Tolinka i róże

[Pedrowa]

Tolinko, zakątek z ławeczką jest cudny! Romantyczność i jednocześnie uporządkowana przestrzeń . Bardzo mi się podoba taka symetria . I ten rząd 5 jednakowych tawuł za plecami daje świetny efekt! Taki niski żywopłot "świecący" na tle ciemnej zieleni żywotników (czy to odmiana Golden Princess?). W czasie upalnego letniego dnia to będzie prawdziwa oaza wytchnienia .
Też właśnie urządzam cienisty zakatek z miejscem do siedzenia przy różach (ma być "pod" różami, ale na razie jest "nad" różami, bo moje Rosarium Uetersen na razie jest płożące ).

Oj tak, Tolinko, w twoim ogrodzie widać całe twoje zaangażowanie, które włożyłaś w jego tworzenie . Tym bardziej jestem pełna podziwu, bo ilość przestrzeni do zagospodarowania masz ogromną!

Masz już na różach pączusie z kolorkami, więc za momencik będą i u Ciebie kwiaty .
Życzę teraz twoim panienkom dużo ciepełka i słoneczka .

[Tolinka]

Spieszę donieśc że jest pierwsza wreszcie zakwitła ,to Moje Hammarberg i prawie jednocześnie Gloire de Dijon









na wasze wpisy odpowiem jutro bo dziś już późno wybaczcie

[daysy]

Śliczniutkie , teraz tylko patrzeć następnych

[takasobie]

Nieźle! Miałam mieć Moje Hammarberg , ale patyczki mi poszły na wieczne łąki Mi zakwitła Louise Odier, ale nie miałam kiedy zdjęcia zrobić. I zaraz canina nad kompostem wybuchnie, a zwiesza się malowniczo!
Ławeczka wymaga jeszcze poduszeczki i ...już siadam!

[Tolinka]

Mati oczywiście że pozwolę nawet chętnie coś podpowiem jakbyś miał wątpliwości

Aniu bo to było moje marzenie widziałam nie raz ławeczkę wśród róż ,nawet mam taki obrazek na pulpicie ,pomyslałam więc -na co ja czekam? i zrobiło się

Daysy 5metrów to ci dopiero rabata ale rzeczywiście do tych róż pomyśl o porządnej podporze
Na ławeczkę zapraszam na popołudniową kawkę

Pedrowa i znowu się czerwienię bardzo dziękuje ,te tawuły to nie był mój pomysł,ale rzeczywiście efekt jest bardzo trafiony,tak to Golden Princess :)Widziałam twoje Rosarium co prawda pięknie kwitnie ,ale rzeczywiście trudno sobie wyobrazić to pod ale róże potrafią zaskoczyć
Kocham mój ogród i poświęcam mu każdą wolną chwilę ,a on się odwdzięcza ,to taka miłość z wzajemnością
Różyczki powoli zaczynają kwitnienie ,ale coś to słonko nie bardzo chce świecić ,póki co tylko leje i leje ,deszcz też był potrzebny ,ale to już lekka przesada

Daysy będą ,będą tylko teraz słonka potrzeba

Miłka jak chcesz to ci wyślę patyczki jak będę cięła?Nie mam caniny ale ma ją sąsiad z naprzeciwka ,więc tak jakbym miała ją u siebie ,bo ciągle widzę ją z okna A wiesz moja ty kochana że ja o poduszeczce nie pomyslałam ,wymyślę coś i zapraszam na leniuchowanie

[April]

Hammarberg
Ławeczka prezentuje się świetnie. Sama chciałam sobie taką zrobić jak zobaczyłam u ciebie ale nie mam dobrej miejscówki. Teraz te pragnienia znów odżyły jak pokazałaś zdjęcie

[Tolinka]

Aprilku miejsce na pewno się znajdzie a ławeczka z różami jest warta posiadania będę cię kusiła obiecuję

Moje H. ma dzisiaj kwiat wielkości dłoni nie wiedziałam że ona ma takie ogromne kwiaty zapach boski nie dziwię się że mocno polecana na konfitury



Mme Isaac Pereire ma mocno wypasione pąki i trafiają się nawet podwójne jeszcze chwilkę ,jeszcze tylko trochę słonka i panienki zaszaleją





Dzisiaj od rana zaklinam pogodę ,może się uda

[daysy]

Tolinko mam nadzieję, że deszczyk przestanie nękać Twój piękny ogród, zaświeci słonko.
Niestety nie mam tak romantycznego miejsca w ogrodzie, ale może w przyszłości taki wygospodaruję, póki co przycupnę sobie na Twojej ławeczce z wielką przyjemnością i odpocznę po długim spacerku, nawet bez podusi i bez kawy:D .

[Pedrowa]

Tolinko, gdzieś czytałam, że ze wszystkich hybryd rugosy Moje Hammarberg ma najintensywniejszy zapach. Czasem żałuję, że nie posadziłam właśnie tej róży zamiast Schnee-Eule, choć i moja pachnie cudnie ale twoja pewnie jeszcze ze zdwojoną siłą (ja jestem zwierzak z bardzo mocno wyczulonym węchem i świat zapachów jest dla mnie niezwykle ważny ). Oczywiście kwiat także ma piękny .
Nie widziałam nigdy M.H. w realu, jedynie foty i tym, co zadecydowało o nie kupieniu jej był kolor bardziej różowy niż fioletowy na wielu zdjęciach, bo tam, gdzie mam rugosę, może być albo coś białego, albo fioletowego.
A Ty jak oceniasz ten kolor? Bo zdjęcia często przekłamują.

Życzę teraz twoim wypasionym pączusiom duuużo .

[Margaret2014]

Tolinko dostałam dziś od koleżanki Chippendalle, a przynajmniej koleżanka tak twierdzi.
Mogę ją na słońcu posadzić. Masz jakieś spostrzeżenia....

[daysy]

Piękne różyczki , pąków dużo na krzaczkach, jak to wszystko rozkwitnie, będzie widok wspaniały

[mati1999]

A ta H. to co to ? Rugosa ? Widziałem taką w botanicznym ostatnio

[Tolinka]

Daysy deszczyk wreszcie przestał padać no wczoraj troszkę popadało,ale nie musiałam za to podlewać,róże ruszyły coraz więcej widać kolorku na pakach Na ławeczkę zapraszam są już podusie

Pedrowa rzeczywiście na zdjęciu jej kolor wskazuje na róż ,ale w realu ten kolor jest dużo ciemniejszy i chyba trąci fioletem,spróbuje zrobić jej zdjęcie w towarzystwie innej różowej róży żebyś miała porównanie.Zapach ma nieziemski już z daleka wiadomo że tam jest róża

Małgosiu odpowiedziałam u ciebie.Nie mam Chippendala ,bo myślałam że mam i zamówiłam Charlsa A. no i okazało się że mój Chipek to nie Chipek tylko Charls A i teraz mam dwa i jakoś tak zeszło że go w końcu nie kupiłam ,wszyscy go tak chwalą że mi serce pęka ,ale nie mam już na niego miejsca

Mati tak to Rugosa ,piękna róża ,wielkie pełne mocno pachnące kwiaty ,a później spore czerwone owocki... mniam płatki owiędnięte można ususzyć i pomieszać z herbatką

Wreszcie zaświeciło słonko i zrobiło się ciepło, z deszczu najbardziej cieszyły się chwasty które rosły w oczach najbardziej zarósł warzywniak i już ciężko było dojrzeć młode warzywka.Jak na rabatach chętnie wyrywam chwasty tak w warzywniaku tego zajęcia nie lubię ale cóż jak się chce marchewkę z własnego O trzeba zagłębić łapki w ziemi i pogrzebać ,nie ma zmiłuj Tak więc z racji ładnej pogody weekend był pracowity ,powycinane tulipany i inne cebulowe ,przesadzone roślinki które były zanim urosną róże i wyplewiony warzywniak i okazuje się że przez to zimno i deszcze nie wzeszły mi ogórki jutro muszę dosiać.I żeby nie było to dzisiaj ledwo się ruszam,a co? chciałam ogrodu to mam
Ale po południu już się leniłam na tarasowym tapczaniku i zrobiłam dla Was zdjęcia



Felicite P. niesamowicie urokliwy kwiat ,a zapach starych róż takich jak pamiętam z dzieciństwa





Morden Blush pięknotka zbudowała ładny kompaktowy krzaczek z mnóstwem pąków drugi rok u mnie a już mnie zachwyca







Giardina dla Matiego ....zobacz Mati na pierwszej stronie wpis z 24 czerwca 2013



Zakwitł jeszcze Louis ale kwiatek jest w środku krzewu i nie mam jak go obfocić poczekam więc z fotką na więcej kwiatów i to na razie tyle,dobrej nocki niech Wam się śnią piękne róże

[dorotka350]

Tolinko po takim pokazie Twoich ślicznotek sny będę miała nie tylko "różowe", ale i różane
Morden Blush- ślicznotka z niej Oj, zaczyna nam się święto, na które tak czekałyśmy. A pierwsze kwiaty to dopiero preludium tego co nas czeka za kilka, kilkanaście dni

[beatris]

Tolinko Morden Blush sliczna, taka delikatna.
Laweczka i nowe poduszeczki romantycznie Na Felicite tez czekam, jak dlugo jest u ciebie?
Moja drugi sezon, w tym roku zobacze pierwsz kwiat