Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

[Krasny]

Szukam dosyć wysokich krzewów, owocujących w czerwcu i na początku lipca. Takich maksymalnie 5m, ale nie niższych niż 3m. Krzewy będą miały za zadanie dostarczać owoce ptakom, żeby odciągnąć je od innych roślin owocowych (jagoda kamczacka i borówka). Jeśli będą smaczne i dla mnie to dodatkowy bonus. Stanowisko jest raczej słoneczne z piaszczystą glebą. Muszą być więc dosyć odporne na suszę. W tej chwili wytypowałem sobie Morwy: Białą i mieszańca Illinois Everbearing. Zastanawiam się też nad Świdośliwami, ale one chyba wolą wilgotniejsze miejsca. Znacie jeszcze coś co owocuje w takim terminie?

[vYVYv]

Szukam dosyć wysokich krzewów, owocujących w czerwcu i na początku lipca. Takich maksymalnie 5m, ale nie niższych niż 3m. Krzewy będą miały za zadanie dostarczać owoce ptakom, …

Dzisiaj widziałem stado ptaków na czymś co plantnet zidentyfikował jako wiśnia wonna / antypka; w miarę pasuje wymiarami i stanowiskiem do tego co potrzebujesz (poniżej zdjęcia, w razie gdyby aplikacja do identyfikacji roślin po zdjęciach coś przekręciła):

Zgaduję że zwykłe czereśnie które też w tym czasie owocują i przyciągają stada ptaków będą za wysokie? Z tymi morwami na wysokość też bym uważał, większość spokojnie przerasta 6 metrów jak ich nie tniesz, a i widziałem takie mające ze 12 metrów. Jest co prawa kilka odmian karłowatych rosnących na co najwyżej 3m, ale one podobno rosną bardzo wolno.

[ania1590]

Ja o morwie. Mam w swoim ogrodzie, a właściwie przed ponad 10 letnią morwę szczepioną na pniu ok. 2 m. Pięknie, łukowato wypiętrzają się pędy, (osiąga 2,5 m)co czyni ją bardzo ciekawą z pokroju zarówno latem jak i w okresie bezlistnym, No i ma mnóstwo owoców, z czego cieszą się ptaki, my a nawet nasz pies zjada opadłe dojrzałe owoce.

[ros]

Oliwnik wielokwiatowy wysokość 2 do 3 m, odporny na susze. Jeśli chodzi o świdośliwy to są różne gatunki wyższe do 5 -7 m jak np. świdośliwa kanadyjska, i niższe do 3 m świdośliwa olcholistna. Można zastanowić się, czy wyżej rosnące kamczatki by się nie nadawały? z opisów wynika, że są odmiany rosnące podobno do 2 m, przy paliku może dałoby radę i więcej z nich wyciągnąć np. Sinoglaska, Berry Blue, Zojka, Tundra, Honey Bee, Borealis.

[Krasny]

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Padnie prawdopodobnie na morwy. Wisienki też są bardzo ciekawe, ale od paru lat walczę (nieszczególnie skutecznie) z brunatną zgnilizną pestkowych i nie chcę sobie nowego kłopotu posadzić. Wyczytałem, że niestety są na moniliozę wrażliwe. Świdośliwa z kolei lubi bardziej wilgotne gleby. U siebie nie zapewnię jej takich warunków.

[Rafal111]

Po kilkunastu latach pozbyłem się wiecznie robaczywych czereśni - mimo ciągłych oprysków na robaki i mszyce.
Podobnie dwie śliwki. Wiśnie dostały jakiegoś grzyba. Brzoskwinie i morele od zawsze kędzierzowatość.
Jedynie dereń na nalewki i dereń Kausa nie ma żadnych dolegliwości?
Czy jest jeszcze cos co można z sensem uprawiać? Bo jaki sens lać chemie i potem to jeść to samo co w sklepie

[weglowy]

Jeżeli chodzi o czereśnie i trafienie z opryskiem to musisz obserwować przyrodę. Jak akacja kończy kwitnienie to wtedy pryska się środkiem na robaki.

[MissWeathetwax]

U mnie czereśnie nie robaczywieją. Nie wiem czemu, bo są to odmiany raczej późne. Jabłonie też są bezobsługowe - nie znam odmian, a jest ich 5, albo 6, bo wiosną dosadziłam papierówkę - tu nie wiem, bo ma tylko jeden owoc, który nie był jeszcze sprawdzany. Wiśnie nigdy nie były traktowane chemią. Morwa też. Mogę tylko narzekać na brzoskwinię. Ona bez oprysku zaraz łapie kędzierzawość.