Dużo nieobecności, a mało zdjęć.
Muszę to nadrobić.
Nie wiem od czego zacząć.
Może, od tego, iż nie tak dawno dostałem paczuszkę od
ann_30. W środku jak zawsze znalazłem zdrowiutkie, piękniutkie rośliny takie jak irysy, liliowce, piwonie. Jestem zadowolony.
W międzyczasie zaczęły kwitnąć różowe mieczyki, canna Tropical Sunrise, po raz drugi żółta róża (i to nie po raz ostatni, gdyż jeszcze rośnie i pączki będzie miała) oraz ostatni z liliowców kupiony jako siewka w sklepie ogrodniczym Stela D'Oro, chociaż nie wydaje mi się, że jest to zgodna odmiana.
Ostatnio w Biedronce pojawiły się cebule kwiatowe... Chyba nie miałem wtedy ochoty na zakupy, bo wiele ludzi się kręciło przy wąskim kartonie, więc sięgnąłem po dwa opakowania tulipanów i poszedłem dalej... wmawiając sobie, że jutro (w Poniedziałek) te opakowania kwiatów, które mi się od lat podobają czyli Super Parrot itp, jeszcze będą lub dojdzie dostawa. No cóż, jutro się zobaczy, lecz z pustymi rękoma z Biedronki nie wróciłem.

Pozdrawiam, Robert.