Ogród kocicy cz.2
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród kocicy cz.2
witaj, masz wiele pieknych roslin, których nie znam.Pozwoliłam sobie ściągnąć pomysł z hostami pod drzewem.Mam 2 orzechy ponad 10 letnie i jak idzie pas z obwódki z piaskowca to pociągnełabym go do tego orzecha i zrobiła wkoło niego koło.Jakie rośliny oprócz host nadawałyby się właśnie pod orzech?
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród kocicy cz.2
U mnie pod orzechem włoskim ,to nawet trawa nie chce rosnąć
Liście wygrabiam co rok ,żeby nie zalegały pod nim ,ale i tak nic tam nie rośnie .
Ciekawy ten żylistek zadarniający

Liście wygrabiam co rok ,żeby nie zalegały pod nim ,ale i tak nic tam nie rośnie .
Ciekawy ten żylistek zadarniający

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Małgosiu, próbuj pod orzechem sadzić rośliny lubiące cień i takie, które nie muszą mieć bardzo dużo wody bo orzech lubi ją podpijać innym roślinom. Oczywiście pamiętaj aby wygrabiać opadające liście bo one wydzielają substancję spowalniającą rozwój innych roślin. U mnie pod orzechem rosną hosty, posadziłam też kokornaka i pnie sie po pniu. Swego czasu miałam tam tawuły Little Princess, trzmieliny i kotulę zadarniającą. Wszystko rosło.
Bożenko, Twój orzech to jakiś wyjątkowo złośliwy egzemplarz. U mnie pięknie pod orzechem rozrósł się rdest ten niziutki - kwitnący prawie cały sezon. Był piękny. A ten żylistek jest bardzo ładny, dorzucę Ci jako gratis do paczki:-) bo mam kilka sadzonek zrobionych.
Bożenko, Twój orzech to jakiś wyjątkowo złośliwy egzemplarz. U mnie pięknie pod orzechem rozrósł się rdest ten niziutki - kwitnący prawie cały sezon. Był piękny. A ten żylistek jest bardzo ładny, dorzucę Ci jako gratis do paczki:-) bo mam kilka sadzonek zrobionych.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród kocicy cz.2
Po niedzielj mają u nas dostać hosty to kupię,ale muszę dokupić transport ziemi i przywieżć piaskowca.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród kocicy cz.2
Mam jednego orzecha włoskiego ,nie wiem jaka to odmiana ,ale
ma bardzo duże orzechy i póżno dojrzewa . Mówię Ci ,że nic pod nim nie
rośnie ,nawet chwasta żadnego tam nie ma
Zasialiśmy pod nim
trawę ,ale też nie chciała rosnąć ,więc teraz jest puste pole
Dobrze ,że on rośnie na części użytkowej ,a nie w ogrodzie
Dziękuję bardzo za żylistka
Takiego jeszcze nie miałam
Teraz będę miała sześć żylistków
Czy on ma czysto białe kwiaty
, bo by też powędrował na białą rabatę 
ma bardzo duże orzechy i póżno dojrzewa . Mówię Ci ,że nic pod nim nie
rośnie ,nawet chwasta żadnego tam nie ma

trawę ,ale też nie chciała rosnąć ,więc teraz jest puste pole

Dobrze ,że on rośnie na części użytkowej ,a nie w ogrodzie

Dziękuję bardzo za żylistka


Teraz będę miała sześć żylistków

Czy on ma czysto białe kwiaty


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród kocicy cz.2
Moje orzechy były przesadzone jak nie było marzeń o domu.Mama złamała rękę naswojej działce i ja zlikwidowaliśmy,a że zal jej było orzechówto przeniosłosię do nas. Chyba nie są złośliwe, bo trawa ładnie tam rośnie,chwasty też.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
U nas w pobliżu Małgosiu nigdzie nie ma piaskowca niestety, a to taki fajny dodatek do ogrodu.
Pokazałam jabłonie ozdobne, a teraz jeszcze pokażę Wam raczej niespotykaną karłową odmianę śliwy ozdobnej. Jest to odmiana Hessei, ma przez cały sezon bardzo kolorowe liście - czerwono- różowo- kremowo-białe. Zmieniają się te kolorki przez cały czas letni. Śliwa jest z tych bardzo wolnorosnących i małych - po 10 latach osiąga wysokość docelową 3 metrów (na niektórych stronach podają, że to szybki wzrost), ale warto ją mieć. Uważam, że jest niedoceniana.
Bożenko, żylistek ma czysto białe kwiaty
, na białą rabatę jest idealny. A orzech tak jak mówiłam złośliwy wyjątkowo. Nasz jest bardzo stary i wielki, ale całkiem miły w użytkowaniu.
Prunus cerasifera 'Hessei' (śliwa wiśniowa) - niestety zrobiłam tylko jedno kiepskie zdjęcie

A tu śliwa Pissardii, też ładniutka kiedy kwitnie, i kiedy nie kwitnie

Pokazałam jabłonie ozdobne, a teraz jeszcze pokażę Wam raczej niespotykaną karłową odmianę śliwy ozdobnej. Jest to odmiana Hessei, ma przez cały sezon bardzo kolorowe liście - czerwono- różowo- kremowo-białe. Zmieniają się te kolorki przez cały czas letni. Śliwa jest z tych bardzo wolnorosnących i małych - po 10 latach osiąga wysokość docelową 3 metrów (na niektórych stronach podają, że to szybki wzrost), ale warto ją mieć. Uważam, że jest niedoceniana.
Bożenko, żylistek ma czysto białe kwiaty

Prunus cerasifera 'Hessei' (śliwa wiśniowa) - niestety zrobiłam tylko jedno kiepskie zdjęcie

A tu śliwa Pissardii, też ładniutka kiedy kwitnie, i kiedy nie kwitnie


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Mój młody - rok po posadzeniu - tojad północny - czyli lisi - Ivorine, mam nadzieję, że w tym roku będzie już naprawdę duży.


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Naprawdę masz całą masę różności, roślinek, o których słyszę po raz pierwszy. 

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Małgosiu, trochę mam ciekawych roślin, ale najbardziej lubię floksy, malwy, lilaki i takie tam wiejskie kwiatki.
Dziś chciałam wykopać cebulki przybuszowe z lilii, ale nic z tego, ziemia zamarznięta. Po obchodzie stwierdziłam jednak, że pąki niektórych krzewów wyglądają obiecująco, a z ziemi wychodzą tulipany i narcyzy. Miałam przyciąć hortensje, ale pogoda koszmarna. Znowu muszą poczekać do weekendu.
Dziś chciałam wykopać cebulki przybuszowe z lilii, ale nic z tego, ziemia zamarznięta. Po obchodzie stwierdziłam jednak, że pąki niektórych krzewów wyglądają obiecująco, a z ziemi wychodzą tulipany i narcyzy. Miałam przyciąć hortensje, ale pogoda koszmarna. Znowu muszą poczekać do weekendu.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród kocicy cz.2
O ja chyba taki tojad dostałam od agrazki ,tylko jeszcze u
mnie nie kwitł ,bo mam go od jesieni
Gabriela ma jeszcze inny tojad lisi
Ja teraz choruję na tojad mocny biały
Hortensje już przycięłam ,wszystkie przezimowały bez okrycia
mnie nie kwitł ,bo mam go od jesieni

Gabriela ma jeszcze inny tojad lisi

Ja teraz choruję na tojad mocny biały

Hortensje już przycięłam ,wszystkie przezimowały bez okrycia

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Bożenko, ja też swoich hortensji nie okrywałam, nie miałam na to czasu. Co będzie to będzie, ale nie widzę szczególnych szkód.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
A jak poznajecie, że bukietówki przetrwały, chyba,że mówicie o ogrodowych.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród kocicy cz.2
Małgosia ja swoje bukietowe ścinałam ,to znaczy obcinałam
im suche kwiatostany i
poznaję po żywej tkance ,że przetrwały zimę bez uszczerbku .
Jak utniesz kawałek gałązki i jest zielona to znaczy ,że żyje
im suche kwiatostany i
poznaję po żywej tkance ,że przetrwały zimę bez uszczerbku .
Jak utniesz kawałek gałązki i jest zielona to znaczy ,że żyje

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Bukietowe są u nas w pełni odporne na mróz, niektóre odmiany nawet do -30 stopni, nie ma się czym przejmować jeśli chodzi o te odmiany
. A ogrodowe u mnie też wyglądają dobrze, reszta okaże się za chwilę
.


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.