Pierwsze koty za płoty

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko, zostawiłam sporo słoików na grzyby, ale chyba pozostaną puste ;:222
Co jakiś czas mamy takie zrywy obiadowe, narobimy trochę zapasów i w razie czego jest jak znalazł. Ale latem tak dobrze nie było :oops: Rodzinka musiała sobie radzić. Na szczęście u mnie wszyscy potrafią gotować i co jakiś czas obiad pojawiał się na stole :heja Poza sezonem jest dużo lepiej. Nie ma działki, nie ma rowerów ;:222 , więcej czasu spędzamy w domu.
Lucynko, do chandry mi jeszcze daleko ;:108 Ta dopada mnie zazwyczaj w marcu-kwietniu. Teraz po prostu chciałabym jeszcze troszkę zażyć słońca, ciepełka. Popatrzeć na piękną jesień. Na szczęście dzisiaj niespodziewanie się rozpogodziło i było całkiem przyjemnie :D
Krysiu, latem bardzo dużo sobie odpuszczamy. Jak jest obiad to dobrze, jak nie ma, to też dajemy sobie radę ;:63 Rodzinka na szczęście nie jest zbyt wymagająca ;:63 . Gotuje ten, kto ma czas, ja chyba najmniej :oops: . Od jesieni wszystko wraca do normy i posiłki jadamy regularnie :;230
Aniu, na szczęście dzisiaj wreszcie pokazało się ;:3 Może było troszkę nieśmiałe i zaspane, ale od razu świat nabrał innych barw. Anahe niestety nie rozwinęła pąka, było za zimno ;:222
Natalko, Było zimno i deszczowo ponad tydzień ;:222 Już miałam dość takiej pogody. Deszcz jest potrzebny, ale co za dużo to też niezdrowo ;:108 Lubię piękną, złotą jesień, przebarwiające się liście na drzewach. Ostatnio było tylko mokro i ponuro-tak to ja nie lubię ;:185

;:196 :wit
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

U mnie dokładnie taka sama pogoda, nie ma jak jechać na działkę ;:185 jutro ma być lepiej, planuję jechać - zobaczymy, czy tym razem prognoza się sprawdzi ;:204
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Dzisiaj nareszcie zrobiło się jaśniej na świecie :heja Początkowo nic nie zapowiadało aż takiej zmiany pogody. Ranek był chłodny i jak zwykle ostatnio, pochmurny. Po basenie wróciłam do domu i nie mogłam się zdecydować: jechać? Nie jechać? Oto jest pytanie ;:224 Nie miałabym dylematu, gdybym miała wolny cały dzień. Niestety wolne miałam tylko do 13.30 i o tej godzinie musiałam pojawić się w pracy. A więc na działkę pozostawało mi dosłownie 1.5 godziny. To czyste szaleństwo, ale pojechałam. Dzień zrobił się bardzo przyjemny, chociaż było dość rześko. Już odzwyczaiłam się od jeżdżenia autobusem i chodzenia 2 km przez las. Łatwo nie było, ale czas umilały mi takie widoki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czasu miałam niewiele, więc od razu zabrałam się do roboty, czyli do robienia zdjęć ;:306 Tych nie mogło przecież zabraknąć. Chociaż zaszaleć też nie mogłam, bo wybrałam się z wyładowaną komórką. Na szczęście dzisiaj zabrałam ze sobą aparat fotograficzny :heja Ale też z wyładowaną baterią :;230 Udało mi się zrobić dosłownie kilka zdjęć ;:224
Zostało mi więc troszkę czasu na prace bardziej przyziemne. Wykopałam hortensję Hayes Starburst. Początkowo wylądowała na kompostowniku, ale po większym zastanowieniu postanowiłam jeszcze na jakiś czas darować jej życie i pójdzie przed działkę. Ta hortensja ma przepiękne kwiaty, chociaż pojedynczy kwiatuszek jest bardzo drobny. Ale ogólnie kwiatostany są dorodne. Niestety gałązki są bardzo cienkie i kruche i pod ciężarem kwiatów łamią się jak zapałki ;:222 Strasznie mnie to denerwowało. Teraz na jej miejscu rośnie sobie Silver Dollar i mam nadzieję, że będzie mu tu dobrze. Posadziłam ostatnią jeżówkę i trawę. Zmniejszyłam jeszcze kępę parzydełka, bo już zbytnio się rozrosło i zajmował z bardzo cenne miejsce. Spaliłam część uschniętych już roślin, chociaż nie było ich zbyt dużo ;:222 Jednak przy takiej pogodzie badyle nie chcą schnąć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Działka niestety już bardzo jesienna i to w tej gorszej odsłonie. Ostatnie deszcze, zimno i silny wiatr zrobiły swoje. Wysokie aksamitki, ciągle nieźle kwitnące, w większości leżały pokotem na ziemi. Zebrałam nasiona, wysuszę je i na wiosnę się okaże czy są coś warte. Niestety bardzo dużo po prostu spleśniało ;:222
Róże zupełnie sobie nie poradziły z pogodą. Pąki ma chyba tylko Anahe i Pomponella, jednak nie maja siły żeby się rozwinąć. Jeszcze nie jest zupełnie smutno. Kilka kwiatków jeszcze kwitnie, a jeszcze jak zaświeci słońce to można na chwilę zapomnieć o szarzyźnie :heja

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przymierzyłam cebulki do posiadanych koszyczków i wyszło mi, że muszę dokupić jeszcze osiem tych ostatnich. Do posadzenia mam 90 cebulowych. Może nie jest to zbyt oszałamiająca ilość, ale nie bardzo wiem gdzie to wszystko wcisnąć. Wiosną widziałam tyle miejsca, a teraz jak wszystko porosło, to i miejsce się schowało ;:218

Natalko, jutro też się wybieram :heja

Ciut cieplejszego i słonecznego weekendu ;:196
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Ilonka a tą drogę przez las to pokonujesz na swoją działeczkę :?:
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonka, to Ty w ciągu twego czasu dotarłaś na działkę, robiąc po drodze zdjęcia i jeszcze tyle pracy na działce wykonałaś, no i jeszcze na czas do pracy dotarłaś ;:oj
Sprytna kobietka z Ciebie, super ;:215 ;:215 ;:215 a droga na działkę śliczna, lubię takie widoki leśne ;:167
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonka no podziwiam Cię niesamowita jesteś ;:oj Pokonujesz kawał drogi,robisz foty i jeszcze na działce sporo zrobiłaś ;:215
Ja już nie mogę wytrzymać,jak jutro wpadnę na swoją działkę to dopiero będzie się działo.
Nie dziwię się,że róże przy takiej niepogodzie zastygły w pąkach...liczę jednak na to,że chociaż kilka kwiatków ustrzelę,by mieć co pokazać u siebie ;:108
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Zapomniałyście, że Iwonka przed dzialką jeszcze basen zaliczyła...o której kobieto Ty z łoża się podnosisz :?:
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Krysiu, tak to moja droga na działkę :tan Piękna, prawda? Ale nie do końca. Ta droga prowadzi do kilku domów i schroniska dla zwierząt. No i oczywiście na działki. Miasto za bardzo o nią nie dba ;:222 i jest pełna głębokich dziur. Od czasu do czasu przejedzie spychacz i trochę wyrówna, ale przejechać tą drogą samochodem (że już o rowerze nie wspomnę), to masakra. Ale pieszo jest całkiem niezła.
Iwonko, aż taka sprytna, to ja nie jestem :;230 Półtorej godziny to ja miałam tylko na działkę, a na całość trzy ;:108 Na działkę mam 10 kilometrów, godzinę zajmuje mi sam dojazd.
Aniu, jutro też jadę :tan Co prawda nie z samego rana, ale kilka godzin tam spędzę. Dokupiłam dzisiaj koszyczki do tulipanów i chciałabym je posadzić. Ciekawe czy mi się uda?
Jeszcze muszę ostatni raz skosić trawę, ale to już chyba innym razem

--------------
Krysiu, dzisiaj na basen sromotnie zaspałam :;230 Wstałam dopiero o 6.55. Zazwyczaj o tej porze mam już zaliczonych kilka długości :heja Jutro przed działką basenik też będzie ;:108
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Krysiu, dzisiaj na basen sromotnie zaspałam :;230 Wstałam dopiero o 6.55. Zazwyczaj o tej porze mam już zaliczonych kilka długości :heja Jutro przed działką basenik też będzie ;:108[/quote]
A więc jedna spryciula jesteś, super ;:215 więc oby pogoda dopisała :wit
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Oj dziewczyno w Tobie taki potencjał drzemie, że szukaj większej powierzchni do obrobienia bo na tych 300 metrach to się udusisz ;:108
Ty jesteś w stanie obskoczyć 10 razy tyle i jeszcze basen zaliczyć ;:108
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko chyba u Ciebie bardziej wiało i padało, u mnie nie było aż takich szkód ;:185 za to po deszczach świetnie się kopie i plewi, nie to co miesiąc temu ;:215 żeby jeszcze trochę więcej słonecznych dni...
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonka ;:196 Jak na październik, to pogoda była dzisiaj super ;:215
Krysiu, tak się dzisiaj narobiłam, że potencjał poszedł precz ;:306 Może kiedyś coś zmieni. Na razie tyle, co mam mi wystarczy ;:108
Natalko, wody w ziemi jest aż za dużo. Jak coś wyrywam czy wykopuję, to korzenie są tak oblepione ziemią, że muszę porządnie je wytrząsać ;:108

Ależ dzisiaj był piękny dzień :heja Słońce od samego rana i praktycznie bezchmurne niebo. Taką jesień to ja lubię ;:63
Zobaczcie jak wyglądała dzisiaj jesień w mieście

Obrazek

Obrazek

Żeby jednak nie było tak słodko, to w nocy był przymrozek. I to chyba spory, sądząc po stanie w jakim zastałam działkę. Wszystko to, czemu wczoraj nie zrobiłam zdjęcia, zwarzył mróz ;:222 Dalie, aksamitki, astry stały dzisiaj czarne, zupełnie przemrożone. Hortensje w trybie natychmiastowym straciły swoje kolory.Jeszcze wczoraj różowe, dzisiaj Przyoblekły się w szaro-brązowe sukienki. I mimo pogody zrobiło się smętnie. Szkoda, bo teraz ma już być troszkę lepiej z pogodą.
Jeszcze jest troszkę kolorowo, ale to już chyba zakończenie sezonu.

Udało mi się dzisiaj posadzić wszystkie cebulowe. I wbrew moim obawom, miejsce znalazłam bez trudu :heja Gdybym miała jeszcze trochę tulipanów, to też znalazłabym dla nich kawalątek nie zamieszkałej ziemi. Ale zostawię sobie te miejsca na przyszły rok. Chyba, że do tego czasu coś tam posadzę i miejsce zniknie ;:224 Wykopałam mieczyki, tygrysówki, eukomisy i ismeny. Niestety jedna z ismen najzwyczajniej zgniła w ziemi. I to chyba te ostatnie deszcze ją tak załatwiły, bo liście jeszcze ciągle były zielone, a cebula na wpół zgniła ;:145

Zrobiłam też zapas wody, żeby podlać nowe różyczki, kiedy do mnie przyjadą. W ciągu tego tygodnia mają już wodę wyłączyć i musielibyśmy ją nosić z ujęcia wody pitnej. Niby nie jest to tak daleko, ale przydźwigać kilkadziesiąt litrów, to nie przelewki. A tak już będę miała na miejscu :tan

To już chyba jedne z ostatnich zdjęć ;:145

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W ciągu dnia zrobiło się całkiem ciepło, na tyle, że nawet zdjęłam z siebie jedną warstwę odzieży. Jednak po piętnastej tak błyskawicznie zrobiło się zimno, że szybciutko ubierałam się z powrotem ;:108 Prace na działce skończyłam po szesnastej i do domu wróciłam okrutnie zmęczona. W autobusie tak zamykały mi się oczy, że myślałam, że zasnę. Dopiero kawka, którą zrobił mi eM, troszkę postawiła mnie na nogi. Zakutałam się w koce i przez jakiś czas dochodziłam do siebie. Nie wątpię, że dzisiaj będzie mi się doskonale spało ;:19

Pozdrawiam ;:196 :wit

----------------------------
Dobrze, że powyciągałam cebule z ziemi, bo zapowiadają dalsze przymrozki w nocy ;:303
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2724
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Pieczenie chleba - super sprawa! Też powoli zapominam, jak smakuje sklepowy :wink:
Ale będę drążył temat soku z pigwy. Piszesz, że jest bardzo słodki? Ale chyba nie sam z siebie? :shock: Wiele razy próbowałem pigwę i za słodka nie była. Więc to chyba kwestia, ile cukru da się do soku? :idea:
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Piękne zdjęcia pani jesieni i lasu ;:172
Do mnie taka śliczna pogoda zawitała dzisiaj. Oj, żeby tak na dłużej .... :roll:
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12136
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko przebarwiające się liście pięknie kolorują rabaty. ;:oj Zawsze jakiś kwiat jeszcze pocieszy oczy. ;:108 Szacunek za sadzenie cebulowych w rozsądnej ilości. ;:180 Ja znowu nie wytrzymałam i przypadkiem :;230 dokupiłam. ;:14 Mam podobnie, chleb i ciasto zawsze swoje. Czasem dokupię dwie bułki, jak nie mam czasu upiec chleba, ale zawsze jedna zostaje. :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”