Ogród zielonej

[PEPSI]

Soniu, i ja corocznie wtykam wiosną gdzie popadnie gałązki bukszpanu. Marzy mi się bukszpanowy żywopłot oddzielający warzywniaczek od reszty ogrodu.
Co z tymi naparstnicami? Co roku mam siać? Znalazłam w ogrodzie kilka posadzonych w zeszłym roku, na razie tylko jedna ma kwiat. Czyli za rok co? Już nie będzie kwitła?

[cyma2704]

Iwonko najpewniejszym sposobem jest chyba własny wysiew, choć w niektórych ogrodach samosiejki są stale. Ja z pewnością wysieję białą, a nasiona innych rozsypię w słonecznym miejscu, niech same rosną. Róże teraz będą królować, u mnie też kilka kwitnie, ale ja biegam do ogrodów gdzie jest sto, albo więcej.

Małgosiu ścinki bukszpanu nic nie kosztują, a ukorzenia się łatwo. Jak do dołka przy sadzeniu da się trochę kompostu, to rosną szybko. Ja dwudziestocentymetrowy żywopłot mam po trzech latach, ale tnę radykalnie dla zagęszczenia. Naparstnice mam pierwszy rok, ale dziewczyny mnie uświadamiają, że co roku trzeba siać, lub czekać na samosiejki, bo to generalnie rośliny dwuletnie.

[plocczanka]

Soniu, zachwyca mnie porządek w Twoim ogrodzie.
Widać pracowite rączki ogrodniczki, ale też zmysł artystyczny, dzięki któremu aranżacja rabat i dobór roślin dają wrażenie takiego sympatycznego spokoju.
Śliczne różyczki.

[jolcia1212]

Jaki porządeczek u Ciebie, miło pospacerować.
Właśnie uświadomiłam sobie że nie cięłam bukszpanów I co ja mam teraz zrobić? Nie wiem jak Wy to robicie że Wam się ukorzeniają te patyczki, mnie z nimi się nie udaje

[clem3]

Soniu nie wiem jak ty to robisz, że roślinki, które i ja posiadam u ciebie kwitną wcześniej U mnie zaledwie jedna róża dopiero kwitnie, a u ciebie już takie piękne

[Filemon24]

kilka mi sie ukorzeniło bukszpanków też mam kupione nieformowane bukszpany i tworze z nich kulki mam nadzieje że kiedyś będą takie zgrabne jak twoje kupić kilkanaście kulek bukszpanowych to nie na moją kieszeń

[nifredil]

Aktualnie pielę kleome, werbenę, żeniszka, firletkę kwiecistą, ostróżki jednoroczne i szałwię

Ale się uśmiałam Ktoś by pomyślał, że rozsadnik robisz, a ty o plewieniu piszesz
U mnie zauważyłam dopiero że między werbenami rozsiała się kleome. Tyle, że ja każdą chronię jak najdroższy skarb, bo w tym roku nigdzie nie znalazłam nasion i nawet chodziłam nachmurzona, że w tym roku nie udało mi się jej posiać, a tu taka niespodzianka..
Mówisz, że marzysz o rzędzie białych naparstnic. Cóż czysto białe ciężko osiągnąć, bo to istna loteria. Ale możesz kupić gotowe nasiona białej z czerwoną gardzielą. Wtedy nie zaplącze się żadna różowa

[anabuko1]

piękne róże
Ciekawy i ślicznie wygląda ten Wiciokrzew japoński.
Nawet jak nie kwitnie to dekoracyjnie wygląda z tymi nakrapianymi listkami
bodziszek pełny??Jeszcze takiego nie widziałam

[cyma2704]

Lucynko dziękuję. Lubię pracę w ogrodzie, a że domowych obowiązków nie mam wiele, to ręce zajęte roślinami. Niestety już tak mam, że z porządków nie jestem do końca zadowolona. Znowu nasadziłam jednorocznych we wszystkie wolne miejsca i miszmasz gotowy. Różanych rarytasów u mnie nie ma, wystarczy mi, że kwitną. Chopin już ma kilkanaście kwiatów i pachnie obłędnie.



Jolu miło. Bukszpany tnę raz, w czerwcu. Czasem jak mnie denerwują jakieś przymrożone po zimie, to w kwietniu przytnę, ale tylko te brzydkie pędy. Najlepiej ukorzeniają się pędy z piętką, ale każdy ucięty wsadź do ziemi w miejscu zacienionym, lub do doniczki. Niestety trzeba pilnować podlewania. Około 80% się powinno ukorzenić.



Małgosiu u nas generalnie trochę cieplej wiosną, szczególnie ostatnimi laty. Chyba moja piaskowa gleba nagrzewa się szybciej, różom się podoba. Pierwsza róża w moim ogrodzie, Bonica.





Anitko ja nie mając doświadczenia w uprawie ogrodu, nie boję się eksperymentować. Ukorzenianie to jednak najtańszy sposób na dużą liczbę sadzonek. Mogę też już stwierdzić, że jest on zdecydowanie zdrowszy, niż bukszpan pędzony w szkółkach. Tylko nie bój się swojego ciąć radykalnie, szybko uzyskasz pożądany kształt. Jedyne niebieskości, jakie mam dziś dla ciebie.



Sabinko poważnie zastanawiam się nad ograniczeniem roślin, które tak się u mnie sieją, tylko jak to zrobić. Kleome miałam chyba 500 sztuk, zostawiłam 10 dla znajomej, reszta w kompostowniku. Różowe naparstnice też mi się podobają, białe tylko na białą rabatę. Jakbym wpadła na ten tort, to mogłabym przywieźć kleome, a dziś już klops.



Aniu wiciokrzew japoński zagościł u mnie przypadkiem. Obdarowałam sąsiadkę siewkami, a ona dała kawałek szarego patyka wiosną. Wsadziłam na skarpie koło kompostownika, bo nie wiedziałam co to jest. Teraz już zrobiłam kilka sadzonek, bo sam się ukorzenia i rozsadziłam na skarpie, świetnie zadarnia i mam spokój z osuwającą się ziemią. Jedyną jego wadą jest szybki wzrost, ale trzy razy w roku przytnę nożycami do żywopłotu i dalej ładnie rośnie. Bodziszek Plenum kupiłam w kapersie, mam nadzieję, że ładnie przezimuje i pokaże więcej kwiatów wiosną. Aspirin pokazała pierwszy kwiat.



Jedna z róż sadzonych jesienią, ma 40 cm wysokości i w miarę zwarty pokrój. Jeden pęd wyskoczył na ponad metr, jest bez pąków. Nie umiem ocenić, czy to od podkładki.



Jak wracałam do domu, witała mnie sarna.





Tawuły japońskie zaczynają kwitnienie.





Żurawka, o której zapomniałam, była wyjątkowo nędzna przez dwa lata. W tym jakoś się pozbierała i ma dużo przyrostów.



Dobrej nocy i miłego ogródkowania jutro.

[plocczanka]

Śliczna ta żurawka i jaka rozrośnięta!
Ja też nie mam wielu róż i dlatego z przyjemnością oglądam sobie te piękne kwiaty w cudzych ogrodach.

[Annes 77]

Soniu mi chodziło o ostróżkę Niebieskie naparstnice to dopiero byłby widoczek.

[cyma2704]

Lucynko żurawka ma niezbyt atrakcyjne liście z wierzchu, ale spód burgundowy i tak ładnie wyrastające, małe burgundowe liście na pędach kwiatowych.

Aniu właśnie się zastanawiałam, gdzie szukać niebieskich naparstnic, wujek G nie znał takich. Ja nie mam szczęścia do cimnoniebieskich ostróżek, kupiłam wszystkie bez kwiatów i wszystkie bladawce. Dziś zobaczyłam, że dwie mają takiego mączniaka, że chyba je wyrzucę.

[sweetdaisy]

Soniu i ja zastanawiam się ostatnio nad wprowadzaniem do ogrodu roślin które mocno się rozsiewają. Czytam o plagach, moja werbena wciąż w rozsadniku i zaczynam się poważnie zastanawiać czy wysadzić ja na rabatę Moja różanka dość ciasna i z plewieniem tam coraz gorzej. A już i tak wszędzie widzę siewki naparstnic i łubinów
A żurawka potwierdza teorię, że rośliny potrafią sobie świetnie radzić bez naszej opieki. Człowiek chodzi, chucha i dmucha, a tu zapomniana żurawka i proszę jak sobie radzi

[jolcia1212]

Ten pęd to chyba dziczka, ja bym cięła. U siebie usunęłam już kilka w tym sezonie. Bardzo osłabia roślinę.

[Iwonka1]

I ja mam problem z rozpoznaniem dzikich pędów różanych. Ostatnio wycięłam trzy takie podejrzane u Rhapsody. Wydawało mi się, że mają drobniejsze listki niż pozostałe, to poszły pod nóż.
Cleome słabo mi się wysiała, znalazłam tylko trzy siewki. Jednym sieją się w nadmiarze, innym wcale-nie ma sprawiedliwości. Generalnie to u mnie sieją się tylko chwasty, ale tych nikt nie chce Nie mam komu oddać