Witam wszystkich zaglądających czasami do mojego wątku, podczas mojej tu nieobecności. Od października nic się do dzisiaj nie zmieniło, chociaż na działce coś tam na pewno kwitnie. Niestety nie byłam tam dawno, a teraz jeszcze dopadł mnie katar i zapalenie strun głosowych.
Jadziu ja zawsze lubiłam jasne pastelowe róże, ciemne są piękne ale gdy jest ich dużo, przytłaczają , przynajmniej mnie. Co do Muzykantów to tnę na wys.50cm. Andre Le Notre wykopałam jesienią i będzie rósł w donicy, bo jest przepiękny ale nie znosi deszczy i trudno go było przed tym ochronić.
Grażynko i Jadziu nie będę jeszcze otwierała nowego wątku, poczekam aż wiosna ruszy na całego. Dostałam pierwsze moje zamówienie, wypadało by posadzić cebule do doniczek, ale jestem teraz uziemiona. Nawet na umówioną kawę nie mogę pójść do Grażynki.
Dorotko jestem ciekawa jakie dokupiłaś różyczki, już niedługo będziemy je podziwiać.
Halinko Sanwitalia u mnie gości od wielu lat jako obrzeża i jestem z niej zawsze zadowolona, nigdy mnie nie zawiodła.
Aniu /akl62/ od wielu lat ma Budleje i bardzo je lubię ale przemarzają i trzeba od czasu do czasu robić nowe sadzonki, w razie straty. Tutaj na Forum można usłyszeć i zobaczyć wiele ciekawych nieznanych roślin.
Aniu /an-ka/ będę pamiętała o tobie
Aniu /aneczka1979/ plany na wiosnę mam duże jak każdy z nas ale czy wyjdą okaże się jesienią.