
W piwnicy mi gniły ( zawilgotno), korzeniowe ładnie się przechowują.
W tym roku trzymałam w suchym, chłodnym pomieszczeniu, zeschły się z zewnątrz, dużo trzeba wyrzucić, zanim dostanę się do środka.
Przy mrozie -25 to trochę ryzykowne. Wprawdzie u mnie gdzie mieszkam było maksymalnie -18 w nocy. Jednak nie odważyłbym się go trzymać w gruncie bez zabezpieczenia.Maraga pisze:Por póżny to taki,że można go przechowywać długo do wiosny.Nie słyszałam żeby ktoś wsadzał go do szklarni bo i po co?