To jest bardzo ekonomiczne posiadać zimą warstwę ochronną przydałoby się, bo zawsze strasznie marznę. Niestety murek lepiej wygląda na żywo
Cuś drgnęło - zostało pocięte drewno na altankę (nie będę pisać w końcu) osobą odpowiedzialna jest Wielki Brat - starszy brat mojego M. Jakby co to relacja będzie przeprowadzona (chyłkiem i z daleka )
Gosiaczku, to musisz się ustawić w baardzo długiej już kolejce
Na altankę została już nawet zakupiona farba do impregnacji ruszyła maszyna, mam nadzieje, że już do stacji końcowej... I będzie można poobsadzać ją fajnymi roślinkami
Mirka, ty wszystko słyszysz, nawet co w trawie piszczy
Stasieńko teraz się cieszę, kiedyś cierpiałam
Basieńko z tymi planami to jest tak, że ta altanka powstaje od trzech lat z hakiem, więc poplanuję sobie jak już będzie zrobiona
A praca wre
Jedne z nielicznych teraz kwitnących, Stasieńko
Uraczył mnie mój M ostatnio takimi zdjęciami (znaczy wiadomo, kto pracował )
Widzę że delosperma dobrze u Ciebie się czuje Aneczko
nie dźwigaj tych kamieni daj spokój patrzeć nie można
jak Ty ciężko pracujesz ,a kto tobie tę zdjęcia robił, figurki Ci
zazdroszczę ja zawsze chciałam być szczupła co nie znaczy że jestem
strasznie gruba ale Ci zazdraszczam