O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11745
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Jagódko beza biała mmm coś pysznego i pięknego...rozmarzyłam się ;:170
Graham Thomas choć leciwy to prezentuje się wybornie ;:333 Wczoraj w Auchan były róże angielskie w kartoniku i wiem,że jedna dziewczyna właśnie Abrahama wyczaiła ...hmm a ja kupiłam żółtą znowu ;:224
Bladawce w moim typie,czy posiadasz Sharifa Asma?
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Witam Was dalszym ciągiem letnich zmagań róż.

Napisałam wcześniej, że zawodników Austina na boisku nie było za bardzo widać. Co się dziwić, skoro co rusz ulegali kontuzjom i musieli składać głowy na spalonej słońcem murawie. I co z tego, że urodziwi, jak choćby Munstead Wood...


Obrazek


Podczas kiedy graczy z ekipy Austina trapiły słabości, team Harknessa opierał się im dzielnie. Najwytrwalsze, najdzielniejsze, a i urody wielkiej okazały się rzecz jasna Avalony!!! Jak wiecie przyznałabym im pierwsze miejsce w jedenastce wszechczasów ;:89.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale przebojem Harknessa lata 2015 okazał się młodziutki, nieznany jeszcze bliżej zawodnik, którego urok może wywołać aplauz stadionów - Celebrating Life ;:303. Duże brawa ;:138.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kibicowała mu nieskazitelnej urody śnieżnobiała panienka Parky.

Obrazek


Kto uważnie śledził przebieg rozgrywek, nie mógł nie dostrzec wybitnej (choć nieco skrytej) urody harknessowskiego Cristiano Ronaldo, czyli Great N-E Rose, choć z jego kondycją nie było najlepiej... Czyż nie śliczny?

Obrazek


Prezentacja kolejnych drużyn w kolejnym ciągu dalszym...

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Sylwio!
Sir Graham Thomas to szlachetnie urodzony starszy pan o nieprzemijającym uroku. Powiedziałabym, że im starszy, tym lepszy ;:333.
Nie lubisz latać? Ja przeciwnie. Uważam, że widok świata z lotu ptaka nie ma sobie równych. A przyziemni ludzie, jak mówił Maksym Gorki, "stworzeni pełzać latać nie mogą". A szkoda...


No widzisz, Krysiu, niespodziewanie z bieguna ciepła wylądowałam na biegunie chłodu i opieszałej wiosny. Ale ponieważ to nie pierwszy raz, zdążyłam przywyknąć ;:209.
Grahamem jestem co roku zachwycona tym bardziej, że nie ma zbyt lekkiego żywota.
Ale i na Gertrude Jekyll nie dam złego słowa powiedzieć. Krzaczek dostałam wątły i cieniutki, a mimo to w pierwszym roku wytworzył trzy piękne kwiatki. Na bank w tym roku może być już tylko lepiej.


Aniu!
Ten widok Alp w postaci gigantycznej bezy dosłownie mnie zamurował ;:oj. Nie zdawałam sobie sprawy z ogromu tych gór i ich niesamowitej urody z lotu ptaka.
Nie mogę pojąć Waszej skłonności do kupowania kota w worku, czyli róż w kartonikach. Nic mnie tak nie denerwuje, jak niezgodność tego za co płacę z tym co dostaję. Po kilku wpadkach już tego nie zrobię. Ciekawe jak to będzie z Twoim zakupem...
Sharify Asmy nie mam, a blade róże już mi się trochę znudziły. Teraz chce mi się wyrazistych fioletów... Liczę na Minervę ;:224.

Buziaki Wam przesyłam i różane, i piłkarskie, bo dziś czeka mnie nie lada spektakl. Mój idol, Ibrakadabra, zagra z Chelsea Londyn w prawdziwej Lidze Mistrzów :heja .
A przed chwilką wpadł Pan Kurier z daliami i liliami. Idę bebeszyć przesyłkę.
Do miłego - Jagi


Obrazek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Witaj. Róże masz przepiękne, takie dorodne ;:138 . Każda inna, każda piękna i niepowtarzalna. Oj kiedy ja doczekam się takich krzaków ;:224 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Jagódko ;:196
właśnie zaczyna się mecz z Ibrachimowiczem i tak myślę, że jesteś teraz mocno zajęta. :lol:
Co do niespodzianek w kartonikach to przynajmniej są tanie. Pamiętasz niespodzianki za godziwe pieniądze ?
Dlatego między innymi odechciało mi się zamawiać z niby pewnych źródeł.
Moja Geretrude wytworzyła raptem dwa mizerne kwiatki i wcale nie przypominały tych angielskich.
Ciekawe, co pokaże w tym sezonie. ;:65
:wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25216
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Moja Great N-E Rose też słabowita. Idzie do doniczki. Przyznaję, że urodziwa z niej zawodniczka, ale ulega bardzo licznym kontuzjom.
Wiem, że nie uznajesz kartonikowych zakupów, ale ja też uległam.
Niestety. Ale jakoś mnie nie martwi, że może to może być zupełnie coś innego niż na obrazku
Będzie okazja do kolejnych zakupów, a te pójda w inne ręce.
Ruch w interesie musi być :D
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Jagi, Twoje koty są rozbrajające, a Szuwarek zademonstrował, jak to tylko kot odpoczywać potrafi. ;:215

Bardzo mi się podobają Twoje i Lisicy zdjęcia z Alp. Piękne góry i z lotu ptaka rzeczywiście przypominają gigantyczną bezę.

Masz bardzo liczną Ligę Mistrzów, nie spodziewałam się aż tylu zawodników. Może to dlatego, że ja jestem początkująca w kolekcjonowaniu róż.
No i po raz kolejny jestem zachwycona Parky.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Jagi, szalik klubowy zarzuciłam (kibicuję Austinkom) i śledzę dalsze części rozgrywek. Klimat, w jakim przyszło rozgrywać zawody faktycznie zepsuł sezon, ale co tam, liczmy, że będzie lepiej.
Doczytałam, że dostałaś przesyłkę... Ja osobiście jestem bardzo zaskoczona wielkością dalii ;:oj pozytywnie zaskoczona, ma się rozumieć. Kupowałam już w marketach i okolicznych ogrodniczych, ale to co przyszło od pana P. przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Toż to markety wykroiłyby z tego z pięć pełnowartościowych sadzonek :;230
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Bardzo dobry wieczór :tan.
Super Zlatan załatwił w Londynie dla PSG 1/4 finału Ligi Mistrzów. Był architektem jednej bramki i wykonawcą drugiej.
Ja jestem zadowolona, a on ma powód do radosnego uśmiechu. Brawo, Ibra!!!


Obrazek


Ewelinko!
Bardzo jesteś łaskawa dla moich róż. Niestety, nie są takie wspaniale jakby się wydawało. Wiele z nich to młodziaki, zaś inne borykają się z nie najlepszymi warunkami glebowymi, że o suszy nie wspomnę.
Nasze koleżanki mają znacznie lepsze efekty, np. Dorotka350, Majka411, Krysia Ignis, Sabinka Nifredil i wiele innych.
A Ty się pięknych okazów doczekasz, pewnie szybciej niż myślisz ;:108.


Krysiu, zaabsorbował mnie mecz, oczywiście, ale już jest po i w dodatku wygraliśmy, my z Ibrą ;:306.
Taniość róż z kartoników wcale do mnie nie przemawia. A pomyłki odmianowe wkurzają mnie strasznie. Z renomowanych szkółek tylko znany Ci La Roche Guyon okazał się pomyłką nawet dla sprzedawcy ;:218. A w tej "renomowanej", która przysłała kikuty róż bez korzeni już kupować nie będę. Ale z ponad 120 róż kupionych w znanych szkółkach byłam zadowolona. Pomijam kwestię moich niezbyt udanych wyborów odmian. Ale to już tylko moja wina.
Dlatego zostanę przy pewnych (bez "niby") źródłach, choć zbyt wielu róż już pewnie nie kupię, ponieważ pooglądałam sobie ogrody zaprojektowane przez Danutę Młoźniak i moje myśli poszybowały w nieco innym kierunku... ;:224.


Oj, Margo, gdybym wiedziała, że Great N-E Rose okaże się taką pięknością, kupiłabym kilka krzaczków, a teraz jej chyba nigdzie nie ma ;:185. Swoją przesadziłam i mam zamiar specjalnie o nią zadbać.
Ja jakoś nie mam ochoty wydatkować energii i kasy na niepewnej rasy róże tylko po to, żeby je komuś oddawać. To chyba jednak kiepski interes, nie sądzisz?
Ruch w interesie musi być, ale czy akurat taki?


Dario!
W swojej Lidze Mistrzów doszłam już do 130 krzaków róż, ale prawie 30 oddałam w dobre ręce. To efekty zbyt szybkich zakupów i nie do końca sprecyzowanych wymagań i oczekiwań wobec tych roślin. Teraz mam koło setki i to wystarczy. Przy tej setce nieźle trzeba się napracować, a i miejsc stosownych dla królowej kwiatów nie przybywa.
Jeśli więc dopiero jesteś na początku budowania swojej kolekcji to moja dobra rada: dobrze pomyśl, jakie róże, w jakich kolorach i o jakich kwiatach naprawdę Ci się podobają. Róż w sprzedaży jest tak dużo i ich ilość rośnie, że naprawdę nie ma co kupować na hurra.
Parky jest najpiękniejszą z moich białych róż, a Szuwarek najśmieszniejszym moim kotem ;:306.


Sabinko!
Moja przesyłka wyjątkowo nie pochodzi od pana P, ale dalie wydają się być w porządku. Aż poszłam sprawdzić. Rzeczywiście, karpy dalii duże, a "pietruszki" grube. Natomiast lilie pan P. miał większe, ale tym razem jego oferta nie zawierała tych, na które miałam ochotę, tj. Sweet Surrender, Eyeliner (obie odmiany białe, piegowate) i Regale.
Kibicujesz austinkom? To musisz poczekać do końca turnieju, kiedy wyłoniona zostanie elita lata 2015... ;:224.


Dziś wznoszę kielich za sukces Ibrakadabry i za dobry sezon dla naszych róż.
;:304 - najlepszego, Jagi
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Dobry mecz wczoraj widziałem ;:108
Przyłączam się do gratulacji :!:
Wiosenne pozdrowienia,JAGO :wit
Sławek
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Witaj Jagi, :wit

Siedzę nad filiżanką kawy z włoskiej kafeletki, oglądam różaną Ligę Mistrzów, a komentarze aż "dymią spod czapki".
Na początek: czy u Ciebie też tak będzie, że gra 120 zawodników, a wygrywają Niemcy?

Ja kibicowałam Anglikom, dopóki grał tam David Beckham. Mógł partaczyć, nic nie strzelić, ale i tak przyciągał wzrok. Czy u Ciebie też gra? Może w grupie Old Boys? ;:306

Tym razem stawiałabym na Rosenfreunde Tantau. Gra tam gwiazda nad gwiazdami, Astrid Graffin von Hardenberg. To nic, że niewidoczna i nieskuteczna, GWIAZDA i już!

Uwielbiam Ronaldo, więc zachwycam się śliczną Great North Eastern Rose. Ona jeszcze pokaże jak się kwitnie! Ale... skoro jest Ronaldo, to gdzie Leo Messi - jego rywal do "Złotej Piłki"? Ciekawe, w jakiej zagra u Ciebie drużynie.
A co z Lewandowskim??????

Bardzo ciekawa ta Twoja liga. Mam nadzieję, że na koniec odbędzie się tzw. All Stars Game ;:195 ;:195 - mecz Wszystkich Gwiazd, zebranych z różnych drużyn ;:195 . To dopiero będzie atrakcja!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Lisico,
ależ, w tej akurat Lidze tylko Anglia, sztandar Harknessa powiewa wysoko, a Avalon odstraszy wszystkich pretendentów do miana zwycięzcy. Jestem o to jakoś dziwnie spokojna... Prawda Jagi? :wink: Wszak masz również absolutna piękność Marjorie Marshall, nie gra w Twojej lidze?

Messi może nie mieć dobrej opinii u Jagody, czyż nie przez niego Ibra pożegnał się z Barcą? Choć ja go lubię...

A tak na poważnie, Jagodo, powiem Ci, że u mnie pomału róże Harknessa biorą górę nad austinkami. Co nie znaczy, że róże Austina mnie nie zachwycają (i to jak!), ale patrząc globalnie, mam wrażenie, że Harkness ma więcej świeżości i jednak jego odmiany są bardziej różnorodne.

Great North Eastern Rose piękna. I cały czas przypomina mi, że chyba jaszcze nikt nie wyhodował Róży Wiatrów, ciekawość czemu?

Ukłony, mimo paskudnych okoliczności przyrody, słoneczne.

P.S. Czwarta Puzyńska rozczarowująca, trzecia Bonda świetna, idę dziś polować na Atkinson. I podobno Niecni Dżentelmeni Lyncha są grzechu zaczytania warci, znasz może?
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Parky nadzwyczaj urodziwa, białe róże są moimi ulubienicami,a tej nie znałam. Jestem ciekawa co dalej pokażesz Jagi.

Co do róży wiatrów, to Kordes ma na swoim koncie białą (a jakże :) ) różę Compass Rose, a Delbard czerwoną Rose des 4 vents, czyli coś tam w temacie się dzieje.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42347
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Witaj Jaguś!
Na piłce się nie znam, na piłkarzach tym bardziej ;:185
Róże pooglądam, ale nie mam dzisiaj dobrego nastroju ;:131
Ucałowania M. ;:196
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

Jagi! :wit
Ostatnio mało się udzielałam, ale jestem niewolnikiem czasu, który dość mocno ogranicza, a u Ciebie nie wypada wpaść na chwilę i napisać kilku zdawkowych słów ;:180 Czasami lepiej pomilczeć.
Nie mogę jednak odmówić sobie komentarza do zdjęć Szuwarka i Ibry na parapecie :;230 Tworzą niezwykle malowniczy duet, a sam Szuwarek to już forumowy celebryta. Jego zdjęcia zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy i ciągle marzę, że w końcu i do mnie kiedyś zawita jakiś Szuwarek. Mam słabość do rudych kotów.

Na deser zostawiam sobie komentarz do Twojej Ligi Mistrzów. Liga angielska poszła na pierwszy ogień. Czy wyjdzie zwycięsko, tego nie wiem, ale i tak wielkie brawa dla Austinek ;:138
Dobrze, że ciepło wspomniałaś o Abrahamie Darby, bo to moja pupilka.
A swoją drogą sama powiedz - Czy można się oprzeć urodzie Abrahama? Nie, nie można. Moim zdaniem ta róża posiada wszystkie pożądane cechy. Niezwykle urodziwe kwiaty. Ich kształt, układ płatków ;:167 Potrafi czarować tą zmienną kolorystyką, zresztą całkiem w moim guście. A zapach...ach, nosa z wnętrza kwiatu można nie odrywać, tylko wdychać i wdychać bez końca. To jest jak narkotyk - wącham jej cudny zapach i ciągle mi mało. Abraham jest dla mnie tym, czym dla Ciebie jest Avalon. Myślę, że się nie mylę, pisząc, że Avalon to róża nr 1 w Twoim ogrodzie?
Czekam z niecierpliwością na kolejną część Ligi ;:65

Miłego weekendu! ;:196
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7175
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: O zielonych pokojach, kocich łapach i mowie polskiej, cz.7

Post »

JagiS pisze: Dlatego zostanę przy pewnych (bez "niby") źródłach, choć zbyt wielu róż już pewnie nie kupię, ponieważ pooglądałam sobie ogrody zaprojektowane przez Danutę Młoźniak i moje myśli poszybowały w nieco innym kierunku... ;:224.
Jagoda, powiało ciętymi w kulkę i stożek bukszpanami :lol: A co na to Twoja liga? :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”