Nasze marzenie cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

athshe pisze:Ja się letem naczytałam o wirusach host i jak tak patrzę na twoje, to... moje też były takie pomarszczone,
Pomarszczenie liści( tzw burchle) jest cechą odmianową host ,a nie objawem wirusa.
Hosty zarażone wyglądają zupełnie inaczej . Wirus HVX nie jest groźny jak się stosuje profilaktykę.
Hosty z niepewnego źródła przetrzymać najlepiej w donicy z dala od swojej kolekcji. Nie przycinać host jednym nożem czy sekatorem. Wirus ginie w bardzo wysokiej temperaturze wiec albo wygotować , albo wypalić
Madziu ja się nie poodejmę identyfikacji bo w tej chwili jest odmian w tysiącach :roll:
http://www.hostalibrary.org/
Pozdrawiam. Ewa
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Aniu no to mnie w kwestii róż baaardzo pocieszyłaś :heja . Muszę się po prostu dobrze nastawić. Co do host to też mi się wydaje że są zdrowe. Że nie tak wyglądają chore hosty. Jestem czujna ale póki co nic się nie działo. Zastosowałam się do dezynfekcji sekatora i tyle.
Ewuniu mimo iż uważałam że z hostami wszystko ok to fajnie że mnie z Anią upewniłyście w tym. Myślałam że to takie popularne hosty i że z identyfikacją nie będzie problemu. Ale chyba muszę sobie odpuścić :)
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Ja jestem fanką host, ale niestety nie podejmę się identyfikacji... Wrzuć zdjęcia tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=40&t=36204 , może ktoś pomoże :wink:
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Madziu ja żadnych roślin nawet warzyw nie podlewam od ogóry. Nawadnianie kropelkowe bardzo dobry pomysł i po części rozwiązał by troszkę sprawę nawadniania.Poczytaj w necie jest sporo informacji.Bardzo ładne hosty.
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

:wit Śliczne hosty :)
Twoje hosty są zdrowe one mają takie pomarszczone listeczki
Miłego dzionka Ci życzę ;:196
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Fotorelacja z ranczo :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Witaj Madziu piękne storczyki, tylko podziwiać.
Białych mieczyków nie widziała musza wyglądać ogłędnie.
To juz prace sie zaczeły. I jak woda widzę że sie pojawiła. Czyli jest dobrze. Madziu jak tak patrze na ten wielki sprzet do wywiercania to aż mnie troszkę przeraża. A czy roslinka żadan nie ucierpiała. Bo jedna za zdjeci była troszkę zasypana.
Czy już jestes troszkę spokojniejsza jak juz wkroczył sprzęt na działkę?
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

MADZIU...fajnie, że pogoda sprzyja takim pracą....przyjdzie wiosna będziesz już rozkopy miała za sobą a i wodę własną, roślinki nie ucierpią bo jeszcze śpią.......działka bez wody to koszmar......
...dobrą porę wybraliście na takie prace...... :wit :wit
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Ach to woda :) Ja myślałam, że Ci jakiś słup sieci komórkowej wstawiają :;230 Ale, że to woda to super, będziesz miała wygodniej bytować na działeczce :)
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Widzę, że prace wiertnicze ruszyły pełną parą. Firma wiercąca, powinna ci odliczyć pewną kwotę od umówionej ceny, bo taką fotorelacją zrobiłaś im szeroką, darmową kampanię reklamową. :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Ale się dzieje :shock: ! Madziu, napisz co Ci panowie Tobie robią, tzn. działce :wink: , bo ja trochę w tyle jestem :oops:
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Sylwuś To był taki spontan... facet miał być marzec, kwiecień. A dzwonił przedwczoraj wieczorem że wczoraj rano przyjeżdża. Dzień był dla mnie tragiczny. Rano tak do godziny 9 było cieplutko. Potem słońce zaszło i ziiiiiimno. Powiem Ci że trochę jestem zła, bo właśnie zawalili całego świerka. I wszystko do sprzątania. Jakby nie mogli obok sypać. No i rozjechali mi tuję rheingold i jednego berberysa. Aha, no i dwie tujki kuleczki małe musieli wykopać. Tzn.. wyrwali. Brr jak przyszłam i zobaczyłam... :evil: .
Rheingolda może jeszcze uratuję. Berberysa też może jeszcze uratuję.
Krystynko nie wiem czy taką dobrą porę.. ziemia zamarznięta i kilofem musieli walić. Trwało to i trwało.
Aniu studnia to zawsze studnia. A tak to choć po ciotkach, rodzicach i lej wodę w baniak. Nie bardzo uciążliwe ale mimo wszystko trochę niewygodne :)
Grażynko chyba antyreklamową. Panowie zaczęli pracę od piwa.. potem kawusie chcieli. Dopiero potem się za robotę wzięli. Ale to nie istotne. Najgorsze jest to że myślę że nabili nas na jakieś 5 metrów. Przywieźli materiału dokładnie na 20 m. I dokładnie tyle wyszło. Wszyscy mają studnie na 12-18 metrach oprócz mojego Taty. A ja jestem niżej poziomem to wydaje mi się że powinno być to mniej. Poza tym miał chodzić i szukać żyły wodnej. A oni przyjechali i zapytali tu może być? No może, no to ok. I tyle. Gdzieś przy 13-15 metrach woda się pojawiła chyba dobra bo już coś tam oglądali i sobie szeptali. A potem powiedzieli że i tak do 20 muszą kopać żeby filtr włożyć. Tyle ile nerw straciłam to głowa mała. Wiadomo że ludzie nie mają worka z pieniędzmi bez dna. Dopiero jak zaczęliśmy się denerwować to jeden powiedział do majstra że gospodarz informuje że ma ograniczone koszty.
Bozuniu kopiemy studnię :) Wreszcie ;:138 . Chciałam mieć to już z głowy bo wiadomo że przy tym nie da się wyliczyć że wyniesie to tyle czy tyle. To zależy jak to z wodą jest.

Oj mówię Wam dziewczyny że niby wiercenie studni a nerw mnie to kosztowało tyle że szok. Jeszcze dzisiaj w nocy mi się śniło wiercenie.
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Fotorelacja cudna, ale współczuję ci przeżyc. Najważniejsze, ze już po wszystkim i teraz już studnia swoja i spokój. Trzymam kciuki za uratowanie roślin. Daj wszystkim czterem szansę, a nóż-widelec się uda.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Madziu, gratuluję wody ! ;:138 Jest "życie" na działce :wink:
Czytam, że panowie wielce kulturalni i obyci ;:306 , no tak cóż się dziwić, może ich ta robota już nudzi (?) ;:306
Straty w roślinach zawsze są, nie będą omijać i chyba nie chcą się bawić w takie rzeczy, ale to dla Nas przykra sprawa. U mnie na całe szczęście nie narozrabiali bardzo, bo i roślin było mało, ale ziemia z mułem po dziś dzień , gdzieniegdzie przebija...
Nie martw się Madziu, roślinki odbiją, dasz im jeszcze odżywek i będzie ok. ;:333
Fotorelacja super ;:333
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
Renata1962
1000p
1000p
Posty: 2587
Od: 24 lut 2011, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasze marzenie cz.3

Post »

Madziu trzymam kciuki aby prace zakończyły sie pomyślnie. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”