll:
Pasiflorka z lidla i niestety wyłażą z niej muszki :? które ganiam po całej kuchni.
Ale zapachniało wiosną ;:3 a żurawie pasą się prawie nia wyciągnięcie ręki. Ale nie chcą pozować do zdjęć.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

No, cieplutko dziś było po południu. Wpadłam na moment do domu i udało mi się posadzić kilka mini - iglaczków! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Wczoraj w słońcu zaobserwowałam ciekawe zjawisko. Rosną koło siebie dwie kępy krokusów, blady fiolet i żółte. Na tych bladych był rój pszczół a na żółtych ani jednej. Zobaczyłam że blade są już w słońcu. Ale za jakiś czas obie kępy były w słońcu i dalej te blade były oblegane a na żółtych jedna pszczółka?! A podobno żółty kolor jest najbardziej 'pszczeli'
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

bardzo ciekawe :)

hm, a może one mają różny zapach? :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

A to ci zjawisko. Może ktoś pomoże je rozwikłać? :?: :?: :?:
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Jak dla mnie to krokusy nie pachną ale może dla pszczół ? :wink: rosną tak nisko że właściwie to chyba ich nie wąchałam...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”