300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolka w sprawie książek historycznych mam takie samo zdanie jak Twoje. Zawsze uczyłam się bardzo dobrze ale raz z historii dostałam pałę za "babę, która w dzisiajszych czasach została uznana za zdrajcę Polski ". Nigdy jej tej pały nie zapomnę.
Za to wszystkie o tematyce morskiej i sf czytam jednym tchem.
Za to wszystkie o tematyce morskiej i sf czytam jednym tchem.
Pozdrawiam Ela
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
To tak jak ja
. Uwielbiam s-f i tematykę morską, a z tej zwłaszcza serię Patricka 0'Brian. Jest ten autor chwalony również przez profesjonalistów, no i powstał, na podstawie książki 'Pan i władca na krańcu świata', film - genialny moim zdaniem no i ze wspaniałą obsadą (mój ulubiony Russel Crowe)
. Historyczne zresztą też lubię, ale interesuje mnie przede wszystkim starożytny Rzym
.



- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Witaj Mariolko, w końcu mam za sobą naukę i mogę bez wyrzutów sumienia posiedzieć na forum i pozwiedzać ogrody
Szkoda, że tak strasznie u nas leje, bo nosi mnie
pobiegłabym na działkę a tak to grzecznie siedzę w domku. Nie ma wyjścia - pogoda iście
Działeczkę masz wypielęgnowaną, aż miło popatrzeć i nie ma co tu opowiadać, że to tylko taki look
Życzę słonka

Szkoda, że tak strasznie u nas leje, bo nosi mnie


Działeczkę masz wypielęgnowaną, aż miło popatrzeć i nie ma co tu opowiadać, że to tylko taki look

Życzę słonka

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
No tak,dorwała Mariolka Zwiadowców,zaczytała się,dach się jej wali na głowę a ona siedzi i czyta
Co tam się dziej u Ciebie?

Co tam się dziej u Ciebie?
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Tulap, najwyraźniej masz rację, Mariolka zaczytała się zupełnie 

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Baaardzo Was przepraszam
Prawdą jest, że zaczytałam się
Prawdą jest, że pogoda była tak zniechęcająca , że na działkę nie było po co jechać. No, chyba, że bardzo bym chciała złapać jakie przeziębienie
. A nie chcę bo zarabiam wtedy gdy pracuję.
Dziś było pięknie rano i wieczorem - działka więc jak najbardziej.
W międzyczasie zachmurzyło się okropnie ale wtedy byłam w pracy
Rankiem napracowałam się trochę bo wymyśliłam sobie ogrodzenie maskujące mojej umywalki. Zaparłam się i zrobiłam je ale .......
Krótko mówiąc - było bardzo trudno
Czecia rynka to za mało. Dziś potrzebowałam innego człowieka do pomocy. Ale inne człowieki miały swoje zajęcia i nie śmiałam prosić o pomoc.
Jutro pokażę to, co mi wyszło.
Wieczorem kosiłam trawnik, przeklinałam durny pomysł sadzenia róż - singli bo te slalomy, jakie uskuteczniam pląsając wokół mojej pożal się Boże infrastruktury ....
Z przyjemnością powitałam kwitnący clematis - Mr President - jest już dorosłym klemkiem, żadne tam pitu, pitu - kwitnie jak na ten wspaniały powojnik przystało



Młodziutkie azalie też dają popis
. Gdyby mi ktoś rok temu o tej porze powiedział, że będę miała kwitnące różaneczniki - padła bym ze śmiechu. Takie trudne rośliny (się mnie wydawało
). A tu są - ta daaam, kwitną



Truskawki wypuszczają wąsy. Rośliny są bardzo mądre. Te moje truskawki tak kierują swoimi odrostami aby trafić do doniczki poniżej.

albo do wiszącej wyżej. W każdym razie - pchają swoje maluchy gdzieś do ziemi.

No i inne kwitnące
Lilak Palibin Meyera - rok temu mizerniutkie 2 kwiatki


A teraz już tak. Obok niego róża Avalon. Piękne pączki - powinna dać cudny popis

Liliowce botaniczne ( moje ulubione. Dużo kwiatów, zero focha, fantastyczna roślina)


Łubin już już - za chwilkę. Wyrywany, przetrzebiany - kwitnie, rozsiewa się ..... piękna roślina ...... pastewna

Moje ulubione kosaćce syberyjskie

Tymianek - Macierzanka prawie kończy, pszczoły mruczą zadowolone. Pięknie kwitnie, pięknie pachnie (tymiankiem)


Obok doniczki z roślinkami dla moich forumowych koleżanek.
A tak rozsieje się sasanka - fajnego ma irokeza - prawda ?

Trawa, która ma być bambusem
Będzie, będzie - spokojna Wasza poczochrana

Pelaśka, która miała piękny łososiowy kolor, gdy ją kupowałam a okazuje się być zwyczajnie różową pelargonią
Gynostemma czyli Jiaogulan czyli ...... zdrowie i nieśmiertelność w doniczce

Dobra dla mnie wiadomość - kosodrzewinka wychorowała się i objawia wolę życia
Bardzo się cieszę.

I tyle
Jutro, jeżeli pogoda się nie skisi - działka po południu ...... i w sobotę i w niedzielę ..... i w następne dni

Prawdą jest, że zaczytałam się

Prawdą jest, że pogoda była tak zniechęcająca , że na działkę nie było po co jechać. No, chyba, że bardzo bym chciała złapać jakie przeziębienie

Dziś było pięknie rano i wieczorem - działka więc jak najbardziej.
W międzyczasie zachmurzyło się okropnie ale wtedy byłam w pracy
Rankiem napracowałam się trochę bo wymyśliłam sobie ogrodzenie maskujące mojej umywalki. Zaparłam się i zrobiłam je ale .......
Krótko mówiąc - było bardzo trudno

Czecia rynka to za mało. Dziś potrzebowałam innego człowieka do pomocy. Ale inne człowieki miały swoje zajęcia i nie śmiałam prosić o pomoc.
Jutro pokażę to, co mi wyszło.
Wieczorem kosiłam trawnik, przeklinałam durny pomysł sadzenia róż - singli bo te slalomy, jakie uskuteczniam pląsając wokół mojej pożal się Boże infrastruktury ....

Z przyjemnością powitałam kwitnący clematis - Mr President - jest już dorosłym klemkiem, żadne tam pitu, pitu - kwitnie jak na ten wspaniały powojnik przystało
Młodziutkie azalie też dają popis



Truskawki wypuszczają wąsy. Rośliny są bardzo mądre. Te moje truskawki tak kierują swoimi odrostami aby trafić do doniczki poniżej.
albo do wiszącej wyżej. W każdym razie - pchają swoje maluchy gdzieś do ziemi.
No i inne kwitnące
Lilak Palibin Meyera - rok temu mizerniutkie 2 kwiatki
A teraz już tak. Obok niego róża Avalon. Piękne pączki - powinna dać cudny popis

Liliowce botaniczne ( moje ulubione. Dużo kwiatów, zero focha, fantastyczna roślina)
Łubin już już - za chwilkę. Wyrywany, przetrzebiany - kwitnie, rozsiewa się ..... piękna roślina ...... pastewna

Moje ulubione kosaćce syberyjskie
Tymianek - Macierzanka prawie kończy, pszczoły mruczą zadowolone. Pięknie kwitnie, pięknie pachnie (tymiankiem)
Obok doniczki z roślinkami dla moich forumowych koleżanek.
A tak rozsieje się sasanka - fajnego ma irokeza - prawda ?

Trawa, która ma być bambusem

Będzie, będzie - spokojna Wasza poczochrana

Pelaśka, która miała piękny łososiowy kolor, gdy ją kupowałam a okazuje się być zwyczajnie różową pelargonią

Gynostemma czyli Jiaogulan czyli ...... zdrowie i nieśmiertelność w doniczce

Dobra dla mnie wiadomość - kosodrzewinka wychorowała się i objawia wolę życia

I tyle
Jutro, jeżeli pogoda się nie skisi - działka po południu ...... i w sobotę i w niedzielę ..... i w następne dni

-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Noo, tak myślałam, że siedzisz pod kocem i
Twoje truskawy wygladają świetnie, w przyszłym roku może i jak coś pokombinuję

Twoje truskawy wygladają świetnie, w przyszłym roku może i jak coś pokombinuję

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Ciekawe,czy to zioło wiecznościowe Ci zakwitnie 

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Iwonko czyli, że co ? Że liliowca botanicznego kawałek dla Ciebie ?
Nie krępuj się i nie wahaj - mam to się dzielę
Marlenko Dożywiam je florowitem do roślin kwitnących (pomidory w doniczkach też) - służy im
Tulapku żadne "zakwitnie"
. Kwitnąć to mogą clematisy. Jiaogulan ma działać a nie wyglądać
Mam tyle spraw do załatwienia w życiu - 156 lat - tyle mi potrzeba
No, to teraz skrót wiadomości .
Pędziłam na działkę po pracy ..... ile sił w nogach i pary w przerzutkach rowerowych. Miałam ambitny plan - plewienie.
Zaraz jednak cały power ze mnie uszedł
Oto, co zastałam.
Jeszcze wczoraj chwaliłam się moją młodziutką różą Avalon, jeszcze wczoraj miała 9 pączków. Teraz jest łysa. I maleńka.


Jakieś głupie, bezmózgie bydlę - wyłamało wszystkie gałązki i wyrzuciło jak poczuło kolce. Owszem - gremialnie kradną peonie
z zielonymi pączkami
.
Trudno, dobrze, że bydlę nie wyrwało jej z korzeniami
odkuje się.
No, to skoro już się napłakałam - mój nowiuśki płotek



Instalując go - robiłam wszystkie rodzaje szpagatów i różne akrobacje
, przecież nie mogłam zniszczyć moich cudnych liliowców
Zakwitł pierwszy mak kalifornijski. Chaberki stają się historią

Orliki nadal piękne. Skąd u mnie wzięło się tyle kolorów ???

Pierwszy kwiat Błękitnej Rapsodii - pierwszy z setki chyba. Tfu, tfu, obym nie zapeszyła
bydle nie śpi, bydle niszczy

Mr President kwitnie przepięknie. A ile jeszcze ma pąków - łał
. Za moment powinien włączyć się do akcji Piilu.

Obiado - kolację jadłam na łonie natury. Moja kuchnia

i żarełko

Była też rzodkiewka . Niestety, nią dzielę się ze ślimakami. Bardzo jest smaczna, zero pieczenia. Dlatego trza się dzielić - ślimole wiedzą co dobre

Cyklantera wyłazi z ziemi
. Jeżeli prawdą jest, że ma niezliczoną ilość owoców - nawitaminizuję się po dziurki nosa

A będą jeszcze pomidorki i ogórki

Facelia, która pcha się do góry i przerasta już pomidorki, zostanie wyrwana. Chce tylko zobaczyć jej kolor
Niedługo zakwitnie


i borówka ...... w pięknym towarzystwie azalii

Do jutra
Nie wierzę w jutrzejszy deszcz
Zafiksowałam się na słońce i nawet gdyby oberwanie chmury ......... nie przyjmuję do wiadomości

Nie krępuj się i nie wahaj - mam to się dzielę
Marlenko Dożywiam je florowitem do roślin kwitnących (pomidory w doniczkach też) - służy im

Tulapku żadne "zakwitnie"



No, to teraz skrót wiadomości .
Pędziłam na działkę po pracy ..... ile sił w nogach i pary w przerzutkach rowerowych. Miałam ambitny plan - plewienie.
Zaraz jednak cały power ze mnie uszedł
Oto, co zastałam.
Jeszcze wczoraj chwaliłam się moją młodziutką różą Avalon, jeszcze wczoraj miała 9 pączków. Teraz jest łysa. I maleńka.
Jakieś głupie, bezmózgie bydlę - wyłamało wszystkie gałązki i wyrzuciło jak poczuło kolce. Owszem - gremialnie kradną peonie


Trudno, dobrze, że bydlę nie wyrwało jej z korzeniami

No, to skoro już się napłakałam - mój nowiuśki płotek
Instalując go - robiłam wszystkie rodzaje szpagatów i różne akrobacje


Zakwitł pierwszy mak kalifornijski. Chaberki stają się historią
Orliki nadal piękne. Skąd u mnie wzięło się tyle kolorów ???

Pierwszy kwiat Błękitnej Rapsodii - pierwszy z setki chyba. Tfu, tfu, obym nie zapeszyła

Mr President kwitnie przepięknie. A ile jeszcze ma pąków - łał

Obiado - kolację jadłam na łonie natury. Moja kuchnia
i żarełko
Była też rzodkiewka . Niestety, nią dzielę się ze ślimakami. Bardzo jest smaczna, zero pieczenia. Dlatego trza się dzielić - ślimole wiedzą co dobre
Cyklantera wyłazi z ziemi


A będą jeszcze pomidorki i ogórki
Facelia, która pcha się do góry i przerasta już pomidorki, zostanie wyrwana. Chce tylko zobaczyć jej kolor
Niedługo zakwitnie
i borówka ...... w pięknym towarzystwie azalii
Do jutra

Nie wierzę w jutrzejszy deszcz

Zafiksowałam się na słońce i nawet gdyby oberwanie chmury ......... nie przyjmuję do wiadomości

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Zdrowo i kolorowo u Ciebie
Piękne kwitnienia - gratuluję mądrych truskawek

Piękne kwitnienia - gratuluję mądrych truskawek

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolko,fajny pomysł z truskawkami.Pięknie kwitnie prezydent i rapsodia.Orliki lubię,ale u mnie tylko marniutkie uratowane w tym roku,bo rosną na trawniku,jak sąsiad kosił to zawsze razem z orlikami.
A co to cyklanteria
A co to cyklanteria

-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Wstrętny dziad, że też takiemu ręka nie uschnie
...

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
No to mnie powaliłaś
Z róży zbieraj odciski!
Płotek zgrabny,jak i umywalka
U mnie fioletowe orliki po przesadzeniu stały się białymi i niebieskimi
Różaaa
Palenisko

Z róży zbieraj odciski!
Płotek zgrabny,jak i umywalka

U mnie fioletowe orliki po przesadzeniu stały się białymi i niebieskimi

Różaaa

Palenisko

-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Facelie możesz zostawić kilka dla kwiatków i pszczółek, a reszta na kompost lub od razu do ziemi...