Smacznego!!! Te obok to jabłka? Ja nazabierałam mnóstwo zielonych pomidorków po tornado i teraz dojrzewaja na wsch parapecie, żal było wyrzucać. A paierówek zatrzęsienie... tylko strasznie kwasne
Tak, obok pomidorów są jabłka, z młodego drzewka, które rok temu miało zaledwie jedno jabłuszko, a w tym roku 8 aż się uginało pod ich ciężarem. To jakaś papierówka będzie, tylko znacznik znikł już trzy lata temu, a drzewka kupiła mi siostra w B......ce.
Co do pomidorów, to od samego startu miałem z nimi przeboje, spowodowane jak zwykle moimi wyjazdami. Fajnie się jednak pozbierały. Szkoda tych poparzonych ale nie sądziłem że karłowe nie zakryją liścmi pomidorów. W kolejnym roku muszę troszke rzadziej posadzic, szkoda miejsca ale teraz nie idzie przejść.
Na 33 krzaki zostały 3 nieogłowione - Pokusa i jeden Megagron, i coś jeszcze. Zostały te, których kwiaty mogą jeszcze dojrzeć do końca października. Ale i tak będą ogłowione do połowy sierpnia.
To zbiory z przed wczoraj , leżały w altance do dzisiaj wieczora. Bałam się ze jest za ciepło i za bardzo zmiękną.
Ale nie, pomidorowy, kolorowy zawrót głowy
Uwielbiam taki widok