Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Amanita,mymysteryy,nie wiedziałam,że są pomidory o liściach wariegata ;:oj

Tzn,że przekazują one tą cechę nasionom?Bo wyrósł mi jeden pomidor o takich fajnych liściach.Sadzonkę(i kilka innych zielonych) dostałam od teściowej,bo jej zbywało.Pomidor jako młoda roślina-był na pewno zielony.Nie wiem jaka to odmiana.Ale teściowa leciwa,to ma raczej ''zwykłe'' pomidory,albo ''podebrane'' ode mnie i są nn.A ja na pewno wariegaty nie miałam

Obrazek

Czy nasiona przekażą tą cechę?
Tylko 1 zdjęcie mam.Musiałabym inne zrobić i z telefonu wrzucić.Nie jest tak biały jak na Waszych fotkach.Podrósł też od tego czasu trochę.Ma też smugi na pędzie kwiatowym
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2924
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

:wit
Czy im zostaną zielone doopki? Nawożone niestety przy sadzeniu, w dołki kompostem z krowiego obornika, podlewane pokrzywówką, żywokostówką i krowieńcem i dwa razy /2 łyżki na 10l/siarczan potasu - 21 i 28 czerwca. Oprysk trzy razy PW z siarczanem magnezu. Może jeszcze potasu? I dlaczego nic nie dojrzewa ;:65
Cosmonaut Volkov i Anna Russian:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Jakiegoś rumieńca dostały już Gieniu, tak że jest szansa. Teraz trochę chłodniej i słońca mało, pewnie dlatego przystopowały. U mnie tylko donicowe Early Wonder się powoli przebarwiają, ale mają malutkie owoce. A gdzie grunciaki ;:145
Ale co tam, ważne że zdrowo rosną.
Iza
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2924
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Dawno nie odkurzany wątek :) Iza, moje powoli dojrzewają, Cosmonauta V. i Annę R. nawet zjadłam po jednym, ten pierwszy bardo mi pasuje, jest kwaskowy, smak wyrazisty, pomidor czerwony, no i plenny - zostaje na przyszłość, ale Anna - zawód, taki trochę kartoflaczek, tyle, że wczesny i plenny :oops: Coś malinowe mi nie wyszły chyba, zobaczymy następne i wyższe grona... A Jak Twoje? Dobrze, że pogoda słoneczna, to przynajmniej z ZZ spokój tfu, tfu ;:oj
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Gieniu,
ja mam krzyżówkę Comonauta z Gold Medalem od Kasi Morango. Duże owoce, ale na razie zielone, zobaczymy co to za gagatek jak na stół trafi. Nawet nie wiem, jakiego koloru będą owoce, bo to F2.
Annę Russian miałam w zeszłym roku, ale mnie nie zachwyciła ani smakiem ani zdrowotnością, więc w tym roku poszła out.
Poza donicowymi jeszcze nic nie chce dojrzewać, ale rośnie nieźle w sumie poza niektórymi krzakami, którym żółkną liście.
Iza
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2924
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Iza - Ciekawe, jak Twoje mieszańce z Cosm.Volkovem wyjdą, F2 to jeszcze kawałek do stabilizacji, ponoć najwięcej zmian w F3. Cosmonauta V. też mam od Kasi, lubię pomidory o wyrazistym smaku :)
Do Anny R. moje drugie podejście, kiedyś miałam w folii, była chorowita, smaku nie pamiętam, teraz dałam szansę w gruncie - plenna to jest, na razie zdrowa, ale kartoflak, a mam cztery krzaki ;:oj
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Ja właśnie Annę w tunelu miałam i strasznie żółkły jej liście. Może w gruncie powtórzę w przyszłym roku.
Iza
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

No właśnie, też mam ten problem. W tunelu Anna Russian wygląda fatalnie ze zwisającymi pożółkłymi liśćmi, w gruncie krzak zupełnie inny, potężniejszy, liście zdrowe. Wiąże ładnie i tu i tu.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

W tym roku w tunelu tak samo marnie wygląda inne bawole serce Coeur de Boeuf. Może one tak mają, a może rzeczywiście lepiej im w gruncie.
Iza
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Mam jeszcze dwa bawole serca: Z Albanii i Malinowe Rumianki ale oba wyglądają zdrowo. W zeszłym roku pamiętam, ze w tunelu tak się męczył Sevriuga, w gruncie był rachityczny ale liście bez przebarwień.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
majmaj
200p
200p
Posty: 424
Od: 20 kwie 2017, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

A ja pytanie z tych banalnych, ostatnio czytałem o tym jak zrywać pomidory :shock:

U mnie niektóre wyglądają o tak:

Obrazek

Czy takie pomidorki zrywacie i dojrzewają w domu ( z tego co czytałem można w tedy wyciągnąć lepszy smak) czy zostawiacie na krzaku aby dojrzał? :lol: 8-)
Badanie gleby 2019:

pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7135
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Jeżeli możesz, to zostaw je na krzaku ,im dłużej wiszą tym są bardziej aromatyczne. Chyba ,że boisz się ,że ktoś się poczęstuje ,bez Twojego pozwolenia ;:224
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Ja zawsze mam dylemat czy zrywać zapalone czy czekać aż dojrzeją. Jak krzak jest zupełnie zdrowy i niezbyt obciążony, to zostawiam, ale jak widzę, że się męczy to obrywam, żeby go odciążyć i pozwolić dojrzewać następnym owocom.
W domu tak czy tak dojrzeją.
Iza
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7135
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

No może faktycznie ,tego jednego w ręku mona zerwać, żeby tym pozostałym było lżej :wink:
Awatar użytkownika
Andrzejsson
100p
100p
Posty: 127
Od: 4 mar 2018, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze karpackie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Ciekaw jestem czy zwolennicy zostawiania na krzaku są rzeczywiście w stanie stwierdzić, który jest odrobinę lepszy. Ja różnicy nie czuje, to są niuanse.
"Artificem commendat opus"
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”