MARYSIU niby paskudztwa ,ale pożyteczne Ci one i bez nich byłoby gorzej .Mam nadzieję ,ze teraz np. ślimorów będzie mniej ,bo za siatka goła ziemia pozostała .Teraz jestem na patelni z każdej strony .Lepiej były te zarośla i nie musiałam się obawiać złodziei
Może jutro już będzie kwiat Jubile du Prince de Monaco .Dla Ciebie 1 różany kwiat trochę taki wymęczony
ZOSIU jeszcze w mieszkaniu nie zauważyłam Złotooków a dziewczyny pisały ,że u nich czasem przebywają w zimie .W kotłowni mają cieplutko potem w podzięce pilnują Ci ogródka
ANIU tylko jakie owady pozostawiłyby takie ślady .Pod światłem widać jakby czerwonawo-brązowawe plamki o nierównych kształtach .Na razie obrywam te liście z Jadwisi ,ale jak dalej tak będę obrywać to niedługo pozostanie goła .Bonica ma tylko parę takich listków
AGUSIU pąki są na prawdę nabrzmiałe i coraz większe .U większości widać już kolorek .Ja najbardziej czekam na kwiaty mich nowości ,ale one chyba zakwitną dopiero w lipcu

jeśli zakwitną w tym roku
DORCIA miałaś mu powiedzieć ,żeby się rozmnażał na chwałę Twojego ogrodu
EWCIU on nie był pijany od octu po prostu chyba zaniemógł ,albo tak jak pisała Majka ,że owadom było za zimno dlatego były takie ospałe .Dzisiaj w słoneczku szalały i spijały nektar
Czy on zakwitnie ???