Jak rozkwitnie to mam nadzieję, że się nim pochwalisz.
Też go mam, ale dopiero niezdarnie gramoli się z ziemi.
Bardzo wdzięczny i niezawodny liliowiec.

Reni4 pisze:Śliczne kwiaty...![]()
Ja doszłam za szpital heheh .Możliwe że dopiero dowieźli bo wykładali wiele innych krzaczków..widać było że chyba dopiero coś się u nich zaczyna ruszać...ale to jeszcze nie wielki wybór..;)Teraz przydało by się parę dni bez deszczu...