Moja działka 3

[slila1]

Aniu to Ci nie zazdroszczę

[delosperma]

Lidziu poczęstowałam się twoją Babą Jagą dopiero dzisiaj, bo wczoraj byłam do późna u Teściowej , która ma dużo wnuków. U nas nie ma ślizgawki, pada śnieg z przerwami i wieje nieprzyjemny wiatr . Mrozu -10.
Nie przemęczaj się przy sprzątaniu.

[slila1]

Marysiu nie mam zamiaru się przemęczać, sprzątam powoli, a w w przerwach wskakuję na FO. Oszczędzam już siły na wiosenne prace na działce

[slila1]

Moje kiciusie

Kicia

Nestor

Kicia

Kicia

[Maska]

Lidziu taki kotek na plecach to pełne poddaństwo i zaufanie. Pogłaskaj Lidziu koteczka ode mnie

[mar33]

Lidziu jak tam remoncik ,ukończony ,ciasto pycha ,oby do wiosny bo jak lubię zimę to ta mi się bardzo dłuuuży chociaż to co zaplanowałam na zimę jeszcze nie jest dokończone ,pełne lenistwo

[hala67]

Lideczko co by te biedne kociaki zrobiły bez Ciebie? Mam nadzieję, że odpłacą Ci za Twoje dobre serce mruczeniem.
Ja również zamówiłam już lilie. W większości mój wybór padł na azjatyckie i z grupy Tango. Doszłam do wniosku, że właśnie te gatunki będą bardziej odporne na warunki atmosferyczne.

[slila1]

Marysiu Masko Kicia wygłaskana i wyszczotkowana delikatną szczoteczką. Odwdzięczyła się mruczeniem

Marysiu mar remont łazienki zakończony, wszystko posprzątane
Mnie też zima już się dłuży

Halinko koty są zadowolone, że mogą siedzieć w ciepełku
Z grupy Tango zamówiłam dwie lilie, a poza tym kilka zwykłych azjatyckich i orienpetów.

[adamiec]

L Lidziu wysyłam Ci fotke naszego Jumpera, możesz porównać z tym w realu .

[slila1]

Irenko dziękuję Ci za zdjęcie. Jakie to biedactwo jest zabiedzone, przedtem miał taki okrągły pyszczek a jeszcze niedawno był z niego kawał kota. Tak samo było z moim Cezarem z 6,5 schudł do niecałych 2 kg. Nie masz pojęcia jak mi żal Jumpusia, poznałam go jako pięknego, zadbanego i dostojnego kota, a choroba tak go wyniszczyła.

[roza333]

Tak tak choroba umie wyniszczyć

[Maska]

Wiecie co dziewczyny ten biedny kiciuś, że wyniszczony to jedno, ale po drugie ma takie chore spojrzenie, jak nie przymierzając człowiek

[roza333]

Mario też to zauważyłam w jego oczach

[ewa w]

Lidziu czytam, że powiększysz stan domowników o jednego kotka? W drodze do pracy i z powrotem czasem spotykam na cmentarzu uroczą kotkę z obciętym częściową ogonkiem. Nalezy chyba do stadka karmionego w szpitalu, poczęstowałam ją kięłbaską o mało mi palca nie odgryzła. Żałuję, że nie mogę przyjąć ją do domu. New Dawn zakupiłam jesienią i wasza dobra opinia o tej róży bardzo mnie cieszy.

[mar33]

Lidziu szybko powiększa się grono klubu ND