Nie, nie dużo bo miechunki mam niewiele. Ja też mam takie doświadczenia z miechunką w poprzednim ogrodzie jak Iza, dlatego byłam bardzo ostrożna z jej rozprzestrzenianiem.KaRo pisze:Dużo witamin - też tak słyszałam ,ale czy
dużo ich jesz?
Ogródek KaRo cz.2
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
KaRo , Twój ogród wygląda na wielki. Super te deszczowe impresje, bardzo podoba mi się ta fotka, na której w oddali widać srebne świerki. Jeszcze nie widziałam u Ciebie takiego ujęcia ogrodu.
Jak ja Tobie zadroszczę tej roślinności ...
A co do moego wątku...założe, założę..ale jak będzie co pokazywać...teraz nic tam nie ma... jeszcze trwa budowa..
Tymczasem będę cieszyć oko Twoim ślicznym ogrodem

Jak ja Tobie zadroszczę tej roślinności ...
A co do moego wątku...założe, założę..ale jak będzie co pokazywać...teraz nic tam nie ma... jeszcze trwa budowa..
Tymczasem będę cieszyć oko Twoim ślicznym ogrodem



Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
KaRo pięknie to wszystko wygląda. Powiedz co to za naczynia w których posadzone są hortensje? Są przepiękne. Też chcę mieć takie. 

Pozdrawiam Ewa
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Och,nie zajrzałam tu zbyt długo...
Miechunka rośnie u mnie i u sąsiadów za płotem, ja mam swoją kępę i oni swoją.
Nie łazi nam po ogrodach.
Wiosną ,jak tylko zaczyna wychodzić z ziemi, zmniejszam nieco jej obwód i tak się trzyma przez lato.
Może faktycznie to rodzaj gleby a może gdybym chciała całkowicie ją usunąć z tego miejsca,mogłoby to się okazać problemem.Nie wiem.
Naczynia w których rosną hortensje - to beczka ,którą własnoręcznie przepiłowałam na pół.
Połówki te wyścieliłam grubymi workami na śmieci (120l) ,nasypałam ziemi i posadziłam krzewy.
Nie robiłam odpływu - ponieważ często jeżdżę z tymi donicami (przeciągam je
),worki zapewne się przetarły w kilku miejscach.W każdym razie jest w nich odpływ wody - czasem przelewam hortensje i widzę .
Hebe sfotografuję i wstawię niebawem Izo.....
Pozdrawiam Was
Miechunka rośnie u mnie i u sąsiadów za płotem, ja mam swoją kępę i oni swoją.
Nie łazi nam po ogrodach.
Wiosną ,jak tylko zaczyna wychodzić z ziemi, zmniejszam nieco jej obwód i tak się trzyma przez lato.
Może faktycznie to rodzaj gleby a może gdybym chciała całkowicie ją usunąć z tego miejsca,mogłoby to się okazać problemem.Nie wiem.

Naczynia w których rosną hortensje - to beczka ,którą własnoręcznie przepiłowałam na pół.
Połówki te wyścieliłam grubymi workami na śmieci (120l) ,nasypałam ziemi i posadziłam krzewy.
Nie robiłam odpływu - ponieważ często jeżdżę z tymi donicami (przeciągam je

Hebe sfotografuję i wstawię niebawem Izo.....

Pozdrawiam Was
Brawo, brawo wdzę że my kobiety nie boimy się prac męskich. Karolina muruje, KaRo piłuje, ja wczoraj wyżywałam się z łopatą. Dzisiaj mężczyżni mi pomogli
Świetny pomysł z tą beczką, a donice wyglądają bardzo oryginalnie.
Jestem strasznie uradowana, że udało mi się wejść kiedyś, kiedyś dawno, dawno temu na to forum.
.
KaRo pokaż jeszcze trochę zdjęć z takimi ujęciami, wiem że Cię zdręczam o takie fotki, ale cóż - przecież wiem że nie odmówisz. Całuski

Świetny pomysł z tą beczką, a donice wyglądają bardzo oryginalnie.
Jestem strasznie uradowana, że udało mi się wejść kiedyś, kiedyś dawno, dawno temu na to forum.

KaRo pokaż jeszcze trochę zdjęć z takimi ujęciami, wiem że Cię zdręczam o takie fotki, ale cóż - przecież wiem że nie odmówisz. Całuski
Pozdrawiam Ewa
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ciekawscy sąsiedzi zerkają przez ogrodzenie, a przechodnie zatrzymują się przed ogrodem państwa Otto z Ozorkowa, właścicieli gigantycznej, trzymetrowej datury - rośliny ozdobnej pochodzącej z rejonów Ameryki Południowej.
Datura właśnie zakwitła. Z jej gałązek zwisa ponad 200 kwiatowych kielichów, z których unosi się cytrynowo-pomarańczowy zapach. Ze względu na kształt kwiatów nazywana jest również "Anielskimi trąbami".
- Przez ten zapach czujemy się z mężem jakbyśmy mieszkali w jakimś śródziemnomorskim lub tropikalnym kraju - mówi Grażyna Otto. - Daturę kupiliśmy pięć lat temu. Sadzonka miała wówczas kilkanaście centymetrów. Teraz to nie jest roślina, a dorodne rozłożyste drzewo, które wzbudza powszechne zainteresowanie.
Pani Grażyna zdradza, że od pierwszych dni po zakupie bardzo dba o daturę i dlatego roślina tak pięknie wyrosła. Miłośniczka flory twierdzi, że najważniejsze w jej hodowli to pamiętać, by na zimę przenieść ją do ciepłego pomieszczenia. - Datura oprócz ciepła, lubi dobre nawożenie i podlewanie. W czasie upałów potrafi dziennie wchłonąć nawet 150 litrów wody - mówi Grażyna Otto. (stop)
Datura właśnie zakwitła. Z jej gałązek zwisa ponad 200 kwiatowych kielichów, z których unosi się cytrynowo-pomarańczowy zapach. Ze względu na kształt kwiatów nazywana jest również "Anielskimi trąbami".
- Przez ten zapach czujemy się z mężem jakbyśmy mieszkali w jakimś śródziemnomorskim lub tropikalnym kraju - mówi Grażyna Otto. - Daturę kupiliśmy pięć lat temu. Sadzonka miała wówczas kilkanaście centymetrów. Teraz to nie jest roślina, a dorodne rozłożyste drzewo, które wzbudza powszechne zainteresowanie.
Pani Grażyna zdradza, że od pierwszych dni po zakupie bardzo dba o daturę i dlatego roślina tak pięknie wyrosła. Miłośniczka flory twierdzi, że najważniejsze w jej hodowli to pamiętać, by na zimę przenieść ją do ciepłego pomieszczenia. - Datura oprócz ciepła, lubi dobre nawożenie i podlewanie. W czasie upałów potrafi dziennie wchłonąć nawet 150 litrów wody - mówi Grażyna Otto. (stop)

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Mnie też jest bardzo miło Ewo,Ewa_888 pisze:Brawo, brawo wdzę że my kobiety nie boimy się prac męskich. Karolina muruje, KaRo piłuje, ja wczoraj wyżywałam się z łopatą. Dzisiaj mężczyżni mi pomogli![]()
Świetny pomysł z tą beczką, a donice wyglądają bardzo oryginalnie.
Jestem strasznie uradowana, że udało mi się wejść kiedyś, kiedyś dawno, dawno temu na to forum..
KaRo pokaż jeszcze trochę zdjęć z takimi ujęciami, wiem że Cię zdręczam o takie fotki, ale cóż - przecież wiem że nie odmówisz. Całuski
jak poznaję kolejnych zapaleńców...
z którymi mogę i mam o czym rozmawiać....

Nie zadręczasz mnie ...o nie...nie Ewuniu ...tylko czy ja mam jeszcze co pokazywać?
