Ogródek Gosi cz.15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosieńko witaj !
Z ogrodowymi pracami jesteście do przodu więc daj sobie czas na poprawę zdrowia i powrót sił bo wiesz... po antybiotykach to lichutki człowiek .
Ja też pięty dzień je biorę i czuję,że na tym się nie skończy więc obie musimy sfolgować. Ścieszkę też pochwalę bo pomysł naprawdę dobry i wykonanie super - pochwal swych "chłopców" :D
Rh i mnie kuszą, w ub roku na 3 kupione 1 padł po miesiącu a dwa teraz szykują się do kwitnienia .
Miejsce po ub rocznym padniętym czeka i muszę kupić kolejny .
Czy w sadzeniu tkwi jakaś tajemnica bo pisałaś o sąsiadce i swych błędach ?
Pozdrawiam i zdrówka życzę .
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11635
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

No właśnie i u mnie o ten podagrycznik chodzi ;:7 ;:oj ...Przy płocie mam go sporo... ;:219

Gosia Ty może zbytnio się tym trawnikiem przejmujesz a on taki niewdzięcznik! :roll: Zostaw Ty go w spokoju to może sam się weźmie i zregeneruje bo Ty mu nie pozwalasz i robisz coś czego on nie lubi...Te propagowane tu i ówdzie wertykulacje,piaskowania co sezon...i w kółko to samo... :shock: czytam czasem i ze zdziwienia wyjść nie mogę...Moi sąsiedzi ,mający więcej trawnika niż rabat mają ładne i przede wszystkim zdrowe trawniki..Nie wiem czy w ogóle wiedzą o takich zabiegach j/w.. Zwykłe nawożenie/ i to oszczędne :roll: / i systematyczne ale bardzo staranne koszenie w czasie suszy podlewanie i jest zieloniutko, równiutko,estetycznie bez nadmiernego wysiłku i pracy. Ziemię mamy lekką, przepuszczalną i wcale nie urodzajną ;:7 ... Wiem, że zaraz mnie skontrujesz i uzasadnisz jakimś bo u mnie itd... ;:oj Nie o to chodzi ale może i takie moje rady okażą się przydatne...My działkowcy mamy też sporo doświadczenia może nie tylko książkowego ale i praktycznego ... Nie zawsze jajko musi być mądrzejsze od kury ... ;:306

Miłego dnia , u mnie z rana obudził mnie dość intensywny deszczyk a teraz ptaszki się cieszą i śpiewają ile sił i nawet kukułeczka kuka ... oby na dobry dzień... :D

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Kobieto ileż ty roboty zrobiłaś! Widzę, że znowu trawniczek kuje w oczy ;:306 , ciekawe kiedy znajdziesz czas aby wyzdrowieć i wypić kawusię na tarasie...przyznam że ja też do rh nie mam ręki :? a szkoda bo piękne potrafią być!
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Monia, możesz jeszcze sąsiadów obdzielić.
No, a popatrz takie sarenki, zamiast zdrowym zielskiem się raczyć, na Twoje tulipany przychodzą :roll:
Czeka Cie niezła jazda z tym podagrycznikiem.
Gdzieś czytałam, że dziewczyny od pól oddzielają się nie tylko takim zwykłym płotem, ale też cieniówką, bo ona gęsta i stanowi niewielką, ale jednak ochronę przed chwastami.
Może wypróbujesz?

Krysiu, cały czas niedomagam, ale dzisiaj nie pracowałam w ogrodzie dlatego,że się oszczędzałam, tylko dlatego, że kiedy zjadłam obiad to już było ciemno. Tak czasem wracam z pracy. :roll:
A kusiło, kusiło dzisiaj słonko. No trudno. Ogród nie ucieknie. Większe prace mam za sobą. Reszta musi poczekać.
Własnie ja nie mam pojęcia na czym polega tajemnica sadzenia rh, bo u mnie padają, a u sąsiadki rosna przepięknie.
Wydaje mi się, że przez to, że ona sadzi je w grupach, tworząc dzięki temu specyficzny mikroklimat. Zresztą jak patrzy na moje gęste sadzenie to tylko kręci głową, bo wie, że i tak jje nie posłucham. Uważa, ze każda roślina musi mieć odpowiednio dużo miejsca i w głąb i w szerz. Ja sadzę za ciasno.
Może też za małe doły kopię pod te rh?
Nie mam pojęcia. Wiem tylko, że musze tym razem bardziej się postarać.

Maryniu, ale .... ;:306
Tym razem częściowo przyznam Ci rację. Powinnam go zostawić i niech sobie radzi. I jak tylko trochę zgęstnieje tak zrobię. Tylko, że on jakoś dziwnie rzednie. W zeszłym roku stwierdziłam, że to zbyt intensywne podlewanie mu zaszkodziło. Ograniczyłam podlewanie i trochę pomogło. W tym roku zamierzam przede wszystkim nawozić, podlewać i kosić.
U sąsiadów właśnie tak robią, a nawet to nawożenie ograniczają tylko do wiosennego, a podlewania nie ma wcale. I trawnik jest zieloniutki i gęsty. Oczywiście w upały trochę podsechł, ale szybko się zregenerował.
Wydaje mi się, że to dzięki buraczanej ziemi, którą sobie nawieźli. Ja mam przywiezioną ziemię łąkową, torf, który bardzo szybko wysycha. Dlatego staram się użyźnić ziemię podlewając biohumusem. Wydaje mi się, że pomaga. Niektórzy sypią na trawnik warstwę kompostu, ale ja nie dysponuje taką ilością niestety.
Na razie widzę najważniejszą rzecz. Zaczynają wschodzić nowe źdźbła posiane 2 tygodnie temu w sobotę. Nagle pojawiło się masę maluteńkich igiełek. :tan
Za rok mam nadzieje, że nie będę już tak narzekała na trawnik
I na pewno nie uważam się za jajko ;:306

Aga, na pewno nie znajdę czasu na kawkę na tarasie. ;:173
Chyba nie umiem już siedzieć. Nawet jak sobie zrobie cos do picia, nagle zrywam się i biegne w jakiś kąt działki, bo coś zauważyłam, albo mi się przypomniało i wracam po jakimś czasie, kiedy już napój jest zimny. Normalnie choroba ;:306
Ja się na rh zawzięłam. Muszę ich mieć więcej.
Na razie odpuściłam japonki, bo te w ogóle mi nie chcą rosnąć, ale mam jakieś sukcesy z wielkokwiatowymi i rodkami. Na razie na nich się skupię.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Troche ogólnych widoczków

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

;:306 No i masz ci taras a na kawę nie ma czasu...jak ja zostawiłam kubek z kawą i ciacho na momencik odeszłam "bo coś tam"wracam a mój kotek nadgryzł sobie ciacho i liże kawę prosto z kubeczka...no była z mlekiem ;:306 Powodzenia z Rh(może niech ci sąsiadka posadzi z jeden hihi), u mnie chyba za ciężka ziemia i musiałabym wymienić aby się dobrze poczuły i zaczęły ładnie rosnąc...a trawniczek ok przecież! Ładnie żurawki u ciebie się trzymają, moje osłabły chyba przez lato i takie jakieś mizerne-mam nadzieję, że się pozbierają. Przycinasz lawendę?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

:roll: :roll: Gosiu! Gdyby nie zdjęcia wiosennych kwiatów, pomyślałabym, że pokazujesz obraz letniego ogrodu. ;:138
Naprawdę pięknie się prezentuje. ;:333 Bogactwo roślin z zielonymi i kolorowymi liśćmi tworzy naprawdę śliczne kompozycje. ;:215
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Goś u mnie nie ma myszowatych jedynie krety bokami ryją. Powinno się tulipany zaprawiać żeby nie chorowały ale znowu ta chemia i będzie wielka szkoda ale rezygnuję z sadzenia nowych tulipanów. Te stare, które są od lat muszą wystarczyć.
Ty masz dużo traw dlatego przyszłam zapytać czy twoja rozplenica 'Hameln' już zaczęła wegetację. Moja nic...i już się martwię. :roll:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Aga, niestety na kawę nie ma czasu. Jestem pracoholikiem chyba :roll:
Ciacha nigdy nie zostawię ;:306
Jestem zbyt łakoma, żeby czekac z jedzeniem.
U mnie znowu na rh jest za słaba chyba, nie mam pojęcia co źle robię.
Teraz spróbuję wywalić całą ziemię z korzeni, bo to co dają to jest porażka, posadzę w nowej zkwaszonej.
Zaczynam zbierać fusy od kawy w pracy
Już się ze mnie smieją, że jakiś eksperymenty uprawiam
Kiedyś dawałam rh pod nóżki herbatke z cytryną. Potem to zarzuciłam i chyba błąd. Wyglądały dużo lepiej
Żurawki jedne lepiej, drugie gorzej. Jak to po zimie. Potem odbiją. Tym się nie przejmuję
Na razie jeszcze lawendy nie przycinam, czekam na cieplejsze dni

Lucynko, staram się sadzić tak, żeby o każdej porze roku było kolorowo i ładnie. Dlatego mam tak wszystko gęsto. Nie potrafię sadzić po kilka sztuk, bo mi szkoda miejsca. Jest tyle ładnych roślin, zresztą sadząc pojedynczo mogę poprzeplatać tak rośliny właśnie, żeby ciągle coś kwitło

Elu, ja tam sadzę co roku. Nie wyobrażam sobie wiosennego ogrodu bez tulipanów. Ja nigdy swoich nie zaprawiałam. Wykopuję tylko te, które przestają kwitnąć i w te miejsca sadzę nowe.
Z trawami jeszcze trzeba poczekać. Coś tam widzę, ale nie u wszystkich
Czasem rozlenice wyłazą dopiero w maju



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu zdrowiej ;:168 i nie wypuszczaj się do ogrodu, bo zimno. Tulipany botaniczne pięknie wyglądają z ułudką. ;:215 Tulipany coraz śmielej pokazują kolory. Mam niewielkie doświadczenie z rododendronami, ale dobrze przygotowałam dołki przed sadzeniem i podsypuję na zimę przesuszonym igliwiem sosnowym, które zakwasza. Jak mają kwaśną ziemię powinny kwitnąć. Może twoje mają za mokro jednak. ;:131
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Och to tyle dobrze...ale jak sobie teraz przypominam to rzeczywiście w ubiegłym roku też późno zaczęła wegetować i też myślałam, że ja straciłam.
Oby.
A co do tulipanów to się zarzekam a potem i tak na coś się pokuszę. :wink:
:D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Ewelinko, niestety musiałam dzisiaj wyjść do ogrodu. Wczoraj dostałam roślinki od Podstolca i musiałam na gwałt sadzić. A pogoda dzisiaj niezbyt sprzyjająca. Nawet się wkurzyłam, że musze sadzić, bo cała radość z celebrowania tej czynności poszła....
Rodki mają zdecydowanie za sucho. I chyba za mało kwaśnie, chociaż sadziłam w dobrą ziemię.

Elu, bo to z nami tak jest. Ja miałam już róż w tym roku w ogóle nie kupować. I co i mam znowu 4,czy 5 nowych.
Ruch w interesie musi być :D
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, czy Ty też dostałaś od Podstolca takie mizerne sadzonki?
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Monia, podobno podagrycznik jest rewelacyjny do jedzenia.
Dziewczynki, co Wy? Toż ten podagrycznik jest gorzki jak mlecz ;:oj Pamiętam, bo całe swoje dzieciństwo musiałam go zrywać dla królików u babci. I tutaj się zgodzę: jest rewelacyjny do jedzenia ... dla królików :;230
Gosiu już Ci kwitną brunnery? Ekspresowo Ci to idzie :D
Uśmiałam się z opisu picia kawy na tarasie ;:306 Niedawno to samo pisałam u Alanii w wątku - o sobie ;:306 Kawę muszę pić w domu i najlepiej tyłem do okna, jeżeli chcę ją smakować i wypić ciepłą :wink:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

czyli trzeba kupić króliki, to może mi toto wytępią ;:172
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu :wit
Piękne te białe tulipanki ;:108 ;:108
Ja w tym roku tez mam w końcu kilka :)
Botaniczne też piękne,Tak się rozrosły, czy tak dużo ich posadziłaś ??
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”