Bardzo mi miło, ze podobają się Wam moje fiołki. ;:25
A teraz jeden z fiołków, który mi się najbardziej podoba.
szkoda tylko ze tak marnie kwitnie, tzn ma tylko jeden kwiatek i na razie nie zanosi sie na więcej
Zapamiętaj sobie raz na zawsze, że ilość nie zawsze idzie w parze z jakością! Dzięki Twoim zaczynam się przekonywać do fiołków. moja Kobita je lubiła od zawsze, ale jakoś przestała je chodować, choć naprawdę miała do nich rękę, co widać na zdjęciach w moim wątku. JOŁ!!!