Siedlisko z sosnami cz.4

[daffodil]

Marzenko, przesyłam Ci również życzenia zdrówka. Lecz się kochana, wredna zimnica za oknem wkrótce się skończy i trzeba być zdrowym

[lora]

Marzka trzymaj się nie daj się złym nastrojom na nos różowe okulary i świat jest przyjazny...
...zdrówka... a u mnie wnusia chora...Heliotropy posiałam i nic nie wyszło...
a na pokaz Monster Track sama bym pojechała

[Grazka226]

Witaj Marzenko Co to za choroby?? Kuruj się prędziutko i wracaj z podwojoną siłą Buziolki

[Gosia123A]

Sosenko

[Sosenki4]

Dziś tak byle jak, że w ogóle nie wiem po co jestem w pracy. Myslenie zabiera mi 3x tyle czasu co zwykle, ale urlopu nie mogę wziąć.

Aniu, zdrowieje, zdrowieje, ale póki co coraz bardziej chora jestem. Synek zachwycony krzesłem, bo może się kręcić, a mnie od patrzenia głowa boli

Przemku, przyznaję się, ze nie zaglądałam ostatnio do peonii od Ciebie . Ziąb taki, że nic się nie chce. Z domu to tylko po drewno do kominka wychodzę. Dziś pada to też nic nie obejrzę , ale ostatnio widziałam pączki na jednej

Kasiu, dziękuję. Kuruję się domowymi metodami, zawsze to dłużej niż chemią, ale ...

Asiu, liczę na cieplejsze dni, oj... liczę. Przecież koniec maja już prawie, a tu zimno jak w listopadzie...Słów brak na aurę w tym roku

Misiu, u mnie synek też ciągnie nosem, ale jeszcze nie jest chory z gorączką. Dziś i tak idziemy do lekarza, bo coś dzieje mu się z uchem. Boję się, czy kleszcza czasem nie miał i go sobie niewydrapał. Ja ślepa widziała, ciemną kropkę i myślałam, ze to strupek. Boję się jak diabli.
My nie bylismy na samym pokazie. Oglądaliśmy jak zjeżdżają auta z lawet i szykują się nie wieczorny występ. Zdjęcia mam, ale wciąż niezgrane.

Grażynko, wszystkiemu winna pogoda, przeziębiłam się i są skutki. Z zatokami już tak jest, jak raz się zaczną to przechlapane i koniec.

Gosiu

[survivor26]

Marzenko, kleszcza raczej byś rozpoznała, bo to nie mała kropeczka tylko całkiem solidny robal... Może go jakiś pajączek użarł i ranka została?

A Tobie życzę wytrwałości, skoro o urlopie marzyć nei możesz...mam nadzieję, że w piątek nei pracujesz i masz przed sobą 4 dni wolnego

[Sosenki4]

Pati, no do dziś rano miałam wizję wolnych 4 dni , ale szef odarł mnie z marzeń i w piątek przychodzę do pracy
Czytałam u Ciebie o imprezie w przedszkolu i ciekawostkach na Twój temat. U nas nie było imprezy na dzięń mamy. W sobotę mamy piknik rodzinny i będzie kilka imprez łącznie, np.zlaegły dzień babci i dziadka.
W niedziele od syna dostałam taki bukiet
.

W sobotę zupełnie przypadkowo natknęliśmy się na przygotowania do występu kaskaderów i monster trucków
najpierw na lawetach







potem monstra zaczęły zjeżdżać








Udało mi się wreszcie kupić heliotrop, w deszczu prawie sadziłam i zdjęć nie mam, ale obchód ogrodu był jeszcze w słońcu

Czeremcha znów będzie ładnie kwitnąć


tawlina jarzębolistna ładnie się przyjęła


rogownica z własnego siewu zakwitła


kostrzewa w tym roku jest wielaśna, bo nie poprzemarzała


coś takiego kwitnie u sąsiada. Strasznie mi się podoba. CO to jest?



Ma ktoś może zbędne siewki albo odrosty?

[maliola]

No bukiet
Zdrówka życzę i udanej imprezy przedszkolnej, może też dowiesz się ciekawostek na swój temat

[Sosenki4]

Olu, nieco edytowałam post i pewnie nie wszystko widziałaś. Bukiet rzeczywiście powalił mnie na kolana. Zwłaszcza koniczyna i chabry, ale i dziki bratek i rumianki .
Nie wiem jakie będą atrakcje na pikniku. Rok temu też byliśmy jeszcze jako niepełnoprawni przedszkolaki. Na występy nie patrzyliśmy, ciekawsze były karuzele, piłeczki, kucyki i inne. Myslę, ze jednak na takiem plenerowej imprezie nie będzie takich quizów "na mamy". Co innego w grupie a co innego taka otwarta impreza.

[Grazka226]

Marzenko u sąsiada to tawuła Van Houtte

[Sosenki4]

Grażynko, zatem wpisuję sobie tę tawułę na listę chciejstw ogrodowych. A Tobie dziękuję za identyfikację. Podpytam specjalistkę, co zrobić, żeby sadełko na brzuchu zgubić ?

[variegata]

Marzka, jak widać i mali i duzi chłopcy wniebowzięci jak widza takie auta Bardzo fajne zdjecia roślinek Bukiet od synka Tawułę zza płotu polecam, na piachu sprawdza się wyśmienicie

[Grazka226]

Marzenko jaka ze mnie specjalistka? Ja tylko kocham ruch i sport i nie wyobrażam sobie bez tego życia (to mój sposób na rozwój osobisty), i to jest mój sposób na sadełko Z mojego punktu widzenia lepszego sposobu nie ma Regularne ćwiczenia (na brzuch jeżeli na tym najbardziej Ci zależy), dużo wody i efekt 100%. Buziaczki

[Sosenki4]

Madziu, jakoś wcześniej nie zauwazyłam tej tawuły u sąsiada, a może widziałam ale jej nie dostrzegałam. No teraz to zakochałam się w niej, bo jak piszesz, sprawdza się na piachach. Za uznanie dla bukietu dziękuję. Sama byłam w szoku. Dużo mniej się cieszę jak robi mi niespodzianki z kwiatków z truskawki , ale i tak buziaka w nagrodę dostaje. W niedzielę to już wyciągłam Młodego w pola i tam zbierał mi kwiatki

Grażynko, czyli muszę się wziąć za ten "mięsień" ostro, bo ciut wylewać się zaczął .


co w siedlisku się wdzięczy:
bodziszek


nn


irys nn


drugi irys nn


chaber


żurawka czy żuraweczka?


kanny mężnieją, mam je pierwszy raz i zadziwia mnie ich wzrost


len

upss...miał być len, a wysżły dziury po kornikach w starym domu

[przemo1669]

Marzenko fajnie, że w tym roku doczekasz się już kwiatów
Roślinki piękne