PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 2 cz.

[lesioc]

Dzisiaj odkryłem, że na mojej czereśni dzięcioł zrobił sobie kuźnię

[WojtekB]

Być może to był dzięcioł białoszyi (lub ewentualnie dzięcioł duży).

[takasobie]

Zdecydowanie dzięcioł duży! Gratuluję! U mnie też bywa ale rzadko
A nasi "sprzymierzeńcy" zeżarły całe robactwo łącznie z larwami motyli i motyli mało jest. Może nie zeżarły wszystkich i nareszczie się pokazą

[WojtekB]

Zdecydowanie dzięcioł duży!

Jeżeli by był odwrócony do nas plecami to by było jasne jaki to dzięcioł, a tak to można gdybać

[takasobie]

Wygląd to jedno, a rzadkość i tereny występowania to drugie. Chociaż teoretycznie wszystko jest możliwe.
Mojej siostrze w ogrodzie wylądował bocian czarny

[x-ja]

Wróblowate wcina kanapkę z pasztetem nie przeszkadzała mu nawet moja obecność

[WojtekB]

Wygląd to jedno, a rzadkość i tereny występowania to drugie. Chociaż teoretycznie wszystko jest możliwe.
Mojej siostrze w ogrodzie wylądował bocian czarny

No tak dzisiaj się przyjrzałem na spokojnie temu zdjęciu i jednak się zgodzić, że to jednak duży (choć zawsze się kieruję się tą cechą na szyi, to jednak poza tym u dużego kuper-spód ciała jest czerwony, u białoszyjego jest blado czerwony). Co do terenu występowania i rzadkości to też różnie bywa, bo areał syryjczyka się powiększa z roku na rok. Osobiście miałem go okazję obserwować 2 lata temu w ogrodzie.

[x-ja]

Pan wilga z panią wilgową

[x-ja]

Do kolekcji kolejny brzydal

[Wisienka]

O! czy to u mnie to też może wilga?



A tu chyba z przychówkiem?



Hm... poczytałam teraz i raczej to nie wilga, bo nie ma czerwonego dziobu.
Ale jakąś wilgę słychać u mnie na działce. Pierwszy raz odkąd ją kupiłam.

[abeille]

Elu, a co ta wilga dała się tak wziąć w ręce? Nie jest płochliwa?

[takasobie]

Elu! Twoj brzydal to kopciuszek, więc... brzydal
Wisienka! Twój ptaszek to kulczyk!
Gratuluję Wam takich gości. U mnie grasują wróble i pleszki

[Wisienka]

Miłka, dziękuję za identyfikację! Faktycznie kulczyk (hehe... kojarzy mi się z kasiorką ).
U mnie nasion chwastów w bród, więc i ma co jeść.
Doczytałam, że w Polsce jest pod ścisłą ochroną.

No ale nie wiem, co Ty chcesz od wróbelków? Wróbel w Polsce to teraz przecież rarytas.
Też powinien być pod ścisłą ochroną. Tylko żeby sroki i inne zabójczynie jeszcze
o tym wiedziały.
Muszę zobaczyć sobie jeszcze te Twoje pleszki, bo nie wiem, co to za jegomoście.

[Reposit-10]

Pleszki były u mnie wiosną - samiec pięknie śpiewał przez trzy tygodnie maja.
Niestety gniazda nie dostrzegłam, umie doskonale ukryć swoją rodzinkę
Tak wygląda :

[Wisienka]

O! dziękuję Aniu! Chyba nigdy pleszek nie widziałam.
Fajne ptaszki.