Teraz obiecane fotki świeżutkie....jak wczoraj spacerowałam po ogrodzie nie mogłam uwierzyć ile róż ma pąki ,co prawda marne to pąki ,bo nie rozkwitną przy tej pogodzie ,ale widać że róże nie poszły spać ,nie wiem czy w takiej sytuacji nie lepiej byłoby ciąć je jesienią???
Wiciokrzew ma zielone listki ,a noski cebulowych już ładnie widać,to jeszcze nie czas ,jeszcze nie teraz ,ale jak miło
Lady of Shalott
wiciokrzew
Dieter Muller
Nina Renaissance
Teraz czas na obiadek ,a wieczorem zacznę wstawiać najpiękniejsze kreacje róż z mojego ogrodu zapraszam !
-- 4 lut 2018, o 13:58 --
Iwonko dziękuje

a rodzicom gratulacje przekażę

Zuzieńka jest jeszcze maleńka , ja mogę za nią uściski przyjąć

ale Zuzię ucałuję na pewno już niebawem
