MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

[diodas1]

Trzciny akurat nie ciąłem ale mam w ogrodzie różne wysokie drewniejące trawy które są podobne do trzciny. Źdźbła tej trawy zaczynają odbarwiać się i schnąć zwykle po przymrozkach. Gdybym ich nie ścinał to w następnym roku zrobiłby się śmietnik. Po ścięciu trzymam je jeszcze przez pewien czas w kotłowni gdzie docelowo sztywnieją i wysychają. Używam ich jako różne podpórki pod wiotkie rośliny między innymi. Do moich celów w takim wyschniętym już stanie pozbawiam źdźbła wysuszonych liści, dzięki czemu widać urodę gładkich i błyszczących z zewnątrz rurek. Dla murarek tego etapu obróbki możesz sobie oszczędzić bo takie wyschnięte liście owijające rdzeń dają dodatkową izolację termiczną. Myślę że jeżeli znalazłeś pole trzciny to mógłbyś już teraz wybrać się na żniwa na przyszły rok. Teraz wszystko jest suche a nowa jeszcze chyba nie rośnie więc masz klarowną sytuację. Ja od razu ciąłbym je na odcinki i pęczki przechowywał w papierowych workach gdzie będą spokojnie dosychać. To zabezpieczy je przed zakurzeniem, pleśnieniem lub przedwczesnym zamieszkaniem przez różne przybłędy

[elraf]

diodas - wygląda to tak , znalazłem zbiornik gdzie jest fajna wyspa pełna trzciny nie będę się zagłębiał czyj itd itd. chodzi o to że to jest na terenie prywatnym i nie mam teraz łódki żeby popłynąć na tą wyspę na cięcie , wiem już że łódką na tym zbiorniku będę dysponował w lecie lub na jesień , pływanie w zimie odpada bo zbiornik bywa zamarznięty ale nie na tyle by sobie po lodzie pójść na wyspę ;-) . zostaje odczekać do przyszłej wiosny a mając łódkę zrobić rekonesans trzcin . Też myślałem żeby spróbować zorganizować teraz akcje ścinania ale myślę że cały rok trzymania trzciny mógłby spowodować zainteresowanie rurkami żyjątek których nie do końca chciałbym tam widzieć . Więc jak już się dowiedziałem od was najlepiej będzie je ciąć w okresie grudzień -marzec i tak zrobię mam praktycznie cały rok na dobre przygotowanie się na zbiory - trochę będę tego potrzebował jak dobrze pójdzie to myślę że do 5 tyś rurek

[norbi007]

Tak jak pisał Klik - lepiej ciąć na konkretną długość zaraz po ścięciu - bo jak przeschnie to się kruszy.

[Wars]

Piszę w imieniu szkoły podstawowej w Chobocie. To jest mała szkoła ma Mazowszu za Halinowem.
W szkole dzieci mają koło przyjaciół pszczół. Na terenie szkoły nie można trzymać pszczół miododajnych ponieważ jest zakaz ale można trzymać murarki.
Chciałam zapytać czy jest ktoś kto może dać do szkoły kilka pszczół murarek taki mały pakiecik startowy.
Proszę o kontakt. Ja zapłacę za przesyłkę.
Dzieci są bardzo zaangażowane i chcę im pomóc.

Witam, Kasienkar Zaangażowanie szkoły i dzieci w sprawy naszych pszczół trzeba docenić, wiadomo -"czym skorupka za młodu...."
Przez obserwację murarek więcej się nauczą i zapamiętają , najlepiej się człowiek uczy na własnych błędach. Jak dzieciaki mają chęci to warto ich wspomóc. Kokony mogę przekazać. Szczegóły na priv.
http://www.szkolachobot.szkolnastrona.pl/p,24,projekty
https://www.facebook.com/KlubPrzyjaciolPszczoly1/
pozdro

[darendarski]

Witam,
Mam pytanie jakie macie doświadczenia z oczkiem w siatce zabezpieczającej przed ptakami? W internecie można przeczytać że oczka powinny mieć 3-4 cm. Dla sikorek modrych otwór w budce daje się 28mm więc dla nich to raczej nie przeszkoda. Ja używałem siatkę ze starego sadzyka z oczkiem około 1cm i murarki dawały radę:
https://onedrive.live.com/redir?resid=C ... ideo%2cmp4
Teraz mam nowy ul i trochę się boję tej siatki - że będzie im przeszkadzać. Pocieszam się tylko tym, że aby wyjść będą musiały przejść przez tą siatkę. Pudełko startowe jest tak skonstruowane, że wyjście prowadzi właśnie przez siatkę zabezpieczającą. A jak już raz wyjdą to się naucza wracać....

Pozdrawiam

[elraf]

darendarski ja mam siatkę kupioną w obi z odpadu za kwotę 0/nic , siatka była do zastosowania pod darń na to żeby krety nie ryły , oczka są około 1,5-2 cm nie wiem bo nie mierzyłem też założyłem teraz pierwszy raz w tamtym roku tylko założyłem na część gdzie kokony wystawiłem żeby mi nic tego nie zjadło a teraz założyłem na całość .

[anz_anz]

Moje pszczółki okazały się szybsze niż przypuszczałem, w niedzielę poszedłem zobaczyć na strych, tam gdzie miałem karton z murarkami - było wiele wygryzionych samczyków. Na strychu nie ma ogrzewania, ale widocznie brak wiatru spowodował dogodne warunki do wygryzania się. Z konieczności (nie chcę stracić już wygryzionych samców) wyniosłem wczoraj murarki do ich domku.
Druga część bzyków siedzi w lodówce, tu też zauważyłem kilka samców wygryzionych, ale jeszcze ich nie wyjmuję, poczekam na lepszą pogodę (oczywiście wypuszczę tych kilku kawalerów). I tak zamierzałem wystawiać kokony w trzech partiach z odstępem tygodniowym.
Poza tym natury nie można cofnąć ani wstrzymać, jak już coś ruszyło do życia, to żyje
Trochę martwi mnie brak pożytków, leszczyna prawie przekwitła, przebiśniegi jeszcze kwitną, ale to już końcówka, za to krokusy zaczynają i pewnie będą jeszcze parę dni służyć za stołówkę dla braci murarkowych. Poza tym pojawiły się miniaturowe kosaćce. Na ogrodzie mam też wierzbę, muszę sprawdzić czy już kwitnie.

Jedno pytanie, kiepsko u mnie z trzciną prawidłowych wymiarów, mam już 1,5 tys. rurek, ale sporo brakuje. Chcę spróbować z formatkami. Mam już upatrzone, ale nie wiem jak się sprawdzą. Może macie jakieś doświadczenia z hodowlą w formatkach. Różne są opinie, wiem, ale chodzi mi konkretnie o potwierdzone czyjeś obserwacje.
Formatki te wyglądają w miarę solidnie, są ze styroduru, głębokość 20 cm, średnica rurki 8-9 mm, otwór okrągły, z tyłu zaślepione. Sprzedają w pakietach na 780 otworów. Łatwo znaleźć tą aukcję na olx. Czy ktoś próbował hodować murarkę w tych formatkach?

[Dida127]

Witam dziś moje bzyki zostały wystawione do ulików kokony przebywały w budce na działce ale na razie nic się nie wygryzło.
Na różowej ścianie umieściłem około 1200 kokonów,w betonowym domku 40 kokonów mojej hodowli i trzy pniaczki z dzikusami nożycówka i reszta nie zidentyfikowana na wiśni domek pułapka na dzikusy ( w otwory włożyłem trzcinę) a pod dachem umieściłem rurki lubczyku też pułapka na nowe okazy.Czekam z niecierpliwością na pierwsze sztuki i

[norbi007]

Dioda - to już sieć hoteli - wszystko piękne
A właśnie miałem pisać, że też znalazłem w ogrodzie ubiegłoroczne pozostałości po lubczyku - fajne rurki (trochę grube, ale może coś innego się w nich zadomowi)

[elraf]

Dida - szacun , prawdziwa sieć hoteli szeraton ;-) .

anz - jak to widać na twoim i moim przykładzie biologii i przyrody nie zawsze da się oszukać i stymulować ( patrz na nas facetów jak nam się zachce to nie ma uproś hahaha ) i jak widać jak przychodzi pora to się wygryzają i zaczynają swój żywot , nic się nie martw o pożywienie poradzą sobie . Co do formatek ja osobiście nie mam doświadczenia ale kolega od którego kupowałem kokony prowadził hodowle na formatkach z racji ilości jaką posiadał ( o ile się nie mylę wtedy było to około 40 tysięcy kokonów - wyobraź sobie wydobywanie takiej ilości z trzciny ? ;-) ) pamiętam jak byłem u niego po odbiór kokonów pokazywał mi formatki i mówił że jeśli ktoś się decyduje na formatki to całkowicie nie może wystawiać trzciny bo pszczoła zawsze wybierze materiał naturalny i jest obawa że jeśli np. kupisz sobie formatki a w pobliżu znajdą coś ciekawszego naturalnego to ci "uciekną" .\

Dziś jadąc w pracy natknąłem sie na poletko rdestu ( chyba to jest rdest ) trochę naciąłem oczywiście dołożę do trzciny żeby sprawdzić czy zostanie zasiedlony , martwi mnie trochę to że jest dużej średnicy i krótki .

[anz_anz]

Mój ulik zimową porą


Niedzielne przenosiny do ulika.





I uchwycony kawaler na krokusie


Wiosennie

[klik]

Super u Ciebie już kwitnie. U mnie przebiśniegi właściwie już przekwitają, nieśmiało pierwsze pierwiosnki po kilka kwiatów pokazały. Za parę dni 15 stopni i słońce , a potem jeszcze cieplej, więc śpiochy wylezą ze śpiworów równo u wszystkich. Fajnie !!!

[Wars]

Dziś jadąc w pracy natknąłem sie na poletko rdestu ( chyba to jest rdest ) trochę naciąłem oczywiście dołożę do trzciny żeby sprawdzić czy zostanie zasiedlony , martwi mnie trochę to że jest dużej średnicy i krótki

To jest rdestowiec sachaliński lub ostrokończysty, dobrze jest zasiedlany przez murarki, przy większej średnicy rurki komórki są węższe, a kokony ustawione ukośnie a nawet pionowo.

[elraf]

Dzięki Wars , dziś albo jutro potnę i dołożę do trzciny zobaczymy czy zasiedlą , jeśli tak to już będe miał miejsce gdzie po niego jeździć ;-)

[Wars]

erlaf Stosowanie rurek z rdestowca polecam do średnicy 13-15 mm max, bo w większych murarki nie wykorzystują ścianek tylko obmurowują kokon i jest więcej ziemii niż kokonów. Zdarzyło mi się tak z trzy lata temu jak wykorzystały rurę na kokony z akcji Sumiagro o średnicy 40mm czy skrzyneczkę na kokony z Biodaru.