Olu jak tylko trochę koloru pojawi się w ogrodzie, od razu patrzymy na świat bardziej optymistycznie. Piękne maluchy cebulowe, fioletowe krokusy w pąkach wyjątkowo urocze.
Witajcie kochani.Soniu, Maryniu, Natalio dziękuję za odwiedziny i miłe wpisy.
Dzisiaj u mnie piękna słoneczna pogoda....Aż chce się działać. Dziś zawodowo nie pracuję, rano pozalatwiałam swoje ważne sprawy i rwało mnie żeby wskoczyć w okno , chociaż jedno bo już nie najlepiej wyglądają. Ale jednak postawiłam na odpoczynek, bo ostatnie dni w pracy dały nam w kość.... Nie można tylko ciągle coś robić. Odpoczynek też ważny. Zrobiłam więc tylko mały obchód po ogrodzie i co nieco uwiecznilam na zdjęciach....Jest coraz piękniej.
Wspaniale wyglądają w słońcu kępki krokusów i przebiśniegów
Słonko daje energię Czekam aż u mnie się na dłużej pojawi ,bo jak dotychczas to wciąż siedzi za chmurami
Witajcie kochane dziewczyny w dniu naszego święta....
Wszystkim nam życzę dużo zdrówka i sił ,abyśmy mogły dbać o nasze ogrody...
Dorcia ja przeważnie też mam takie szczęście , że jak sobie coś zaplanuję na wolnym , to też pogoda byle jaka. A jak pięknie na dworze to człowiek uziemiony w pracy. Malgosiu kochana mam nadzieję że już się wykurowałaś i też możesz coś podziałać w ogrodzie. Ja jeszcze nic nie robiłam ale trzeba by było na dniach ciąć hortensje, trawy i może miedzianem róże potraktować....
Sprzątać w domu też pomału bym musiała bo się nie wyrobię przed świętami. Rodzicom też trzeba pomóc ..... Maryniu tak , żagwin ma coraz więcej kwiatuszków.... Iryskow trzeba dokupić na 100 % bo cieszą komórkami o tej porze.... Nataliou mnie tego odpoczynku bardzo mało...ciągle jakieś obowiązki....często jest tak że o wiele więcej chciałabym zrobić a kończy się na tym że padam....Przyszłaby już ta wiosna , może więcej siły by we mnie wstąpiło..... Aniu tylko patrzeć i bedziemy się cieszyć słoneczkiem.... Jak na razie wypatrujemy go stęsknione. Każdy najmniejszy promyczek nas cieszy....
Czuję się zobowiązana podziękować i odwzajemnić serdecznie życzenia Olu ! ...
Tulipanki super! Chwytają za serce ! Też dostałam tradycyjne przed laty goździki od M i śliczne tulipanki od syna..Choć u wielu to święto passe ja wspominam je z nostalgią ...Mam same miłe wspomnienia ... Ech... dawne, czasy!
Olu śliczne tulipanki Znam uczucie ciągłego zmęczenia, wiem, jak trudno wtedy funkcjonować przez wiele lat borykałam się z anemią, na szczęście to już przeszłość... Ale na jak najszybszą wiosnę i tak liczę
Olu ale kolorowa wiosna u Ciebie, ciemiernik z taką liczbą kwiatów. Hiacyntowe kwiaty niedługo zapachną.
Odpoczynek ważny, szczególnie że dużo pracujesz. Jak słońce mocniej przyświeci, to i sił więcej będziesz mieć do ogródkowania.
Pozdrawiam serdecznie.
Kochane dziewczyny ,Maryniu , Natalio , Soniu pięknie dziękuję za odwiedziny. Dobrze że chociaż wirtualnie możemy się odwiedzić bo realnie niestety w obecnej sytuacji trzeba siedzieć w domu. Mam nadzieję moje drogie forumki i forumowicze , że wirus was omija i bezpieczni jesteście....
Pogoda dziś cudowna i dobrze że mam ogród przy domu to nie wychodząc nigdzie , mogłam jednak wyjść do ogrodu.... Popracowałam dwie godzinki i już w krzyżu poczułam schylanie....Jednak brak wprawy ogrodniczej. Wycięłam wszystkie suche badyle , obcięłam hortensje , powojniki i wszystkie trawy.Zostały mi róże do cięcia.
Robicie to już czy czekacie aż zakwitnie forsycja? Niektóre już puściły dość duże listki. Chyba trzeba ciąć....
A chciałabym jeszcze zdążyć potraktować je miedzianem.....
Jutro podobno powtórka pogody a że będę po nocce to z rana trochę snu a później dalej do prac w ogrodzie.... Jak posprzątane to od razu lepiej. Bardziej widoczna ta wiosna...
Specjalnie dla was troszkę swiezutkich ujęć....
Muszę się pochwalić... Mój storczyk będzie kwitł, nawet dwa pędy puścił.....
Super. Już nie mogę się doczekać....
Olu jakie piękne krokusy. Znasz nazwę? Mam nie kupować, ale takim się nie oprę.
Odwrotnie, niż Ty, przycięłam róże, a trawy stoją i straszą. Jutro może wreszcie M zmobilizuję z piłą do cięcia traw, więc popracuję trochę, bo mam jeszcze straszny bałagan po zimie. Też siedzę w domu i głupieję, więc siostrę dziś odwiedziłam.
Soniu o ile dobrze kojarzę to te krokusy to odmiana Spring Beauty.
Zostawiłam sobie karteczkę z nazwą.Specjalnie ją szukałam żeby ci napisać....
Dziś i ja cięłam róże.... Nie dawały mi spokoju. Skończyłam też czyścić z grubsza ostatnie rabaty.... Nawet w róże teściowej wtargnęłam i też je przycięłam. Z hortensji ogrodowych powycinałam suche patyki .
świeciło więc się dobrze pracowało.....
Muszę kupić jakiś nawóz i rozsypać pod roślinki. Tylko coś mi się wydaje że na ten czas ,wirus pokrzyżuje mi plany....
Będzie trzeba z tym poczekać bo do żadnego sklepu nie pojadę. Nie ma być kontaktu , mamy siedzieć w domach i też tak czynię.Pokonuję tylko drogę z domu do pracy i odwrotnie. Nigdzie nie wchodzę po drodze....
Powiedzcie mi kochani kiedy możemy pryskać miedzianem? Już róże za chwilę będą miały za duże listki.... To jest chyba ostatni moment.
Mamy siedzieć w domu , więc i tu sobie zajęcie znalazłam....Posiałam nasionka ( jakoś w tym roku mam tylko dwie paczuszki )i wsadziłam do doniczek ukorzenione pelargonie , trzykrotkę i koleusa..... Mam jeszcze więcej tych roślinek ukorzenionych , czekają grzecznie w wodzie....bo brakło mi ziemi....