Santia, Ty się odzywaj, jeśli zaglądasz

Dziękuję za informację, przejrzę oferty piwoniowe. Może uda się coś dokupić
Gosia, póki mam jeszcze trochę miejsca, posadzę trochę piwonii
Łukasz, dziękuję

O powojnik raczej nie trzeba się martwić, jest dość odpony na mróz. Mój JPII rośnie już trzy lata
Agness, aż trudno uwierzyć, żeby mróz mógł wykończyć piwonie
Ewa, właśnie myślałam o Huldine

Czytałam, że to bardzo wigorny powojnik i byle co mu nie zaszkodzi
