Ach te róże! ach te różyczki!

[JAKUCH]

Jeśli róża potrzebuje parasolki to do bani Moja Gartentraume też potrzebuje parasola to samo piwonia Sarah Bernhard.Jednak kwiaty mają cudne .Te moje ogórki zaanektowały też agresty, a w innej części porzeczki, bo mało mają wspinaczki. Dobrze niech im będzie tylko niech owocują dobrze

[mimoza55]

Jadziu, ogóreczki dbają o swoją ogrodniczkę, nie będziesz Musiała się schylać do zbiorów
W tym roku, troszkę nacieszyłam oczy pięknymi kwiatami I Bergman, ale po inne deszczowe lata , to była masakra.
podczas ulewnego deszczu, mocno ucierpiała róża Bremen Stadtmusikanten , też miała wyłamane masę kwiatów.

[ewka36jj]

Wando - dobrze, że komputer nie przekazuje słów, które bezpośrednio wypowiadam oglądając zdjęcia. Nie mogę też ich zapisać, bo Dorotka , zgodnie z regulaminem, zaraz by je usunęła. W Słowniku wulgaryzmów pewnie byłyby wytłuszczone. A więc na widok 69 g grzyka z mych delikatnych ust posypało się nieźle. Od lat jeżdżę na grzyby, to moje ulubione zajęcie i widok takiego cudeńka sprawia, że najchętniej rzuciałbym wszystko i pojechała w krakowskie. Ale Ci się okaz trafił! Gratuluję i po cichu, zazdroszczę. Pierwsze grzybobranie , dość udane, mamy już za sobą, trzy dni temu też byłam, ale oprócz kurek nie udało się zebrać niczego. A przygotowałam 2 duże kosze, bo pogoda wydawała się idealna. No cóż, syn zjadł kurki, a ja czekam na wysyp.
Wandeczko, pokazujesz Alchmysta, to on ma czerwone, małe kwiatki? Zawsze myślałam, że wygląda inaczej. To na pewno jest on? Czy Ingrid Ci choruje? Tak lubię jej kwiaty, a ona, niewdzięcznica, łapie plamistość.

[mimoza55]

Ewuniu, te grzybki trafiły nam się jak,, ślepej kurze ziarno,, od poniedziałku moja córka z zięciem mają urlop, to zaczniemy
chodzić na grzybki Róża Ingrid Bergman co roku niemal chorowała na czarną plamistość w tym roku, odpukać ma piękne zdrowe
liście, tylko szkoda tych pięknych kwiatów które obłamują się na deszczu. Ewuniu, Alchymist mi choruje, wycięłam prawie
wszystkie pędy, zostawiłam tylko te dwa co są na łuku ale one są oplecione przez clematisa Lady Betty Balfour, więc ograniczyłam
sie tylko do oprysków.Alchymist ma piękne kwiaty w kolorze łososiowo- brzoskwiniowy a w tle to były paki róży Suverin Dr Jamain.
Ewentualnie kwiaty róży Alexander MacKenzi.

[iwwa]

Wandziu, grzybami mnie zaszokowałaś Takiego egzemplarza to ja jeszcze nie widziałam. Przepiekny
Chyba w ogóle w tym roku będzie sezon grzybowy, lato deszczowe, to jak nic nas grzyby zasypią.
Róża Alchymist - cudeńko a larwa motylka - piękna.
Rapsody in Blue koniecznie muszę zapisać do listy chciejstw. A ostatnio kupiłam sobie różyczke Heidi Klum, spodobał mi się jej kolor. Jutro wybieram się na działkę, to zasadzę, na razie czeka w doniczce...

[daysy]

https://images82.fotosik.pl/714/bbfec836f6bb29d6.jpg Wandziu czy to nie Barock? Wstaw zdjęcie z pąkiem i nie do końca rozwiniętej róży, przyjrzymy się jej dokładniej. Mam ją od wiosny i sam kwiat bardzo mi ja przypomina, ale bobrze byłoby zobaczyć w rożnych fazach rozwoju.
Grzyby niesamowite , tak lubię czerwone koźlaki, mniam
Patrzę na Twoją Ingrid i chyba jedna z moich czerwonych wielkokwiatowych nn-ek, to właśnie ona, wstaw kilka zdjęć dla porównania, możesz u mnie.

[Margo2]

Mega grzyby
Takim jednym całą rodzinę nakarmisz
U mnie kwitną pojedyncze róże
Trzeba uzbroić się w cierpliwość
Dlatego dosadzam byliny

[maniolek]

Wandziu piękne te Twoje róże ja tylko spisuję nazwy tych co mi się podobają, a lista jest już tak długa, że będę musiał ją mocno okroić a grzybki super okazy jak nic

[mimoza55]

Witam serdecznie Wszystkich po krótkiej przerwie












Lato tak szybko przeminęło, ani sie nie obejrzeliśmy a tu już musimy przygotować nasze ogrody do zimowego snu. Teraz będę miała
więcej czasu na spacery po pięknych ogrodach na naszym forum, brakowało mi tego, czas tak szybko biegnie, że przydała by sie czarodziejska ruszczyka aby go troszkę zatrzymać, zwłaszcza te radosne dni
Róze są piękne, ale Cynie też dodają nieco uroku w naszych ogrodach .

[JAKUCH]

Kurcze przez zmniejszanie populacji całkowicie wyzbyłam się Wilczomlecza obrzeżonego [euphorbia marginata]. Masz Wandziu piękne cynie szczególnie te fikuśnymi pojedynczymi płatkami .Wyglądają jak królowe w koronach na głowie czy np ta https://images81.fotosik.pl/845/0b7d7d3ab681fbc0.jpg Wszystko co piękne szybko się kończy a jak tam Wandziu Twoja noga

[mimoza55]

Jadziu, wilczomlecz posiałam z zamiarem ,że bedą tworzyć obwódki a one tak mi wyrosły wysokie,że chcąc zrobić zdjęcie
to musiałam stanąć na palcach, także Cynie sie bardzo rozbujały, miały co najmniej 1m wysokości . Tego roku wiosna nie sprzyjało
naszym kwiatom, natomiast lato to nadrobiło i roślinność bujała jak na drożdżach i niektóre kwiaty tak się rozpychały, że musiałam
użyć sekatora. To są dalie które u sąsiadki urosły niczym karły a u mnie niczym giganty i przydusiły młode hortensje bukietowe
i róże Andersen, Die Welt , Następnym razem mocno sie zastanowię jak będę wiosną wysadzała kwiaty . Jadziu czytam o przycinaniu
róż i teraz mam dylemat ,czy teraz jesienią wstępnie przyciąć różne. Jedni piszą że róże należy przyciąć jesienią, inni że dopiero wiosną.
Mam problem , do tej pory róże cięłam wiosną, jak zakwitły forsycje .


Te dalie kwiaty miały o średnicy 20 cm

[JAKUCH]

Wandziu jedni przycinają, inni nie, i ilu masz fachowców tyle rad.Musiałabym parę odmłodzić lecz tez sie zastanawiam kiedy to zrobić .Mój brat ścina o połowę jesienią, wiosną tylko docina, w rosariach też ścinają jesienią.Z pnących te cieniutkie gałązki można ciąć też czasem ścinam swoje róże szczególnie jak potrzebuje na patyczki.Cudne dalie jak jedna

[Zuzia111]

Wandziu..piękne cynie, różnorodność kolorów i kształtów powala. Dalie także piękne, podobają mi się..z braku miejsca do przechowania u mnie tylko jedna. Co do przycinania róż..zadumałam się. Ja zawsze wiosną ale może zrobię odstępstwo od normy i przytnę teraz. . Nic im się chyba nie stanie.

[mimoza55]

Zuziu, co do przycinania róż jesienią mam wątpliwości, raczej bedę cięła wiosną. Skrócę o 3/4 tylko te co mają wybujałe pędy do 2m
i te co mi będzie niewygodnie usypywać kopczyki, pozostałe przytnę wiosną. Tej wiosny za wczas przycięłam pędy niektórych róż,
potem przyszły mocniejsze przymrozki, wiosna była bardzo zimna i właśnie te róze mi przemarzły do kopczyka. Gdybym przycięła róże
teraz to ogród wyglądał by bardziej estetycznie, no i mam dylemat W szkółce rosaria piszą o przycinaniu jesienią. Cynie tego roku mam śliczne a wysiałam nasionka z torebki do gruntu , jeszcze teraz kwitną. W przyszłym roku na pewno zrobię rabatkę z Cyniami.







Te żółte i różowe, są obłędne jeszcze miałam taki tylko 1 biały.

[ewelkacha88]

Witaj . Bardzo podoba mi się ten szpalerek z cynii . Twoje róże nadal pięknie kwitną i widać jesień im nie straszna. Oby tak dalej . Pozdrawiam i słoneczka życzę .