Pod puszczą cz.2

[anabuko1]

Brawo piękne wspomnienia wiosny w tą zimową, mroźną aurę .

[pela11]

Iwonko ,ja jakoś tej zimy nastawiłam się na odpoczynek i chociaż mam momenty , że tęsknię za ogrodem to wyjątkowo nie spieszno mi nawet do siania , widocznie w zeszłym sezonie dostałam od ogrodu w kość i muszę to odreagować , więc póki co , cieszę się że zima mrozi i sypie białym puchem , roślinki spokojnie sobie śpią , a ja mogę poleniuchować .

Martuniu , no właśnie jak dopada mnie tęsknota za ogrodem to przeglądam sobie zeszłoroczne zdjęcia , ale jak tylko dochodzę do roskopananego trawnika to tęsknota gdzieś znika , mam dosyć i wtedy najchętniej odwiedzam Wasze ogrody to zawsze działa na mnie kojąco .

Zuziu , u mnie też dosypało i mrozi , i dobrze , tak ma być , ja bardzo lubię zimę , nawet jak się wy.....na swoim rowerku to mi to nie przeszkadza bo na śniegu mięciutko , mogę w sobotę i niedzielę dłużej pospać , a nie zrywać się skoro świt i gnać w rabatki bo upał doskwiera , teraz nic mnie nie goni , jestem jak akumulator , cały czas się ładuję bo za dwa miesiące znowu będzie ogród na pierwszym planie .

Aniu , tak to już jest , że serce tęskni , ale rozum mówi - odpoczywaj , zima w zasadzie dopiero nabiera rozpędu , więc zgodnie z poleceniem rozumu i rytmem przyrody odpoczywam i nawet to lubię , przynajmniej na razie .

[anabuko1]

Dalej piękna wiosna..
Na leniuchowanie szkoda czasu.Cos tam innego tworzę

[iwona0042]

No i fajnie Elu, więc ładuj akumulatorki swoje i spaceruj po naszych ogrodach , na ostatnim zdjęciu to jakaś ozdobna wisienka?

[pela11]

Witam , wiadomo , że jak zbyt długo wszystko idzie dobrze , to znak , że jak nic w końcu coś musi walnąć . Właśnie walnęło u mnie
bo w nocy moja mama przewróciła się w pokoju jak długa i bardzo poważnie złamała rękę , więc noc miałam z głowy a dzisiaj prawie cały dzień spędziłam w warszawskim szpitalu . Na szczęście ręka już jest poskładana i teraz tylko 6 tyg. gipsu i więcej pracy dla mnie .Cały mój plan wypoczynkowy diabli wzięli , następna życiowa nauczka , żeby nic wcześniej nie planować .Miałam wybrać się w sobotę do Wa-wy po różne ogrodowe zakupy ale pewnie będę musiała przynajmniej do połowy lutego poczekać . Pozostanie mi jedynie w najbliższych tygodniach posiedzieć przy kompie i kartce papieru z planami warzywnika ,kupić w mieście potrzebne do siewu rośliny i uzbroić się w cierpliwość Na szczęście mam jeszcze do zrobienia jedna serwetę na ogrodowy stolik , więc wieczorami nie będę się nudziła .,

Aniu , domyślam się czym zajmujesz ręce w wolnych chwilach i bardzo Cię w tym zajęciu wspieram , bo to fajne hobby i świetnie komponuje się z ogrodem .

Iwonko , to jest wiśnia ozdobna Royal burgundy , bardzo pięknie i długo kwitnie .

[koziorozec]

Witaj Elżuniu,oj tak się mamie źle przydarzyło ,dla niej ból i siedzenie ,bo nic nie zrobi a dla Ciebie dużo więcej pracy i opieki ,a mama mieszka z Tobą ?,wspomnienia ogrodowe super się ogląda, dobrze ,ze mamy te zdjęcia ,bo tyle można powspominać i nawet coś nowego zaplanować ,pozdrawiam życzę zdrówka dla ciebie i dla mamy i dużo siły opiekuńczej

[iwona0042]

Wiesz bardzo mi sie ozdobne wiśnie podobają, ale jakoś się jeszcze mi nie przytrafiło je mieć , no cóż, trzeba to zmienić, śliczne kolory. Elu zdrówka dla mamy i spokoju dla Ciebie, co masz zrobić i tak zrobisz tylko trochę później

[maniolek]

Elu widzisz tak to czasami bywa, los niestety nie szczędzi nam i sam układa scenariusz. Mam nadzieję, że wszystko szybko się zrośnie i nie będzie większych problemów. Musisz uzbroić się w cierpliwość i na karteczce wszystko planować, a jak nadejdzie czas to przeniesiesz to na ogród
Piękne azalie

[Babciabenia]

Miałaś nadmiar czasu,skarżyłaś się na nudę! W ogrodzie się odprężysz,tym czasem masz inne zajęcie.Znam to jak wiesz z autopsji!Tak to jest ze starymi ludźmi.Życzę Ci siły Elu i cierpliwości ,oraz miłości a przede wszystkim Tobie zdrowia byś mogła go poświęcić przy opiece nad matką!

[anabuko1]

Elu, no czymś trzeba się zająć.
Azalie piękne.Ja mam już 4.Mam nadzieję,że dobrze przezimują

[pela11]

Witajcie , no i mamy już luty a i prognozy za bardzo nie potwierdzają powrotu ostrej zimy . U mnie w domu jak w kotle , mam pełne ręce roboty a dodatkowo boli mnie coś kolano , więc w domu jedna bez ręki a druga bez nogi , mam jednak nadzieję , że to okres przejściowy bo muszę wybrać się po nasiona warzyw i ziemię do wysiewu .Najbliższe tygodnie to będzie właśnie czas na uprawy parapetowe .U mnie będzie skromnie , troszkę papryczek i pomidorków .

Martuniu ,Mama mieszka ze mną , siedzę teraz w kuchni w galaretkach i w opiece nad Mamą , czasami nie wiem w co ręce włożyć a pogoda paskudna i w kościach mnie drze , skubany pesel się odzywa jakby nie mógł wybrać innego terminu do darcia Ty pewnie też zaczniesz już coś wysiewać i jak się domyślam , to na pewno nie będą to małe ilości .Pozdrawiam

Iwonko, prawdę powiedziawszy , to nie wiem , która z nas teraz potrzebuje bardziej zdrówka . Miałam odpoczywać a niestety nie mogę .Najgorsze , że czeka mnie jeszcze z Mamą rehabilitacja i wszystko razem sporo to potrwa i to mnie najbardziej martwi , a wiosna za pasem . Bardzo lubię swoje wiśnie ozdobne , zresztą za mało miałam drzew liściastych , więc posadziłam takie jakie lubię , wiśnie i głogi to moje ulubione drzewa , najbardziej ciekawa jestem kolumnowej amanogawy jak mi się rozrośnie . Pozdrawiam cieplutko

Mariuszu , chyba właśnie tej cierpliwości u mnie zbyt mało , a karteczek leży już cały stos Trzeba się z życiem . Pozdrawiam

Bożenko , jaka znowu nuda ? , ja i nuda to dwie sprzeczności ! , nawet jak mam chwilę wolnego to zaraz szukam sobie zajęcia .O ogrodzie teraz nawet nie myślę bo i po co skoro on mnie i tak nie potrzebuje .Muszę teraz jedynie skupić się na : śniadanie , obiad , praca,kolacja , mycie ,leki , sniadanie , obiad , praca , kolacja ......Pozdrawiam cieplutko

Aniu , azalie bardzo dobrze zimują , to piękne wiosenne krzewy i mam ich na pewno około 15 szt i z pewnością to nie koniec bo co roku wiosną jakiś nowy krzew dosadzam .Nie zakwaszaj ich tylko za mocno bo one nie lubią zbyt kwaśnej ziemi .Pozdrawiam

[dorotka350]

Elu, wytrwałości przy opiece nad mamą, bo wiem że taka opieka wymaga dużo siły i cierpliwości. Podziwiam Twoją pogodę ducha oraz to, że pomimo swoich dolegliwości piszesz z humorem o tych wszystkich problemach. Miejmy nadzieję, że wiosną mama wróci do formy i będziesz mogła zająć się ogrodem
Wiosenne fotki w sam raz na poprawę humoru

[Wanda7]

Ależ ta wiśnia ozdobna zupełnie przypomina mi rododendron. Gdybyś nie napisała, pomyślałabym że przedstawiasz swoje azalie i Rh.
Przepiękna jest. Faktycznie stanowi wielką ozdobę ogrodu.

Zastanowiło mnie, co piszesz o azaliach. Wszędzie piszą, że azalie właśnie lubią kwaśną ziemię, jak wszystkie rośliny wrzosowate. I ja już się przygotowałam, żeby je zakwasić wiosną, a teraz sama już nie wiem.

[koziorozec]

Witaj Elżuniu,widzę ,ze masz trochę azali ,one cudowne są na wiosnę i fajnie zdobią ogrody,narcyzy też super zdobią i ogród i domek ,uwielbiam je we flakonie ,dziękuję za przepis ,placek już upieczony ze śliwkami na wierzchu i posypany cynamonem,pozdrawiam i życzę zdrówka dla Ciebie i mamy

[anabuko1]

Jeszcze raz pochwalę cudne azalie.
I wiosenne bardzo piękne tulipankowe i nie tylko wspomnienia