Petunia z nasion Cz.1

[Locutus]

Mała fotka poglądowa moich petunii ? niestety coś je zaczęło podżerać, prawdopodobnie ślimaki...



Pozdrawiam!
LOKI

[Roszpunka]

Mam pytanie. Czy to normalne, że petunia się lepi? Wygląda na zdrową, kwitnie, zawiązuje nasiona, ale cała się lepi.

[kwiat153]

Witaj:)

Petunia tylko trochę się lepi ale nie cała :)Nie wiem od czego to zależy









Pozdrawiam

[Roszpunka]

Dziękuje za szybka odpowiedź. To już się nie martwię, jeżeli to normalne

[Maksia]

Moja też się lepi ;)

[Roszpunka]

Tak śmiesznie to wygląda, bo teraz prawie cała roślina oblepiona jest nasionami.

[Maksia]

Tak śmiesznie to wygląda, bo teraz prawie cała roślina oblepiona jest nasionami.

Hah mam dokładnie tak samo i na początku nawet się bałam, że to jaja jakiś szkodników

Na szczęście to tylko nasiona

Moja zamiast zwisającej okazała się niestety pnąca, ale chociaż ładnie rośnie to jej wybaczam

[Magdallena]

Petunie to kolejne rośliny, które potwierdzają moją tezę, że nie ma to, jak rosliny z własnego siewu. Kupowane heliotropy, lobelie i petunie zawsze szybko szlag trafiał. A moje własne rosną bardzo ładnie. W przyszłym roku też wsieję:


Uploaded with ImageShack.us

[Roszpunka]

Faktycznie bardzo ładne. I to z własnego siewu? Też muszę spróbować. Trochę nasion zebrałam z tegorocznych kwiatów, ale tak ogólnie w to nie wierze, że w przyszłym roku coś wzejdzie. Ale jak Tobie Magdalleno wzeszło to teraz już bardziej optymistycznie do tego podchodzę .

[Magdallena]

Roszpunka, wysiej koniecznie. Petunie całkiem nieźle kiełkują a potem cieszą oko. Ja nawet million bells wysiałam, szału nie ma ale nadal mam malutką kwitnącą roślinkę.

[Locutus]

Petunie to naprawdę wspaniałe rośliny. Posiane w marcu prosto do skrzynek balkonowych zaczęły kwitnąć z początkiem czerwca, przeprowadzki i przesadzenia już do gruntu wcale nie odchorowały i nadal kwitną w najlepsze:



Pozdrawiam!
LOKI

[Roszpunka]

Niesamowity kolor

[Locutus]

Jakiś ślimak podzielał Twoje zdanie ? co widać po dziurach. :-P

Pozdrawiam!
LOKI

[Roszpunka]

Faktycznie. Wcześniej tego nie zauważyłam

[Lorrie]

Moje jeszcze kwitną ... Nie tak bujnie jak latem, ale są! Przymrozki nie pokonały ich