
Mój ogród przy lesie cz.8
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko uwielbiam widoki Twojego ogrodu, zawsze jak widzę jakąś fotkę to staram się przywołać w pamięci fragment ogrodu z którego pochodzi
Figurka skąpana w kwiatach wygląda zjawiskowo 


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Aniu kolkwicja jest rzeczywiście piękna i nie wymagająca.
Muszę ją jednak ograniczać, gdyż wciśnięta jest pomiędzy kalinę koralową, a cisa.
Agniesiu szkoda, że byłaś tak krótko u mnie, w dodatku w ogrodzie zaszło kilka zmian, więc może odwiedzisz mnie ponownie?
Przedstawię swoje pospolite liliowce.

























Muszę ją jednak ograniczać, gdyż wciśnięta jest pomiędzy kalinę koralową, a cisa.

Agniesiu szkoda, że byłaś tak krótko u mnie, w dodatku w ogrodzie zaszło kilka zmian, więc może odwiedzisz mnie ponownie?

Przedstawię swoje pospolite liliowce.


























- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko piękne te Twoje liliowce i jak dla mnie to wcale nie takie pospolite.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Iwonko dziękuję.
Niektóre sadzone już nawet 10 lat temu, a w sklepach nie ma takich falbankowych rarytasów, czas mi się nauczyć zamawiać przez internet w końcu.
Chciałabym jeszcze kilka dokupić.

Niektóre sadzone już nawet 10 lat temu, a w sklepach nie ma takich falbankowych rarytasów, czas mi się nauczyć zamawiać przez internet w końcu.

Chciałabym jeszcze kilka dokupić.

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Ale piękne liliowce pokazałas,,,,I to mają być pospolite
3/4 ich nie mam
Śliczne wszystkie 




- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tereniu
nacieszyłam oczy, pięknie dziękuję za śliczne fotki przepięknych liliowców 


- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Renuś ja w ubiegłym roku przez internet zamówiłam ponad 20 liliowców miały wszystkie kwitnąć jeszcze w ubiegłym roku... zakwitły tylko trzy.
Jestem u Wnusi, śnieg pruszy z przerwami cały dzień, wczoraj też Krakowski poranek zastałam w bieli.
Pozdrawiam.
Jestem u Wnusi, śnieg pruszy z przerwami cały dzień, wczoraj też Krakowski poranek zastałam w bieli.
Pozdrawiam.

Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Taju, liliowce śliczne...zauważyłam oczko wodne, chyba nie widziałam go wcześniej na fotkach 

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11657
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Wpadłam z rana na pokaz liliowców i trochę akumulatory naładowałam na nowy dzień! Wczoraj byłam na dłuższym spacerze bo kilka dni nie wychodziłam ze względu na niedyspozycję gardła , więc kurowałam się w domu .No i wyraźnie aurę wiosenną dało się odczuć!
Cudownie lekkie rześkie powietrze aż poczułam przypływ energii! W każdym bądź razie wyraźnie humor oraz samopoczucie mi się znacznie poprawiło!
Miłego dnia Tereniu u mnie
wstało!
!




- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Witaj Tereniu
śliczne to twoje liliowce , jak Ty je zwiesz pospolite , ale chyba bezproblemowe
bo te najnowsze odmiany to nie zawsze tak się rozrastają jak te stare sprawdzone odmiany
miłego dnia w ten zimowy dzionek

śliczne to twoje liliowce , jak Ty je zwiesz pospolite , ale chyba bezproblemowe

bo te najnowsze odmiany to nie zawsze tak się rozrastają jak te stare sprawdzone odmiany

miłego dnia w ten zimowy dzionek

Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tereniu, witam czwartkowo
U nas wciąż dosypuje białego, jest ślizgawica i bardzo szaro... ogromnie już tęskno za wiosną, a tu nie widać zmiany pogody na razie...
Swoim pokazem liliowcowej kolekcji bardzo poprawiłaś mi nastrój... słoneczne widoki potęgują ich piękno - dziękuję
Dobrego dnia!

U nas wciąż dosypuje białego, jest ślizgawica i bardzo szaro... ogromnie już tęskno za wiosną, a tu nie widać zmiany pogody na razie...
Swoim pokazem liliowcowej kolekcji bardzo poprawiłaś mi nastrój... słoneczne widoki potęgują ich piękno - dziękuję

Dobrego dnia!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko, nie ważna odmiana, ważne, że śliczne, zdrowe i rozrośnięte kępy. Czasem w pogoni za nowościami nie dostrzegamy, że i pokrzywa jest pożyteczna.



- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Teresko całkowicie się zgadzam z Iga - nie ważna odmiana ale ich piękność się liczy.
Kupowałam kilka odmian u forumowego Jachu który w naszych okolicach prowadzi sprzedaż.
Ma bardzo bogatą ofertę-nowości
Teresko ja tez przez internet to w ostateczności kupuję bo należę do tych co wolą ''dotknąć,zobaczyć'' .
Kupowałam kilka odmian u forumowego Jachu który w naszych okolicach prowadzi sprzedaż.
Ma bardzo bogatą ofertę-nowości

Teresko ja tez przez internet to w ostateczności kupuję bo należę do tych co wolą ''dotknąć,zobaczyć'' .
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Aniu-anabuko dziękuję, że Ci się podobają moje liliowce.
Są to niestety starsze odmiany dostępne w sklepach ogrodniczych.
Życzę Tobie o wiele wspanialszej kolekcji ode mnie.
Warto je sadzić, gdyż są bezproblemowe, szkoda tylko, że każdy kwiat jeden dzień kwitnie.
Halinko witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Czekamy na Twój wątek .
Zytko jeśli liliowce zamówione przez Ciebie były w tzw kapersach, to mało który zakwitnie w tym samym roku.
Myślę, że w tym roku powinny Ci zakwitnąć.
Byłam dzisiaj w ogrodniczym, ale nie ma jeszcze żadnych kłączy bylin.
Liczyłam także na liliowce.
Miłego pobytu u Wnusi i pięknym mieście Krakowie życzę.
W Lublinie dzisiaj piękny dzień ze słońcem.
Aniu- Anna11 moje oczko wodne jest nie wielkie, a na tym zdjęciu mało go widać, jesteś bardzo spostrzegawcza.
Trzeba by w tym roku oczyścić, ale ma już 12 lat i boję się o folię.
Maryniu Ciebie także dopadło to okropne choróbsko, współczuję Ci bardzo, gdyż wiem co to znaczy.
Ja prawie dwa miesiące na lekach, a jeszcze na tym nie koniec.
U nas już dzisiaj wiosnę czuć w powietrzu, pomimo, że śnieg leży.
Już bliżej jak dalej do wiosny.
Słoneczko w Lublinie także świeci.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bożenko cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Liliowce te starsze odmiany, którym zasychają liście na zimę są łatwe w uprawie, nie chorują i nie wymarzają.
Bardzo je lubię, nawet bardziej jak lilie, które potrafią chorować, no i nornice notorycznie wyjadają.
Tobie także miłego dnia życzę.
U nas jest piękna pogoda dzisiaj.
Aguniu witaj .
Wiem, że Ty bardzo źle znosisz taką pochmurną pogodę, myślę, że może już i do Ciebie słoneczko dotarło i poprawiło Ci samopoczucie, gdyż u nas jest piękny dzień, a to przecież nie wielka odległość.
Ja Twoimi zdjęciami także sobie nastrój poprawiam i aż się wierzyć nie chce, że było tak kolorowo, a trawa zielona.
Dzięki forum zima szybciej zleciała.
Miłego dnia.
Iguniu masz zupełnie rację.
Chciało by się trochę nowości, ale dawne kwiaty, tak jak piwonie, floksy są pełne uroku i trudno im się oprzeć.
A wiosną, to nawet młodziutka pokrzywa cieszy, jak człowiek spragniony zieleni.
Moje liliowce rdzawe, które jeszcze Mama sadziła obraziły się na mnie i ubiegłego roku nie zakwitły, gdyż posadziłam je w zacieniony kąt ogrodu.
Niby takie pospolite, a swój honor mają.
Muszę je wiosną przesadzić w bardziej słoneczne miejsce, żeby zupełnie nie zaginęły.
Dzisiaj wybrałam się do Centrum Ogrodniczego po pierwsze zakupy.
Szkoda, że kłączy bylin jeszcze nie było.
Lilii dużo nie kupowałam, żeby za wcześnie nie wyrosły .



Są to niestety starsze odmiany dostępne w sklepach ogrodniczych.
Życzę Tobie o wiele wspanialszej kolekcji ode mnie.

Warto je sadzić, gdyż są bezproblemowe, szkoda tylko, że każdy kwiat jeden dzień kwitnie.

Halinko witaj.

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Czekamy na Twój wątek .

Zytko jeśli liliowce zamówione przez Ciebie były w tzw kapersach, to mało który zakwitnie w tym samym roku.
Myślę, że w tym roku powinny Ci zakwitnąć.
Byłam dzisiaj w ogrodniczym, ale nie ma jeszcze żadnych kłączy bylin.
Liczyłam także na liliowce.
Miłego pobytu u Wnusi i pięknym mieście Krakowie życzę.

W Lublinie dzisiaj piękny dzień ze słońcem.

Aniu- Anna11 moje oczko wodne jest nie wielkie, a na tym zdjęciu mało go widać, jesteś bardzo spostrzegawcza.

Trzeba by w tym roku oczyścić, ale ma już 12 lat i boję się o folię.

Maryniu Ciebie także dopadło to okropne choróbsko, współczuję Ci bardzo, gdyż wiem co to znaczy.
Ja prawie dwa miesiące na lekach, a jeszcze na tym nie koniec.
U nas już dzisiaj wiosnę czuć w powietrzu, pomimo, że śnieg leży.
Już bliżej jak dalej do wiosny.


Pozdrawiam Cię serdecznie.

Bożenko cieszę się, że mnie odwiedziłaś.

Liliowce te starsze odmiany, którym zasychają liście na zimę są łatwe w uprawie, nie chorują i nie wymarzają.
Bardzo je lubię, nawet bardziej jak lilie, które potrafią chorować, no i nornice notorycznie wyjadają.
Tobie także miłego dnia życzę.
U nas jest piękna pogoda dzisiaj.

Aguniu witaj .

Wiem, że Ty bardzo źle znosisz taką pochmurną pogodę, myślę, że może już i do Ciebie słoneczko dotarło i poprawiło Ci samopoczucie, gdyż u nas jest piękny dzień, a to przecież nie wielka odległość.
Ja Twoimi zdjęciami także sobie nastrój poprawiam i aż się wierzyć nie chce, że było tak kolorowo, a trawa zielona.
Dzięki forum zima szybciej zleciała.
Miłego dnia.

Iguniu masz zupełnie rację.
Chciało by się trochę nowości, ale dawne kwiaty, tak jak piwonie, floksy są pełne uroku i trudno im się oprzeć.
A wiosną, to nawet młodziutka pokrzywa cieszy, jak człowiek spragniony zieleni.
Moje liliowce rdzawe, które jeszcze Mama sadziła obraziły się na mnie i ubiegłego roku nie zakwitły, gdyż posadziłam je w zacieniony kąt ogrodu.
Niby takie pospolite, a swój honor mają.

Muszę je wiosną przesadzić w bardziej słoneczne miejsce, żeby zupełnie nie zaginęły.

Dzisiaj wybrałam się do Centrum Ogrodniczego po pierwsze zakupy.
Szkoda, że kłączy bylin jeszcze nie było.
Lilii dużo nie kupowałam, żeby za wcześnie nie wyrosły .



